Chcę kupić Galanta! - vr4 2000
swinks_UK - 30-03-2008, 17:55
Eee... cos nie gra w opisie, bo wg. opisu to jest EA5A (naped na oske i brak turbo), a wg. VIN to EC5A. Omijalbym go...
nabassu - 30-03-2008, 19:18
ah soo..
no niemniej, do 40 tysi same auto sciagne.
a, dzis slyszalem ze trzeba homologowac auto przerabiane z prawej na lewa.
parodniowy przepis, slyszeliscie cos takiego?
Anonymous - 30-03-2008, 19:23
i tak na przerabiane musisz miec opinie rzeczoznawcy, tak bylo od dawna moze wzieli sie za to ze wzgledu ze wiekszosc olewala.
homologacja nie jest wymagana jesli sprowadzasz sztuke na rok.
nabassu - 30-03-2008, 19:31
http://motoryzacja.interi...ziekuje,1081180
kurde!
Anonymous - 30-03-2008, 19:47
trzeba znajomego ktory ma znajomego w mitsubishi, wydadza zaswiadczenie a reszta bedzie kserowac.
ale sie pierdzieli sytuacja, trzeba bedzie SAMy robic. albo tak jakos inaczej ale nie moge o tym pisac na forum publicznym.
ta nasza kraina, mialo to ukrocic tanie przerobki i lewy biznes a rozpierdziela ludziom marzenia, na szczescie Polak potrafi.
nabassu - 30-03-2008, 20:08
czyli wstepnie sie nie martwic na zapas?
Anonymous - 30-03-2008, 20:15
nabassu napisał/a: | czyli wstepnie sie nie martwic na zapas? |
przygotowac sie na zapas bym rzekl, polataj po urzedach i sie dowiedz co i jak, pogadaj z diagnosta itp.
nabassu - 30-03-2008, 21:40
ciekawe czy jak przejdzie 1 przeglad to juz po wszystkim i kolejne z glowy?
w artykule niby cos jest ze to tylko w okreslonym miescie czy tam wojewodztwie.
a ze tak zapytam jeszcze, z gdanska musi byc lawetowany do warsztatu czy na kolach moze? i czy mozna go na linie ciagnac?
p.s. pynton, masz jakies zdjecia tego kombi z twojego podpisu? o uszkodzenia mi chodzi glownie, bo mowisz ze mechanicznie tip top?
Anonymous - 30-03-2008, 23:02
w tym kraju nigdy nie wiesz
laweta tylko, hol odpada bo ubezpieczenia i przegladu nie dostaniesz bo u nas niby niedpouszczalna jest rejestracja z kiera po drugiej stronie. choc tu tez mozna kombinowac i wykombinowac.
mam tylko w telefonie marne zdjecia uszkodzen, do blacharza/lakiernika bylo potrzebne TU TU ale ja juz sie umywam powoli od posrednictwa bo nie mam na to czasu, samochod jest w szwajcu btw i cene chcial z dowozem, bo ja niby mialbym nim pojechac ale juz mi sie nie chce. dzis go ogladalem jak sie widzielismy i mysle ze lacznik elastyczny w tlumiku padniety jest choc twierdzil ze sportowy cos tam nie wiem, na internecie sie pojawi oferta to bedzie pewnie jeszcze taniej choc twierdzi ze ktos mu od reki wezmie dziwny to czlowiek i sam nie wie co chce, ma znajomych kolorowych pewnie im sprzeda za grosze
swinks_UK - 30-03-2008, 23:36
Przykład mojega braciaka co mu Freelandera przyprowadziłem:
- można ubezpieczenie wykupić w PZU na 30 dni jeśli auto jest na zagranicznych blachach. Warunek - musi być zarejstrowane. W ten sposób można się bujać na obcych blachach do 12 miesięcy. Warunek - auto musi mieć ważny zagraniczny przegląd.
- homologacja - rzeczoznawca (dobra firma typu DEKRA, PZMot) musi wystawić opinię, że auto po zmianach konstrukcyjnych jest zgodne z homologacją producenta. Wtedy jazda na przegląd, bo muszą zrobić przegląd pojazdu LHD opierając się na opinii rzeczoznawcy, potem na podstwawie ważnego przeglądu (tego ostatniego) możesz rejstrować auto jako zwykłe LHD. Te opinie rzeczoznawcy są w rzeczywistości potrzebne do przeprowadzenia przeglądu już zrobionego auta LHD. Hm... w sumie kwestia jak to w Polsce bywa, uznaniowości tego co robi przegląd.
nabassu - 31-03-2008, 18:31
no to nie jest zle.
kolega mnie tylko dzis nastraszyl ze bede jezdzil w weekendy a i tak bede jadl make z woda :/
roch_27 - 31-03-2008, 19:27
PLPynton napisał/a: | trzeba znajomego ktory ma znajomego w mitsubishi, wydadza zaswiadczenie a reszta bedzie kserowac. | wcale nie trzeba, gdyż Mitsubishi dopuszcza zmianę ściany grodziowej - to po pierwsze
PLPynton napisał/a: | pogadaj z diagnosta | pytanie po co Zadaniem diagnosty jest sprawdzenie prawidłowości funkcjonowania wszystkich zespołów pojazdu, czy zbadanie stanu technicznego jak każde inne auto
swinks_UK napisał/a: | homologacja - rzeczoznawca (dobra firma typu DEKRA, PZMot) musi wystawić opinię, że auto po zmianach konstrukcyjnych jest zgodne z homologacją producenta. | Jeżeli chodzi o homologację to zgodnie z art. 68 ust 17 pkt. 4 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym
Jeżeli podmiot, który zaimportował pojazd nie importuje więcej niż jedną sztukę rocznie, to nie podlega on wymogowi dokonania homologacji
Rzeczoznawca może być potrzebny w przypadku, gdy diagnosta będzie się bał samemu podjąć decyzję na temat prawidłowości dokonanych zmian i wówczas ważne będzie orzeczenie rzeczoznawcy.
Ważne w tym przypadku jest tylko aby zmian konstrukcyjnych dokonał podmiot prowadzący działalność gospodarczą w tym zakresie ( min. zarejestrowany warsztat samochodowy )
Jak wiadomo auta z Japonii nie posiadają nr VIN tylko nr CHASSIS - i w tym przypadku diagnosta (niedouczony) może również mieć jakieś obawy co do tego czy takie auto może być dopuszczone do ruchu. W tym zakresie mamy art. 66 ust. 3a (wspomnianej Ustawy) według którego
Pojazd uczestniczący w ruchu powinien posiadać nadane przez producenta, z zastrzeżeniem art. 66a, cechy identyfikacyjne:
1) numer VIN albo numer nadwozia, podwozia lub ramy. Zatem nie jest bezwzględnym warunkiem posiadanie numeru VIN
To by było chyba na tyle
Mam nadzieje, że w jakiś sposób te informacje będą dla Ciebie pomocne
pozdro
Anonymous - 31-03-2008, 20:10
Ja bym jednak uwazal z tym hop siup nic nie jest takie proste jak sie wydaje a madrze jest sie doinformowac niz zakladac best case scenario
Pisze bo wiem na pewno, jak by nie patrzec ja jako jedyny przechodzilem te procedury w tej dokladnie wersji prawda? Po prostu pisze jakie sa Polskie realia z doswiadczenia.
Nie polecalbym isc do urzedu i mowic ze Mitsubishi dopuszcza zmiane, po prostu trzeba miec to na papierze a za takim papierem tez trzeba polatac, takie realia.
nabassu - 31-03-2008, 20:28
bedzie dobrze
ale wracajac do tematu (bo ja juz i tak nastawiony na niego), splucze sie na paliwie? :>
roch_27 - 31-03-2008, 20:38
PLPynton napisał/a: | Nie polecalbym isc do urzedu i mowic ze Mitsubishi dopuszcza zmiane, po prostu trzeba miec to na papierze a za takim papierem tez trzeba polatac, takie realia. | a po co miałbyś w urzędzie o tym mówić - wspominać Jak będziesz miał przegląd to rejestracja to tylko formalność Za dużo szukasz dziury w całym- poza tym nie ma co się za dużo chwalić przeróbkami - w końcu dla zwykłego zjadacza chleba to Galant kombi
pozdro
|
|
|