Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Cykanie, stukanie, walenie w GDI
luk_szc - 13-03-2008, 13:09
Przed wymianą popychaczy waliło i stukało w jednym - w chwili obecnej delikatnie i miękko tyka .
Moomin - 13-03-2008, 21:35
emfranc napisał/a: | U mnie cyka na zimnym silniku, po zagrzaniu cisza. Najgłośniejszy jest przy temperaturach poniżej ) st. C. Wtedy przez kilka pierwszych sekund słychać wyraźnie klekot. W poniedziałek zalałem nowy olej 5w50 i zmieniłem filtr oleju z Filtrona na Mann-a z zaworkiem. Nie pomogło - dalej słychać cykanie. Dziś wlewam ceramizer. |
Już to pisałem w innym wątku - ludzie czy Wy chcecie naprawiać coś co jest sprawne? Po kiego diabła ten ceramizer jak jest ok?! Cykanie na zimnym silniku jest normą przewidzianą przez fabryką i opisaną w instrukcji. Po co tu coś kombinować?
Anonymous - 14-03-2008, 21:47
Moomin napisał/a: | Cykanie na zimnym silniku jest normą przewidzianą przez fabryką i opisaną w instrukcji. Po co tu coś kombinować? |
W instrukcji jest również, że nasze Carismy mogą brać do 1l oleju silnikowego na 1000 km... Zgadzam się, że z cykaniem na zimno nie warto nic robić, ale sam temat daje statystyczną wiedzę co do powagi problemu i częstości występowania. Chciałbym zauważyć, że nie każdemu "cyka". Czy mają wadliwe silniki?
Juiceman - 14-03-2008, 21:49
Tak, bo wtedy klekocze;p Albo nie mają GDI pod maską
emfranc - 15-03-2008, 00:01
Wlałem dziś ceramizer I powiem tyle - żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej. Silnik chodzi w końcu jak benzyniak!!! Zrobiłem wszystko tak jak w instrukcji. Zagrzałem go w trasie, zgasiłem wlałem co trzeba i odpaliłem. No poklekotał sobie tak jak czasem lubi na wolnych obrotach i wtedy wspomniały mi się posty o nagrywaniu naszych boćków. Więc zacząłem nagrywać i po kilkudziesięciu sekundach po prostu jak ręką odjął!! Słychać tylko przejeżdżające za nami ciężarówki, pohukiwanie wiatru i włączający sie co jakiś czas wentylator. ZERO KLEKOTANIA. Mam to na filmiku tylko nie wiem gdzie go mogę zrzucić, żebyście mogli spojrzeć Odpalałem autko od tej pory kilka razy na zimnym silniku i ani razu nie zastukał Nie mówię już o spalinach, które przestały "gryźć" w gardło.
Morfi - 15-03-2008, 21:55
Mi cyka na zimnym ale to nei zmienia faktu ze chciałbym porównac z kims odgłosy
Anonymous - 15-03-2008, 22:01
emfranc, za kilka dni wracam z za miedzy i bede musial wymieniac oleum napisz do mnie e-maila co mam wlac zebym byl tak zadowolony jak ty oczywiscierowniez nazwe tego wyciszacza popychaczy
Anonymous - 16-03-2008, 06:19
Mój pracuje typowo,troszkę poklepuje,po wlaniu ceramizera (wlałem dwie dozy) z tym że drugą po około 1400 km ,przyjemnie się wyciszył. kolega ma gdi z 2000 roku dzwięk jest ten sam,raz ciszej raz głośniej,taka konstrukcja silnika i tyle.
Anonymous - 27-03-2008, 22:06
mlun napisał/a: | Mi się wydaje że to bokciu miał coś robić w swoim Galancie GDI |
Heh,dokładnie.
Do dzisiaj lezy w schowku i chyba sie nie doczeka.Prosta sprawa ,zeby go wymienic trzeba zdemontowac podstawe filtra a zeby to zrobic trzeba zdjac kolo i paski.
W miedzy czasie zalalme ceramizer i zdecydowanie sie poprawilo.Owszem niekiedy pogra ale niezbyt dlugo.Wystarczy ,ze silnik nabierze temperatury i jest cisza.
Co do samego zaworka to faktycznie w Mazdach GE wymiana dawala swietne rezultaty.
Moze ktos sie zdecyduje jako pierwszy ,aczkolwiek skoro ceramizer pomaga to najwidocznie nie ma to zwiazku z samym cisnieniem oleju.
Anonymous - 03-04-2008, 00:50
nie ma opcji w ankiecie do mojego cykania
moj jak zimny to nie cyka jak sie nagrzeje wtedy "daje"
dodano : 5.04 2008
jak pisalem tego posta to samochod mialem jeden dzien.
chcialem jeszcze dodac ze "czuje" na pedale sprzegla czestotliwosc cykania.
na swiatlach stojac naprzyklad mimo wlaczonej muzyki wiem jak cyka.
ma ktos tak??
mariusz szabelski - 12-05-2009, 20:35
problemem silnikow gdi jest nagar w komorze spalania on jest powodem walenia i stukania w glowicy,nalezy ocyscic z nagaru najlepiej zrobic to demontujac glowice lub chemicznie .
turek61 - 13-05-2009, 17:25
mariusz szabelski napisał/a: | problemem silnikow gdi jest nagar w komorze spalania on jest powodem walenia i stukania w glowicy,nalezy ocyscic z nagaru najlepiej zrobic to demontujac glowice lub chemicznie . |
przepraszam ale mogę wiedzieć skąd taka diagnoza ? Czy masz doswiadczenia z tym związane ? Na forum juz dawno doszliśmy iż przyczyna są zapychające się hydrauliczne popychacze.
demeone - 13-05-2009, 20:33
W sumie instrukcja opisuje metodę czyszczenia popychaczy ale chyba do tego stopnia bałbym się rozebrać silnik. Mam na myśli górę silnika chociaż z drugiej strony korci mnie.
A może ktoś mając takie stukanie próbował je wyczyścić i może powiedzieć jakie są efekty dźwiękowe po takim zabiegu.
Moomin - 13-05-2009, 20:45
demeone napisał/a: |
A może ktoś mając takie stukanie próbował je wyczyścić i może powiedzieć jakie są efekty dźwiękowe po takim zabiegu. |
Jest na forum człowiek, który przepłukał popychacze olejem pod ciśnieniem. Mówił, że silnik po tym zabiegu jak pszczółka zaczął chodzić.
demeone - 13-05-2009, 20:55
Manual nie mówi o oleju pod ciśnieniem można wypłukać w dieslu (w sumie też olej ) potrzebne jest ok 5 litrów.
Jeśli ktoś będzie chciał mogę wkleić i przetłumaczyć cały ten zabieg.
|
|
|