To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Wyjazd na Ukrainę

Anonymous - 17-01-2008, 09:39

cns80 napisał/a:
A za to się sąsiad obraził. Powiedział że to nie Białoruś tylko Europa


tutaj tez nie przesadzajmy bo latwo sie wypowiadac nie majac zielonego pojecia jak jest naprawde, tak jak kiedys niemcy mysleli o polakach ze to zlodziejski narod i lepiej do nas nie jechac tak teraz my myslimy o naszych wschodnich sasiadach.
po bialorusi jezdzi sie normalnie jak w kazdym innym europejskim kraju i rownie dobrze i szybko moga ci ukrasc auto tak jak w warszawie.
fakt ze "przemysl" lapowkarczy jest bardziej rozwniniety niz u nas (tzn tak jak polska jeszcze 10 lat temu) ale kwoty sa smiesznie niskie.
mozna sie tam spotkac z sytuacja jak ci wyskoczy policjant i obwini ze nie przepusciles kogos na przejsciu choc nikt akurat nie przechodzil ale i takie sytuacje sa sporadyczne.

saphire - 17-01-2008, 10:33

cns80 napisał/a:
Na razie skończyły się protesty po ukraińskiej stronie (tuż przed Lwowem).


Za Korczową po ich stronie ciągle blokują.

Marcin-Krak - 17-01-2008, 19:45

cns80 napisał/a:
Marcin-Krak napisał/a:
ALE NIE ZAPOMNIJ ZAPłACIC PATROLOWI ZARAZ PO PRZEKROCZENIU GRANICY
A za to się sąsiad obraził. Powiedział że to nie Białoruś tylko Europa :wink:


Może i się zmieniło - zresztą pisałem że nie wiem czy się ostatnio zmieniło czy nie, ale gdybym nie wiedział, że tak jest i nie słyszał jak to funkcjonuje to bym nie pisał.

cns80 napisał/a:
mają obwodnice

Takie jak autostrady :?: :roll:

saphire - 17-01-2008, 20:39

Ukraińcy dziś odpuścili z blokadą Korczowej tak coś koło 19tej
Anonymous - 18-01-2008, 20:20

cns80 napisał/a:
ALE NIE ZAPOMNIJ ZAPłACIC PATROLOWI ZARAZ PO PRZEKROCZENIU GRANICY

A za to się sąsiad obraził. Powiedział że to nie Białoruś tylko Europa


minimum 5 USD hihi i masz spokój

akbi - 11-03-2009, 15:10

No i temat niestety powrócił :(
W Kijowie muszę być jutro przed godziną 12.

Czy ktoś wie, jakie są obecnie warunki na granicy??

pawliku - 11-03-2009, 16:57

akbi napisał/a:
Czy ktoś wie, jakie są obecnie warunki na granicy??
zadzwonie do szwagra i zapytam się bo on codziennie przez granice smiga ;)
rosomak1983 - 11-03-2009, 21:00

akbi, o kurde akbi to ladna traska sie szykuje. Strajków nie ma a jak trafisz tak trafisz moze byc róznie. Ja dłuzej niz godzine jeszcze nigdy nie stałem a najkrócej jakies 10 min
pawliku - 11-03-2009, 22:38

no więc zadzwoniłem i powiedział że możesz stać od godziny do dwóch godzin.
rafalbula - 11-03-2009, 23:12

A na granicy nie opieraj się za bardzo jeśli będziesz musiał jakąś "wkładkę" w paszporcie mieć. Lepiej po 5 hrywni dać każdemu kto będzie tego wymagał, niż żeby ci na podstawie jakiejś bzdury skonfiskowali auto na skarb państwa.
Wyposaż się kolego też w dolary, bo oni częsti wolą je nawet ponad własną walutę.

I nie mówcie że to Europa, moi rodzice mieszkają 3 km od granicy (po naszej stronie rzecz jasna). Niewiele się na Ukrainie zmieniło od wielu lat.

Jeśli będziesz jechał przez Hrebenne (polecam, dość szybka trasa) to koniecznie zajrzyj do Lwowa turystycznie. Warto

rosomak1983 - 12-03-2009, 00:56

pawliku napisał/a:
no więc zadzwoniłem i powiedział że możesz stać od godziny do dwóch godzin.

na jakim przejsciu?
rafalbula napisał/a:
na granicy nie opieraj się za bardzo jeśli będziesz musiał jakąś "wkładkę" w paszporcie mieć. Lepiej po 5 hrywni dać każdemu kto będzie tego wymagał, niż żeby ci na podstawie jakiejś bzdury skonfiskowali auto na skarb państwa.

jak nic nie wieżiesz ponad stan to ja bym napewno nie dawał... Bez jaj jak beda fikac to jest telefon do konsula wczesniej prosisz z kierownikiem przejscia.
rafalbula napisał/a:
Wyposaż się kolego też w dolary, bo oni częsti wolą je nawet ponad własną walutę.

No to podstawa wymianiajac dolary na krywne w kantorze na Ukrainie zyskujesz sporo niz gdybys kupił w Polsce krywne. Zreszta kazdy tak robi wiec to chyba oczywiste.
Cytat:
Jeśli będziesz jechał przez Hrebenne (polecam, dość szybka trasa) to koniecznie zajrzyj do Lwowa turystycznie. Warto

Ja jeżdze przez Korczowa. Nie jest zle.

pawliku - 12-03-2009, 06:32

rosomak1983 napisał/a:
pawliku napisał/a:
no więc zadzwoniłem i powiedział że możesz stać od godziny do dwóch godzin.

na jakim przejsciu?
ech moje niedopatrzenie nie napisałem gdzie :oops: chodziło mi o Korczową :)
czekoladka_1981 - 12-03-2009, 07:51

Akbi uważaj proszę bo tam granatami rzucają>>TU<<
akbi - 16-03-2009, 15:41

Dzięki wszystkim za rady ... lecz przeczytałem je dopiero teraz ... a więc już po powrocie :?
... ale sytuacja wynikła nagle ... chwilę przed godz 15 w środę ... a o godz 19 wyjechałem już z Gdańska.
... być może ktoś będzie jeszcze jechał ...więc wstawiam krótki opis mojej "wyprawy"
Na Ukrainę wjeżdżałem w Dorohusku ...trwało to ok godziny, lecz gdybym znał wszystkie procedury (i miał przy sobie Zieloną Kartę :) ), to byłoby to kilka minut krócej. Wyjeżdżając z przejścia granicznego widziałem kilometrową kolejkę aut, czekających na wjazd do Polski :shock: Pomyślałem wówczas, że trzeba będzie szukać innego przejścia na powrót do Polski.
Po minięciu granicy ruszam w dziurawą i łataną drogę o baaaaaaaaaaaaardzo długich prostych... pierwszy zakręt (załamanie prostej) po minięciu granicy był po ok 30-40 km :shock: :shock: :!:
od ok godziny 3 miejscowego czasu na drodze pojawiła sięmgła ...z każdym kilometrem coraz większa

godz 4:50 wyskoczył mi zza krzaków "patrol" /zdezelowany Golf I :!: /.... 88km na 60 .... dialog wyglądał następująco:
- ile kosztuje mandat?
- już wyciągam taryfikator - o proszę - od 250 do 350 hrywien (ok 25-35 euro)
- to płacę na miejscu i jadę bez mandatu
- no jak chcesz
- proszę 10 euro ...do widzenia
- dziękuję, do widzenia

godz 5:20 stwierdziłem, że idę spać, gdyż mgła nie pozwalała jechać szybciej niż 60 km/h

godz 7:00 pobudka ...mgła jest dalej, ale jest już jasno, więc można jechać

godz 9:00 kolejny patrol (100 km przed Kijowem chyba z 10 stało)
- papiery auta, prawo jazdy, zielona karta
- proszę (daję papiery)
- gdzie jedziesz, po co jedziesz, czy pierwszy raz na Ukrainie, czy samochód na benzynę (nie wiem skąd te pytania, ale odpowiadam)
"Policjant" bierze papiery i "zaprasza mnie do radiowozu
- Panie ...nie mam czasu, spieszę się na pogrzeb do Kijowa, co jest nie tak??
... popatrzał, popatrzał i oddał papiery ...

godz 9:45 wjeżdżam do kijowa, po drodze mijałem patrole policyjne w autach typu: Golf I, jakaś stara Łada, BMW chyba 3 z 90 lat, ale także był i .... nowiutki Lancer X :D
Auta na drodze ...cóż ... mnóstwo aut z epoki PRL: Łady, Zaporożce, Wołgi itp ...ale także i Porsche, Mercedesy ... a najwięcej tam u nich Mitsubishi ... Pajero, Outlandery, Lancery X ...tego chyba tam jeździ najwięcej

Na miejscu w ciągu dnia pozwoliłem sobie jedynie na zaliczenie salonu Mitsubishi ...i co mnie zdziwiło, to to, że poza autami dostępnymi u nas, mieli także w salonie nowe wersje amerykańskich Lancerów i Galantów.

Na drugi dzień o wyjazd do domu o 8 rano.

godz 10:00 wyskoczył mi znowu z lasu"patrol" /tym razem Łada/.... 153km na 80 .... tym razem, dialog wyglądał nieco bardziej niepokojąco:
- Gdzie tak szybko jedziesz??
- ile kosztuje mandat?
- już wyciągam taryfikator - o proszę - od 500 do 650 hrywien (ok 50-65 euro)
- to płacę na miejscu i jadę bez mandatu
- mandat musi być - 500 hrywien
- ok - mogę zapłacić w Euro, bo nie mam hrywien
- nie, musisz zapłacić 500 hrywien !
- nie mam
- dobrze, to jedziemy dalej (chyba gdzieś do miasta) i odrobisz pracując przez 40 godzin :!:
- :shock: :shock: :shock: człowieku!! - Wy chcecie do europy ??? - Jedziemy do ambasady!! albo płacę tu i teraz na miejscu w euro.
- no to ile zapłacisz??
- masz tu 30 euro - zabieram w tym momencie jemu swoje papiery i mówię do widzenia
Odchodząc pytam się drugiego "policjanta":
- gdzie stoi następny patrol
- za 20 km
- ok, dziękuję, do widzenia
(no i faktycznie stał :) :) ... po 26 dokładnie)

godz 13:30 wjeżdżam na przejście graniczne w Hrubieszowie ... 40 aut ...czyli nieporównywalnie krótsza kolejka niż w Dorohusku.
Stojąc w kolejce widzę, że chodzi sobie jakiś ukraiński celnik i kontroluje po kolei auta stojące przed mną. W końcu dochodzi do mnie:
- skąd jadę, po co byłem (czyli standardowe pytania jakie wcześniej zadawali mi już "drogowcy"
- ile wieziesz papierosów??
- nic, nie palę /celnik się zdziwił/
- ile wieziesz alkoholu
- nic /zdziwienie u celnika jeszcze większe/
- hm ... pistolet masz??
- zdziwiony pytaniem odpowiadam - nie nie mam, zostawiłem w domu
- a jak znajdę??
- szukaj - i machnąłem ramionami
- dobra, to jak podjedziesz do budki, to później na kontrolę celną
Podjechałem jednak do budki, "załatwiłem" wszystkie pieczątki i pojechałem ... kontroli nie było :)
Przejście graniczne opuściłem coś ok 15:20, a o 22:30 byłem w Gdańsku.

W sumie przejechałem blisko 2500km w 52 godziny ... Galancik spisał się wzorowo :)

...to tyle, mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłem ... i przy okazji ... dlaczego w Polsce nie sąsprzedawane tak jak na Ukrainie nowe Galanty ??



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group