| 
				
					| Nasze Miśki - Frankenstein CC5A
 
 harpagan - 01-10-2008, 18:32
 
 Po wczorajszym sprawdzeniu oleju wystapil na mojej twarzy spory grymas
 Okazalo sie ze stan na bagnecie jest ponizej dolnego wciecia.
 Pozna pora uniemozliwila konkretne ogledziny wiec wczorajsza akcja zakonczyla sie jedynie dolaniem oliwki.
 Dzis uzupelnilem do konca brakujacy olej i najprawdopodobniej znalazlem przyczyne.
 Łącznie wlalem jakies 0,6 - 0,65 l wiec nie malo
 Winowajca byl na 90% filtr paliwa ktory sie troche odkrecil.
 Reka dal sie dokrecic dobrze ponad obrot. W miare mozliwosci wyczyscilem syf ktory zebral sie wokol niego i w nizszych partiach bloku.
 No nic, jak narazie pozostaje obserwacja i codzienne ranne sprawdzanie oleju
 
 P.S Wywalilem w cholere oslone kolektora, bo nie dosc ze mocno ogranicza odgorny dostep do filtra to jeszcze byla troche skorodowana przy srubach i w pewnych zakresach obrotow drzala.
 Bartek - 01-10-2008, 18:45
 
 
  	  | harpagan napisał/a: |  	  | Winowajca byl na 90% filtr paliwa ktory sie troche odkrecil. | 
 
 Rano wspominałeś o filtrze oleju
       Bartek - 01-10-2008, 18:45
 
 
  	  | harpagan napisał/a: |  	  | Winowajca byl na 90% filtr paliwa ktory sie troche odkrecil. | 
 
 Rano wspominałeś o filtrze oleju
       Anonymous - 01-10-2008, 18:49
 
 Olej na pewno uciekał przez filtr. Na przykładzie Białego wiem, ile oleju można zgubić i jak można zasyfić silnik przez uszczelkę pod pokrywą zaworów. Po usunięciu przyczyny, auto przejechało ok 4.000-5.000 km bez dolewki. Pomyłka by Bartek to raczej niemożliwość. Po remoncie Żabozielonego w ciągu dwóch lat eksploatacji nie zdarzyło mi się dolewać oleju ani razu. Co więcej - przy wymianie oleju po przejechanych 10.000 km, na bagnecie nie było widać żadnych ubytków.
 rosomak1983 - 01-10-2008, 18:56
 
 
  	  | gregorbu napisał/a: |  	  | na bagnecie nie było widać żadnych ubytków. | 
 niezle... Mi tez cos ubywa oleju ale mam nadzieje ze po załataniu miski to sie zmieni...
 Bartek - 01-10-2008, 19:32
 
 
  	  | gregorbu napisał/a: |  	  | Pomyłka by Bartek to raczej niemożliwość. | 
 
 Możliwość, możliwość..... Cy-cek coś o tym wie......Pierścienie CTI (które m.in. w Żabie mają się dobrze do dziś) po 6 000 km wyglądały gorzej niż oryginały..... przez 1000 km było OK, potem zaczął wciągać oliwę aż dmuchnęło uszczelkę spod głowy...... do dziś nie wiem dlaczego tak się stało - pierścionki Hastingsa w jego silniku hulają do dziś bez stresu......
 harpagan - 01-10-2008, 23:01
 
 
  	  | harpagan napisał/a: |  	  | filtr paliwa | 
 
   
 
  	  | gregorbu napisał/a: |  	  | Pomyłka by Bartek to raczej niemożliwość | 
 Nawet mi to nie przyszlo do glowy
   Jedyne o co sie martwie to - jak dlugo jezdzilem z taka iloscia oleju
 Owczar - 02-10-2008, 09:09
 
 Ja w sobotę wymieniałem olej i też słabo dokręciłem filtr i troszke mi kapało. Ale u mnie ręką już nie dało się mocniej. Na szczęście mój siostrzeniec zauważył, że gdzie stanę to zostawiam plamki
   harpagan - 02-10-2008, 14:51
 
 Filtr dokrecony konkretniej dzis w warsztacie przy okazji sprawdzenia zawieszenia, co bedzie czas pokaze.
 Przy konkretnym trzepaniu okazalo sie ze, do wymiany mam lewy lacznik stabilizatora i prawa gume drazka stabilizatora (obydwa elementy tyl) - czesci oczywiscie w parach zamowione u Mateusza
   Nawet zostalem pochwalony za stan zawieszenia, ktore mimo ze w paru miejscach nie wyglada juz na pierwszej swiezosci to i tak nie budzi zastrzezen.
 Anonymous - 02-10-2008, 14:54
 
 
  	  | harpagan napisał/a: |  	  | i prawa gume drazka stabilizatora | 
 Ciekawe czy równie kwaśno jest się tam dostać jak w przypadku przednich gum
     harpagan - 02-10-2008, 15:22
 
 
  	  | Cytat: |  	  | Ciekawe czy równie kwaśno jest się tam dostać jak w przypadku przednich gum     | 
 Powiedzialbym ze latwiej byc juz nie moze. Przynajmniej jesli chodzi o dostep bo nie wiem jak z wymiana
 harpagan - 04-10-2008, 10:24
 
 Wczoraj wieczorem odebralem czesci od Mateusza i juz mnie korci zeby podejsc do tej wymiany samemu
   Czy ktos to robil i moze dac znac czy to trudna robota?
 Anonymous - 04-10-2008, 10:31
 
 
 Wprawdzie tego jeszcze nie robiłem, ale służę pomocą i narzędziami. Niestety musiałbyś mnie z gratami odebrać, bo nie mam transportu. 	  | harpagan napisał/a: |  	  | Wczoraj wieczorem odebralem czesci od Mateusza i juz mnie korci zeby podejsc do tej wymiany samemu   Czy ktos to robil i moze dac znac czy to trudna robota?
 | 
   wichura1 - 04-10-2008, 10:40
 
 Trudna nie, ale przejrzyj Service manual, rozdział "Rear suspension". Na stronie 34-15 masz bardzo ważną sprawę śruby nr: 2 mają mimośród, wymagają ustawienia, a później sprawdzenia zbieżności.
 harpagan - 04-10-2008, 18:05
 
 
  	  | Cytat: |  	  | Trudna nie, ale przejrzyj Service manual, rozdział "Rear suspension". Na stronie 34-15 masz bardzo ważną sprawę śruby nr: 2 mają mimośród, wymagają ustawienia, a później sprawdzenia zbieżności. | 
 Podziekowal
   
 
 
  	  | gregorbu napisał/a: |  	  | Niestety musiałbyś mnie z gratami odebrać, bo nie mam transportu.   | 
 Jesli jutro pogoda nam dopisze to bede atakowal
 
 |  | 
 |  |