Adaho_krak - 20-01-2008, 17:37
Goldiemu chodzi o zjazd w Lubniu na Mszane, później w Mszanie na Rabkę, później Chabówka i w Chabówce na Zakopiankę. BUBU - 20-01-2008, 17:44
Aha chyba że tak , bo ta powyżej to dla wtajemniczonych 
Anonymous - 20-01-2008, 18:47 tak jak pisze adaho  bo ta druga to niezla zamotka czasem 
bo najwiekszy korek na zakopiance jest wlasnie od tego zjazdu na mszane:> tzn troche wczesniej sie zaczyna zwezka z 2 pasow w 1... na 1 kierunek ruchu ciezko mi sie dzis zdania skalda sorx:P
JCH - 20-01-2008, 19:19
Tym bardziej skoro będziesz już po 300 km nudnej jazdy dwupasmówką to jak znalazł kolejne 200 dla odmiany wybrałbym inne. Zapewne wszyscy (a przynajmniej większość) pojedzie przez Kraków i tradycyjnie Zakopianką, jest więc duże prawdopodobieństwo, że jadąc tą trasą unikniesz części korków. Ewentualnie można jeszcze wybrać nieco dłuższy wariant i nie pchać się w ogóle w kierunku Zakopianki tylko za Makowem Podhalańskim skręcić w prawo na Zawoję, Zubrzycę .... Wkleję mapkę zaraz: 
karolgt - 20-01-2008, 23:52 przyłącze sie do tematu bo troche nierozumiem afery 
zdaża mi sie jezdzic w góry zakopianka (do Nowego Targu)raz w tygodniu, od jakis 15 lat  i dosłownie 2 razy jechałem objazdami, tak to nigdy żadnych przeszkód. Fakt wracałem po Sylwestrze 7 godzin ale to był jednocześnie rekord.
Jeśli juz objazd to faktycznie można odbić w Rabce (przez Chabówke) i potem w sumie prosto i za znakami dojeżdżamy do zakopanego), ale bardziej kombinować naprawde nie widze sensu. a co moge dodać to to, że wracając z gór - lepiej wracać poznym wieczorem - o 20 nie ma zadnych korków, a o 13-17 jeszcze są. Gene - 21-01-2008, 07:44 Nie no ja tez juz pare maratonow na Zakopiance przezylem. Chodzi mi glownie o ominiecie zjazdu z obwodnicy. Tam naprawde jest slabo jak Warszawka rusza na ferie. JCH, twoja propozycja jest calkiem sensowna. Szczegolnie, ze Sport wbrew nazwie nie jest demonem szybkosci za to drogi lokalne to nie problem. Anonymous - 21-01-2008, 10:31
popieram ostatnio jechalem "na" i "z" sylwestra w 1,5h jazdy gdzie na zakopiance sie jechalo 3,5h w maksymalnych korkach a "z" juz nie mowie...karol mnie uprzedził.4 czy 5 lat temu bylem o godzine lepszy niz Karol czyli bite 8 h z zakopca - dramat Gene - 05-02-2008, 07:58 no to sie powoli zbieram
jest snieg w Bukowinie? wrzuce wasze propozycje na "garniaka" i zobacze co i jak dziekuje za Wasza pomoc i zyczliwosc
|
||||||||||||||||
