Anonymous - 02-04-2008, 19:39 Dzięki. Juz się bałem że jest coś nie tak 
Anonymous - 03-04-2008, 21:49 Dziś złożyłem i odpaliłem, jest ciszej ale do szczęścia brakuje i to duuużo. Ale podjechałem do mechanika i powiedziałem, że wymieniłem 2 popychacze i że reszta była twarda to on stwierdził, po słuchaniu że to może być sworzeń na którymś tłoku, ciekawe??? luk_szc - 04-04-2008, 12:37 O sworzniu też słyszałem i pisałem ? Trochę inny (bardzo metaliczny) dźwięk 
Anonymous - 07-04-2008, 11:53 Witam Właśnie jestem po rozkręceniu spodu silnika i jednak sworznie mam ok, nie ma luzów na tłokach. Związku z tym, że mam rozkręcony spód przy okazji wymienię ten słynny zaworek w pompie olejowej, zobaczymy jakie tego efekty będą, właśnie czekam aż przyjdzie do serwisu (w środę będzie 2 tyg.), jeśli to nie pomoże pozostaje mi wymienić resztę popychaczy. Efekty wymiany zaworka wkrótce.... mlun - 07-04-2008, 15:59 Ooooo bardzo ciekaw jestem efektów. Choć co do popychacz jeszcze jedna nowa teoria się pojawiła:P W dziale o Galantach jest.Jak nie czytałeś to potem podeśle link. turek61 - 08-04-2008, 21:40
Ja tez czekam na efekty 
dg2000, weź koniecznie aparat i uwiecznij to dla Nas.Proszę... 
leszek - 08-04-2008, 22:10 Drodzy koledzy jeżeli mogę coś doradzić to samoregulatory należy odpowietrzać a nie wciskać Anonymous - 08-04-2008, 23:59 Witam Nie ma problemu, foto-relacja też będzie.
A tu kolego Leszku i inni jakby byli zainteresowani taka mała instrukcja, którą znalazłem: Napełnianie elementów hydraulicznych: Popychacze hydrauliczne oferowane na rynku części zamiennych już w momencie wysyłki z fabryki są częściowo napełnione odpowiednią ilością oleju. Ilość ta wystarcza jednakże tylko na czas rozruchu i wstępnej pracy popychacza. Dzięki temu zagwarantowane jest, że wysokość tłoczka hydraulicznego przy pierwszym rozruchu remontowanego silnika ustawia się automatycznie na zadaną wartość. "Na sucho" dostarczone popychacze przed zamontowaniem muszą zostać napełnione olejem silnikowym w celu zapewnienia poprawnej pracy w fazie rozruchu silnika. W tym czasie następuje samoczynne odpowietrzenie popychaczy. Wiąże się to jednak z ich głośną pracą (stukaniem w obrębie głowicy) do momentu pełnego smarowania układu rozrządu. Zjawisko głośnej pracy w fazie rozruchu nie występuje przy popychaczach fabrycznie napełnionych olejem. W przypadku napełnienia elementów hydraulicznych przed montażem zbyt dużą ilością oleju istnieje niebezpieczeństwo, że przy pierwszym obrocie wałka rozrządu przepompowanie oleju przez kanały smarujące trwa zbyt długo i zawory mogą uderzyć w powierzchnię czołową tłoka. Również może spowodować to niecałkowite zamkniecie zaworów co spowoduje utrudniony rozruch silnika Odpowietrzanie elementów kasujących luzy zaworów silnikowych: W zależności od warunków pracy silnika (częste uruchamianie, rozruch zimnego silnika, rozruch po remoncie silnika) może wystąpić głośna praca układu sterującego pracą zaworów. Jako szybką metodę odpowietrzenia układu hydraulicznego zaleca się: 1. Jeżeli po pierwszym uruchomieniu silnika (np. montaż po remoncie), po ponownym uruchomieniu silnika lub przy pracy na wolnych obrotach przy rozgrzanym silniku występują hałasy, należy zwiększyć obroty silnika do ok. 2500 obr/min i utrzymywać je przez ok. 4 minuty lub płynnie zmieniać obroty silnika w przedziale 2000 - 3000 obr/min. przez okres 4 minut. 2. Pozostawić silnik pracujący na wolnych obrotach i przez 30 sek. kontrolować czy stuki ustały. 3. Jeżeli po wykonaniu czynności 1 i 2 nie słychać stuków, świadczy to o odpowietrzeniu popychaczy. Jeżeli w dalszym ciągu słychać stuki należy ponownie powtórzyć czynności 1 i 2. 4. W większości przypadków (90%) stuki popychaczy można wyeliminować już za pierwszym razem. 5. W wyjątkowych przypadkach może stać się niezbędnym, ażeby czynności 1 i 2 powtórzyć 5 - 6 krotnie. 6. Jeżeli mimo to stuków nie da się wyeliminować zaleca się wymienić popychacze na inne. Kontrola manualna: Jedną z najprostszych, a zarazem dającą satysfakcjonujący efekt kontroli popychacza hydraulicznego, którą można wykonać bez dodatkowych narzędzi jest próba ściśnięcia popychacza ręką. Napełniony element hydrauliczny daje się ścisnąć z dużym wysiłkiem. Przy próbie tej należy zwrócić wyjątkową uwagę na olej, który może wytrysnąć przez kanały olejowe. Jeżeli napełniony element hydrauliczny daje się ścisnąć ręcznie przy użyciu relatywnie małej siły, kwalifikuje się on do wymiany. Dokładna kontrola działania popychaczy hydraulicznych możliwa jest jedynie przy użyciu specjalistycznych urządzeń kontrolno-pomiarowych u producenta. Ogólnie to znalazłem 4 stronicowy dokument (to jest wycinek 4 pod pkt.) - wskazówki warsztatowe dotyczą zasadniczo wszystkich prac związanych z montażem i regulacją hydraulicznych popychaczy zaworów. Pozdrawiam turek61 - 09-04-2008, 19:13 dg2000, a dlaczego pominąłeś ten fragment:
Anonymous - 13-04-2008, 11:45 Witam Jestem po wymianie zaworka pompy olejowej, przedstawiam foto-relacje, efekty wymiany przedstawię na końcu. 1. Pracę zaczynamy od zdjęcia plastikowych osłon silnika.(brak foto) 2. Zdejmujemy część rury wydechowej odkręcając 3 śruby przy kolektorze wylotowym(za kolankiem) i jeszcze jedną śrubę mocującą rurę, która jest niewidoczna na tym zdjęciu. 
Widzimy ją tutaj (foto już po zdjęciu części wydechu) : 
Później odłączamy kabel od sondy i odkręcamy śrubkę, którą jest przymocowana wtyczka do tego kabla. 
Potem przechodzimy dalej i odkręcamy 2 śruby łączące albo kolektor z resztą wydechu albo z 1 tłumikiem, w zależności gdzie będzie łatwiej i śruby puszczą, nie będą zapieczone: 
Ściągamy z gumowych zaczepów i już mamy odsłoniętą miskę olejową. 3. Ja zabrałem sie od odkręcania śrub z prawej strony (od skrzyni biegów) i tu mam małą uwagę, śruba oznaczona w kółku nie chciała mi wyjść, blokowała ją rama (należy pamiętać żeby ta śruba była włożona przy skręcaniu wszystkiego na koniec) 
Tu widzimy zdjętą miskę i ja sobie zdjąłem filtr oleju bo do 2 śrubek w kółeczku jest ciężki dostęp, odkręcając filtr ułatwiłem sobie sprawę. W dostępie do tych śrubek przeszkadza dolna miska olejowa. 
Aby zdjąć nie polecam wbijania śrubokręta płaskiego między silnik, a miskę - może to uszkodzić któryś element, ja zrobiłem to tak, że podłożyłem drewniany kołek (dł. ok. 80 cm) od strony filtra oleju i oparłem go o dolną miskę olejową i z wyczuciem uwiesiłem się na tym kołku, poprzedni silikon mocno trzymał ale pod naciskiem poddał się. (brak foto) 4. Po zdjęciu tej górnej miski olejowej widzimy wał, smoka i zaworek pompy olejowej. 
i obrót o 90 stopni 
no i zabieramy sie za wymianę 
Tu takie małe porównanie. Obok widać śrubę, którą jest to wszystko przykręcone (taka ciekawostka mi serwis Mitsubishi próbował tą śrubę wcisnąć, koszt 32zł, jest to bezsensowny wydatek chyba, że śruba jest naprawdę uszkodzona, jeśli nie możemy jej ponownie użyć to wtedy ją kupujemy ale wydaje mi się, tak jak w moim przypadku trudno ją uszkodzić i nie ma sensu jej kupować, a kasy więcej w kieszeni, ja przeznaczyłem tą kasę na złocisty trunek, tak żeby lepiej mi sie pracowało) 5. Wkładamy nowy zaworek, później sprężynkę i wszystko przykręcamy z wyczuciem. 6. Czyścimy spód silnika i miskę olejową z oleju i pozostałości po starym silikonie. 7. Nakładamy nowy silikon 
8. Składamy wszystko w odwrotnej kolejności, pamiętając o tej jednej śrubce, która powinna być już włożona w momencie dopasowywania miski do silnika. 9. No i czekamy do następnego dnia aż silikon wyschnie, zalewamy olejem i sprawdzamy. Koszty: Zaworek 24 zł Sprężynka 17 zł browarek xx zł Efektów - BRAK    dalej jak klepało tak klepie. Czyżbym musiał wymienić wszystkie popychacze????
Pozdrawiam
mlun - 13-04-2008, 13:07 Niedobrze,spodziewał sie czego innego. Może nie wymieniać ale je wyczyścić. Podobno zapychają się tam jakieś kanaliki i przez to klepie bo nie wszędzie dociera olej. Dzięki tobie przynajmniej wiadomo że nie tu trzeba szukać. XL - 13-04-2008, 18:52
W ich wszystkich imieniu zapłaciłeś frycowe, ale dzięki temu wiadomo, że chyba nie tędy droga. Dobrze by było, aby teraz ktoś przetestował metodę z Gala (przeczyszczenie kanalików zasilających popychacze olejem). Pozdrawiam, XL Anonymous - 13-04-2008, 22:50 Witam ponownie Co do zaworka w moim przypadku nie pomogło ale nigdy nie wiadomo. Wczoraj wymieniłem dodatkowo 6 popychaczy, w sumie mam już wymienione 8, włożyłem je wszystkie na wałek dolotowy,(jeśli dobrze mówię), od strony kabiny, dodatkowo podczas wymiany znalazłem 2 kolejne popychacze miękkie, czyli w sumie 4 były na pewno złe, wymienione 8, dalej nic to nie dało, klepie tak samo jak klepało. Tym razem podczas szukania dobrych popychaczy to czyściłem je wciskając Penetrusa w otwór boczny i od strony główki, a potem napełniłem je spowrotem olejem, na koniec też bez efektów.
O które kanaliki chodzi?? czy o te które są obok popychaczy??taka mała dziurka obok każdego??jeśli tak to w moim przypadku są one drożne, wciskając popychacz olej mi nimi wypływał, chyba że chodzi o jakieś jeszcze inne??? Nie mam ochoty już więcej pchać pieniędzy w cari, może ktoś jest chętny do zakupu?? rok 99, 170000km, czarny metalik, 4 es, 4 pp, klima, wk, rk, el, cz, ABS, więcej info na priv. Pozdrawiam turek61 - 14-04-2008, 08:08 dg2000, mimo wszystko (operacja sie powiodła ale brak efektów) dziękuję Ci  za tak rzetelną relację.W tym miejscu proszę moderatora o przeniesienie posta dg2000 opisującego wymianę zaworka do FAQ
Szkoda...straciłeś tyle pieniędzy a przede wszystkim poświęciłeś tyle czasu aż zniechęciło Cię to do Cari. Faktem jest że moja tez już coraz głośniej klepie i nie wiem co z tym zrobić bo skoro wymiana zaworka i popychaczy nie daje efektu to może tak jak w tekście który wkleiłem wyżej powinno sie razem z popychaczami wymieniać wałek ?
Tylko czy "skórka warta wyprawki" .... 
saphire - 14-04-2008, 08:46 Tak po prawdzie jeśli już się zabierać za wymianę szklanek to trzeba je wymieniać wszystkie naraz i do tego jeszcze nowy wałek. |
||||||||||||||||||
