[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Co wybrać - Lancer 1.5 - 1.6, czy 1.8 - silnik benzynowy ?
michalp - 31-03-2008, 19:51
Witamy i zapraszamy na regionalne.
Z której dzielnicy jesteś?
Anonymous - 31-03-2008, 22:59
osa napisał/a: | Wracając do tematu. Czy ktoś już jeździł 1.8 i ma porównanie ?
P.S. Powinienem się przedstawić. Osa, mitsumaniak od 3 miesięcy, Lancer 1.5 |
No niestety chyba jeszcze nikt w kraju nie mial tej przyjemnosci, bo 1.8 po prostu jeszcze nie ma. Jak tylko odbiore swojego, zdam relacje, bo 1.5 przejezdzilem troche podczas mojej pracy w Mitsu
Anonymous - 03-04-2008, 18:36
Widzieliście obniżone cenniki? Nieźle pojechali po cenach.
arekp - 04-04-2008, 01:13
kowzan napisał/a: | Mowiac wjezdza masz na mysli, ze juz oclili, czy ze dopiero wplynely do portu? |
Sa na miejscu, jeszcze nie oclone.
[ Dodano: 04-04-2008, 01:13 ]
Zorro123 napisał/a: | Widzieliście obniżone cenniki? Nieźle pojechali po cenach. |
Mowilem
Anonymous - 04-04-2008, 10:04
arekp napisał/a: | kowzan napisał/a: | Mowiac wjezdza masz na mysli, ze juz oclili, czy ze dopiero wplynely do portu? |
Sa na miejscu, jeszcze nie oclone.
|
To boli, czyli pewnie najwczesniej pod koniec przyszlego tygodnia odbiore swojego... Za czasow mojej pracy w Mitsu te opoznienia jakos mnie tak nie denerwowaly jak teraz, kiedy stoje po drugiej stronie lady
Anonymous - 04-04-2008, 13:06
Delikatnie odbiegnę od tematu (bo mam Carisme) i przyznam, że pierwszy raz mam tak małej pojemności silnik - 1.6 Mimo, że i tak jest całkiem udany to nigdy wiecej nie kupiłbym tak małego... Jak dla mnie optymalne by było 2.0 a 1.8 to już całkowite minimum.
A jeździłem z pojemnosciami 6.0, 5.0, 4.4, 4.2, 3.5, 3.3, 3.0, 2.9, 2.5, 2.4, 2.0, 1.8, 1.6 jako kierowca ofc. Jako pasażer też mniejszymi ale to była porazka.
Uznałem że 2.0 to idealne połączenie dynamiki i ekonomii na Polskie warunki.
Co do szybkosci nagrzewania, wspomnianej na poczatku tematu, większe pojemnosci zazwyczaj dużo szybciej się nagrzewają niż mniejsze.. ale to też zalezy od producenta auta i projektu całego silnika wraz z układem chłodzenia.
Ot taka moja skromna opinia
PS bierz 1.8
Robson86 - 04-04-2008, 14:34
leser napisał/a: | Jak dla mnie optymalne by było 2.0 a 1.8 to już całkowite minimum. |
Podobnie jak u mnie, pojemność 1,8 to jest minimum ktore juz oferuje dobre osiągi i "fun" z jazdy jak dla mnie
Pozdroo
Anonymous - 04-04-2008, 17:11
jak ktos będzie miał autko z silnikiem 1.8 niech opisze wrazenia z jazdy, bo chce sobie taki kupic i zastanawiam sie czy brac z felgami 16' czy ten z 18"-stkami tylko jak taki niski profil bedzie jezdzil po naszych drogach, chyba ze jest ok jak ktos kupi z 18-stkami i silnikiem 1.8 niech podzieli sie wrazeniami z jazdy
Anonymous - 05-04-2008, 00:53
Wrażenia z jazdy Lancerem 1.8 w portalu autogaleria.pl
Anonymous - 05-04-2008, 08:56
czytałem juz ten artykuł, brak w nim konkretów, jest napisane o wszystkim i o niczym, wolę żeby to napisał normalna osoba a nie redaktor motoryzacyjny
Anonymous - 06-04-2008, 23:58
Witam!
Dzis mialem okazje jezdzic Lancerem 1.8, przejechalem niewiele, jakies 20-30km.
Wyglad zewnetrzny super, agresywna sylwetka, czarny lakier chromowane listwy .
Samochod poprostu sie podoba.
Wsiadam do srodka, milo lecz skromnie, wbudowanej nawigacji nie mozna nazwac intuicyjna , zas plastiki mogly by byc lepszej jakosci, nie podobal mi sie tez material na siedzeniach, taki jakis sztuczny, chyba latem nie bedzie to za przyjemne.
Odpalam silnik, pracuje cicho i spokojnie, zwracam uwage na wskaznik poziomu paliwa na wyswietlaczu, spodobal mi sie.
Sciszam radio i w droge.
Mam jakis 1km po miescie i autostrada, wydaje mi sie ze troche tu za glosno , tym bardziej ze na codzien jezdze 2TDI z koncernu vw ktury do najcichszych nie nalezy.
Wjezdzam na autostrade, juz na wjezdzie cos mi nie pasuje, niby gaz do dechy, samochod wyje tylko jakos tak przyspieszac nie chce, 110km/h 5 bieg, koniec ograniczenia wiec znow gaz do dechy i znow jakos nie chce mu sie rozpedzac, wiec zwalnim do steki i redukcja na 4, i znow rozczarowanie jest lepiej ale jakos to nie to, co powinno byc . Jak na autostrade przydal by sie 6 bieg i troche wiecej wygluszenia, ok na autostradzie mnie nie zachwycil, wiec wracam do miasta.
Po miescie troche lepiej,1,2,3-jka ale dalej tak jakos przecietnie, patrzac na sylwetke auta czlowiek oczekuje czegos wiecej. Jakos automatycznie porownuje go z civikiem i w tym porownaniu przegrywa. Kierownica obszyta skora ze sterowaniem radiem, przyjemna choc zrobil bym ja ciut mniejsza, wolalem ta momo z poprzedniej wersji. Ja zawieszenie okreslibym na sprezyscie miekkie, ale prowadzi sie dosyc pewnie, byle bez szalenstw w zakretach, ale ja bym utwardzal zawias w prawie kazdym aucie a tu jest ustawione pod przecietnego Kowalskiego i jak najbardziej to sie sprawdza.
Jako ojciec rodziny, z drogim dzieckiem w drodze musialem sprawdzic bagaznik, 400L znow przecietnie, choc w porownaniu z 407L Pugota 407 to wynik bardzo przyzwoity.
Podsumowujac , mysle ze to przyzwoite auto za rozsadne pieniadze, choc akurad nie dla mnie Ale z rozzewnieniem przypomnialem sobie moje pierwsze autko Lancera 1.6 z 94r
Ja narazie wyleczylem sie z Lancera, czekam na mocniejsza wesje.
Ja proponuje samemu sie przejechac i ocenic, napewno nie kupowac w ciemno.
Pozdrawiam!
Anonymous - 07-04-2008, 00:19
PiotrekDK
Czytając na temat osiagów, mam wraznie, że przyzwyczaiłeś sie właśnie do diesla, jego elastyczności i wysokiego momentu obrotowego.
Jak chcesz poszaleć benzyniakiem, a zwłaszcza o takiej konstrukcji, nie ma siły,
musisz go "pałować" pod czerwone pole...
Anonymous - 07-04-2008, 02:46
ale ja go dociaglem do odciecia
Anonymous - 07-04-2008, 10:23
na razie widzę,że jednym słowem lipa
karolgt - 07-04-2008, 10:44
PiotrekDK napisał/a: | ale ja go dociaglem do odciecia |
110 km/h na 5 biegu?
|
|
|