Colt - Ogólne - Prosze o opinie !!
sruba - 27-03-2006, 22:19
brodzky napisał/a: | Bity w przod jak dla mnie. Popatrz jaka pogieta tablica... Chyba nie ot tak sobie ktos ja pogniotl i naprostowal. PO za tym nie ma listew na blotnikach. Maska tez jakby krzywo lezy. Wiecej nie widze a w ogole to sie nie znam ;p |
Hubert ma racje - sprzedany.
ja tylko chcialem sie do tablic przyczepic - moja przednia tez straszliwie pogieta jest, a nigdy przodem w nic nie uderzylem - wiec to zaden wyznacznik.
dla ciekawskich - tablice pogiela mi automatyczna myjnia
ROMEL - 27-03-2006, 22:29
Potwierdzam słowa Huberta... temat nie aktualny... PRZEPRASZAM....
A teraz troszke na temat autka... pojechałem żeby TYLKO obejrzeć skończyło sie tak że sroi w garażu...
- auto ma faktyczny przebieg 142kkm - sprawdzane miedzy innymi orzez Gościa który pracował 21 lat w serwisie Miśków w niemczech...
- nie jest tknięte dosłownie nigdzie... zero - ZERO - (ja tez nie wierzyłem) oglądaliśmy auto w sumie jakies 3,5 godziny w dzień z latarkami.... dosłownie wqrzeni byliśmy na siebie że nic nie można znaleźć - powtarzam NIC!!!!blachy poprostu ideał
- zaglądałem pod plastiki, wykładziny, tu tam... wszędzie - nawet kurzu nie ma wszystko sie świeci jakby auto miał 2 lata...
- autko ma wszystko w oryginale
- wszystko jest na papierze - nawet wstawiony szyber dach - dosłownie wszystko...
- auto stało przez dość długi czas - ile nie wiem...
- środek jest w takim stanie, że nie chciałem z niego wysiadać... nawet gałka zmiany biegów jest chropowata i nie wytarta - kierownica podobnie... SZOK W TRAMPKACH
- zawieszenie - no co tu pisać - CISZA...
SILNIK... no tu troszke pracy będzie - ale to tylko ze wzgledów pedantycznych... pucowanko wszystkiego.... popryskany jest olejem ponieważ jak sprawdzali olej w niemczech to źle zakręcili korek... zgubili - ząłożyli siakis plastikowy.. siakiś nieoryginalny - no to jest jedyna rzecz nieoryginalna
Oczywiście silniczek dostanie wszyyystko nowe... ze spraw eksploatacyjnych, łącznie ze skrzynią....
- apropo skrzyni - przy zmianie biegów żaden z nich nie wydaje żadnych dźwięków - nawet przy hamskich próbach... skrzyni woogóle nie słychać jak na wolnych obrot. tak i w czasie jazdy...
To narazie tyle... później będe na bierząco informował co i jak w swoim poście """ROMEL I DIAMENTY..."""
Acha bo bym zapomniał - najwiekszym mankamentem jaki znaleźliśmy a raczej usłyszeliśmy to to, że wzmocnienia drzwi sie odkleiły podobnie jak szkielet przedniej maski - 2Xsilikon do szyb i po sprawie
No to teraz będą dwa rodzynki w domciu - bo srebrnego wymiatacza nie sprzedaje - Moja Żonka będzie nim teraz jeździć...musi wyjeździć włożona w niego KASĘ....
Pozdrawiam i przepraszam... jakby co...
Dodam... czyszczeni przpustnicy i oddanie na przegląd ECU - to będzie podstawa prze wyjechaniem z garażu...
Matejko - 27-03-2006, 22:45
widzisz romel, to ze auto wyglada dobrze na zdjeciu nie znaczy ze w rzeczywistosci tez taki jest stan i na odwrot, a co w temacie tych powycieranych siedzen itp jednak oko i zdjecia troche zawiodly dlatego powtarzam jechac obejrzec a nie gdybac po zdjeciach, tyle tylko ze grozi to czyms takim jak tutaj niby tak obejrzec, a pozniej wrocic nim do domu, oby sie spisywal jak srebrny no i mozesz podpis zmienic
aaaaa i podobno to ja jestem dziwny bo mam dwie carismy
tomusn - 27-03-2006, 22:54
ROMEL napisał/a: | Powiem tak...
Przyglądam sie temu autku - dosłownie od momentu wystawienia na allegro...
Do tego stopnia że miałem w pewnym momencie jechac i kupić,,,
Górę wzieło trzeźwe myślenie...
- błotniki inny odcień
- grill źle wpasowany
- zderzak z przodu uszkodzony
- nie oryginalny szyber dach - pewnie cieknie...
- fotel kierowcy - wcale nie jest taki piękny jak piszecie - poptrzcie na krawędzie fotela od strony drzwi - wyjechane aż miło - mój nie wyglądał tak jak go zamieniłem z kubłem przy 200kkm przebiegu
- pedał hamulca nie posiada gumowej stopki... dlaczego??? ja ząłożyłem ori nowa to fakt - ale to tylko dlatego że tamta lekko była przytarta od strony gazu - zanaczam lekko...
- pedał gazu wyświechtany az szkoda patrzeć..
- mieszek lewarka podarty...
- kto zakłada hak do GTI
- dziwi mnie z lekka wysokośc zawieszenia - może super hiper zdrowe... qrka mam nową zawiechę i nie sterczy jak koza,,,, ehhhh
- płyn hamulcowy i od sprzęgła nie wymieniany chyba nigdy...
I sobie pomyślałem tak... wiem co mam... a tu...
- przynajmniej 2 miesiące cieżkiej pracy przy budzie - od wewnątrz i zewnątrz - koszty oj różnie to bywa...
- w granicach miesiąca prace przy silniku - robota testy, robota testy.... i pewnie na bank do wymiany - uszczelniacze zaworowe, napinacz hydrauliczny, rolki roleczki itd...,
- później byłaby walka z zawieszeniem aby pracował w IDEALNEJ ciszy... gumy, gumeczki, poduszeczki, amoreczki
I se powiedziałem - mam to już za sobą dlaczego mam to przechodzic jeszcze raz... a do tego znając swoje fobie i przesadne podejście do Miśka wymieniłbym pewnie prawie wszystko....
Z jeszcze innej strony... ciągle mam świadomość że to autko to cos w stylu rodzynka - pomimo swych wad (w końcu ma 15lat) jest na czym oko zawiesić - dlatego też dzisiaj w drodze powrotnej z pracy jade go pooglądać na żywo... relacje zdam wieczorkiem... GTI maja DUSZĘ - wiem to z autopsjii,,,,
Pozdrawiam |
TJA...
Anonymous - 27-03-2006, 23:16
GRATULACJE CACKA !! mówiłem żeby się nie zastanawiać długo i brać od razu !! Bezawaryjnej eksploatacji nie życzę bo nie trzeba pozdro
raddex - 27-03-2006, 23:53
elegancka furka, strasznie mi sie podoba, niech no odloze troche, zone na prawko wysle (wymowka aby takiego colta kupic) i wtedy bede szukal takiego
|
|
|