[97-04]Galant EAxA/W - [EA3A/W 2.4] Jak rozprawiłem się z "Cykaczem" 2.4
Anonymous - 11-08-2008, 20:32
Elo... Mogę tylko stwierdzić że u mnie wymiana popychaczy nie zrobiła szału... po dosłownie paru tys. km cyka tak samo jak przed wymianą. Teraz mam to w dupie i kupuję nowe radio ( byłem na komputerze i stwierdzono mi iż praca silniką jest książkowa a cykanie to wada fabryczna P)
Pozdro 4 all
Bartek - 12-08-2008, 10:00
Ja rozprawiłem się z cykaniem zaworów raz na zawsze w Space Wagonie ......... od 6000 km nie cyknął ani razu, czy zimny, czy gorący....... i nie cyknie więcej
saphire - 12-08-2008, 10:34
Jak kiedyś może kupie wagona to się do Ciebie zgłoszę po takiego swapa na 2.5V6 chyba że w Cari tez się da tak swapnąć
Anonymous - 05-12-2008, 13:22
Kolejna wymiana oleju i......Jak ktoś chce raz na zawsze rozprawić się z cykaniem niech sprzeda Galanta.
Moim zdaniem wymiana popychaczy nie ma sensu, szkoda kasy. Znowu CYKA!!!
Pozostaje tylko ceramizer albo sprzedaż.
Pozdrawiam wszsytkich cykających.
Anonymous - 05-12-2008, 14:12
czyli jak wymieniles popychacze i dalej cyka ? widocznie to nie wina popychaczy byla
frykas - 05-12-2008, 15:01
tez miałem kłopot z cykaniem, po sprowadzeniu gal był zalany olejem tym z salonu i miał przejechane na nim jakieś 13tys wiec zmieniłem olej na 0w-40 przy przebiegu 165tys i przez 5tys jak narazie jest cisza, powiem jeszcze że sławny Pan Sławek z ul. Staffa z Lublina odradzał mi ten zabieg mówiąc ze 0w-40 jest zbyt rzadki i będzie klepało jeszcze bardziej... zobaczymy za jakiś czas.
j13mk - 11-03-2009, 15:32
Niech ktoś mi powie, czy ten dźwięk to też popychacze?
Na "słuch" wygląda, że to któreś z kół pasowych... Proszę o radę
--- edit
Ponawiam prośbę o diagnozę.
Dodam, że Gal odpalony ponownie (zimny) wydaje bardziej niż "cykanie" - "przerywane piski".
xor - 11-03-2009, 16:03
Bartek napisał/a: | Ja rozprawiłem się z cykaniem zaworów raz na zawsze w Space Wagonie ......... od 6000 km nie cyknął ani razu, czy zimny, czy gorący....... i nie cyknie więcej |
a jak ?
Zakładam, że nie wymieniłeś silnik na elektryczny...
A może usunąłeś popychacze a założyłeś jakiś alternatywny fikuśny system regulacji luzu ? (po Tobie sie można spodziewac wszystkiego )
roch_27 - 11-03-2009, 16:12
zmienił silnik na V6
pozdro
swinks_UK - 11-03-2009, 16:28
Tylko, że V6 też potrafi cyknąć, jak dłuugo odstany i zimny
Cykanie albo się polubi, albo lepiej przesiąść się na inną markę
Bartek - 11-03-2009, 16:30
20 000 km i ani jednego cyknięcia
Potwierdzam słowa swinks_UK, po 3 miesiącach stania silnik mojego VR-4 poklepał zaworami jakieś 10s....
xor - 11-03-2009, 16:50
eee, to to wiem że swapa zrobił na v6, ale napisał że od 6kkm nie cyknął ani razu, a jako że v6 też cyka miałem nadzieję, że wykminił jakiś magiczny sposób uciszenia popychaczy terminalnie.
No, 20kkm bez cyknięcia w v6... jakim cudem ??
Bartek - 11-03-2009, 17:04
xor napisał/a: | No, 20kkm bez cyknięcia w v6... jakim cudem ?? |
Zdrowy silnik + Mobil1 5W50.....
Marcino - 11-03-2009, 19:15
Bartek napisał/a: | xor napisał/a:
No, 20kkm bez cyknięcia w v6... jakim cudem ??
Zdrowy silnik + Mobil1 5W50..... |
a czy zdrowy silnik ma prawo zacykac jak stoi bez odpalania troche dłużej...?
szpala85 - 11-03-2009, 19:16
ja chyba też sobie odpuszczę wymianę popychaczy ( skoro to i tak nic nie da )
na wiosnę wymienię olej na inny ( w tej chwili mam 5W40 Castrola ) chyba na 15W40 też Castrol i zobaczmy co z tego wyniknie
|
|
|