Carisma - Techniczne - Po wymianie amortyzatorów przednich "KAYABA".
mlun - 11-01-2008, 16:48
Jak masz oryginalne amoryaztory to pewnie Monroe któe potrafia hałasować:P
kristof - 11-01-2008, 18:30
to mnie pocieszyłeś tego nie wiedziałem. To chociaż nie muszę lecieć do mechanika na wymianę czegoś tam
dzięki za odpowiedź.
Anonymous - 11-01-2008, 20:09
Szkody szkodami - ważne abyśmy zdrowi byli
Chodzi tu o bezpieczeństwo. Za bardzo nie znam się na zawieszeniach w samochodach ale jak coś stuka to znaczy, że trzeba to zrobić.
kristof napisał/a: | ja mam coś podobnego -> tzn jak zjeżdżam z krawężnika - szybciej - to zawsze mi coś grzmotnie, ale poprzedni właściciel powiedział że to jest normalne |
przy zjeżdżaniu z krawężnika to chyba norma, z resztą było o tym w paru wątkach.
maxwell61 - 11-01-2008, 20:30
kristof napisał/a: | tzn jak zjeżdżam z krawężnika - szybciej - to zawsze mi coś grzmotnie | ten typ tak ma amorki jak sa wywalone lub tez same mocowania to na małych już nierównościach tłucze...
dany642 napisał/a: | Jak zażyczyłem aby mi zmienili amortyzatory to nie mogli zrozumieć dlaczego, bo skoro na szarparkach wskazuje, że są ok to znaczy OK | na szarpakach nie wyjdzie stukot amorków, ale wyjdzie stukot mocowania... weź srubokręt i wsadz miedzy trzpień amorka a łozyskiem w mocowaniu...niech ktoś bujnie autem na boki...musisz mocno trzymac ten srubokręt i jak waliło przed wsadzeniem srub. a po wsadzeniu nie wali to trzeba rozebrać i sprawdzić...nie ma na to mocy
|
|
|