Anonymous - 23-04-2008, 11:26
ja raczej jeżdżę szybko ale bezpiecznie. Poprzednim autem którym jeździłem było punto 1 z silnikiem 1,1 55km i udało mi sie jeździć nim 170 (strach w oczach) ale nie po to żeby szaleć jak wariat ale żeby go sprawdzić. ogólnie jeździłem różnymi autami od dostawczaków po sportowe ale wiem ile mogę sobie pozwolić i jakie są moje umiejętności(chyba:P) Zresztą sami powiedzcie czy jak kupiliście sobie to autko to nie zastanawialiście sie co sie stanie po dzwonie z przodu?? (tyłu nie liczę bo tam nie siedzę) czekoladka_1981 - 23-04-2008, 11:29
Ogólna nazwa to spawanie: http://ww.motofakty.pl/ar...ty_zderzak.html mkm - 23-04-2008, 11:32
Nie. Morfi - 23-04-2008, 11:43 http://ale.gratka.pl/oglo..._zderzakow.html czekoladka_1981 widze, że w przemysle sa obie nazwy i spawanie i zgrzewanie, wysłałem zapytanie do Dr. spawalnictwa jak to jest 
czekoladka_1981 - 23-04-2008, 11:56
Jak zwał, tak zwał. Chodzi oto aby zderzak był profesjonalnie naprawiony. Obojętnie w którym mieście Polski jesteś, lub przejeżdżasz widać witryny zakładu zajmującego się:(spawanie plastików zderzaków itp.) i tym się sugeruję. Student - 23-04-2008, 12:19 Co do samego dzwona to powiem tak: Jak Ja kupiłem to pierwszą rzeczą jaką sprawdziłem było jaka jest konstrukcja klimy i gdzie jest chłodnica do niej, po rozpoznaniu zapadła decyzja "Ubezpieczam na AC" ale nie dlatego że nie ma belki BO JEST tylko dla tego że szybko jeżdżę i zawsze mogę przywalić a na remont mogę nie mieć  .
Anonymous - 23-04-2008, 13:33 Szczerze mówiąc Cari jest moim siódmym samochodem i kupując ją (jak i poprzednie), nie zastanawiałem się co stanie się po dzwonie - pewnie to źle. Bardziej interesowały mnie np. hamulce (które w Carismie i tak są do bani, w Focusie i Almerze miałem o niebo lepsze). Ale Focusa nie lubiłem, pomimo rewelacyjnej trakcji i extra silnika (2L 130KM), Almerą jeździ żona, a mi dużą frajdę sprawia jazda Carismą - jeszcze gdyby miała ze 30 kucyków więcej to bajka. Szerokości. Anonymous - 23-04-2008, 19:52 Hmm może to ja jestem jakiś walnięty  ale zainteresowało mnie to. Nie jestem jakoś specjalnie bogaty więc wole wiedzieć bo może ktoś coś miał i sie wypowie.
student napisał że pierwszą sprawą o jaką zadbał było ubezpieczenie AC ja etż nad tym myśle ale może ktoś sie wypowie czy ma jakąś dobrą i sprawdzoną firme ubezpieczeniową. Przypominam że moja misia ma 10 latek już więc dosyć trudno będzie załatwić AC. Z góry dziękuje za podpowiedź w tej kwestii również no chyba że ktoś już gdzieś rozpoczął takiego posta to chętnie zajrzę ale nie widziałem nic takiego. ruslana81 - 23-04-2008, 20:03 Śledzę ten wątek od wczoraj i powiem tylko tyle - nawet przez myśl mi nie przeszło kupując samochód "co będzie jak zaliczę dzwona". Twoje rozterki wg mnie dobrze nie wróżą, jeśli jeździsz szybko (a tak napisałeś) to dzwon byłby raczej konkretny i mógłbyś wręcz zrobić z samochodu harmonijkę. Pamiętaj, że nie tylko twoje umiejętności są ważne - nie wiesz przecież jakie umiejętności prezentują inni uczestnicy ruchu. Może lepiej zwolnić i zachować bezpieczny odstęp od auta przed Tobą? Pozbędziesz się wtedy takich dylematów.
Jeśli chodzi o AC nie dostaniesz ze względu na wiek auta. Pozdrawiam Anonymous - 23-04-2008, 20:27
hmmm. ja bym popytał w róznych firmach ubezpieczeniowych, zrobiła sie trochę ruch w tym sektorze i firmy zaczęły konkurować ze sobą, może jeszcze nic straconego?? Jutro zadzwonię do Warty, a co mi szkodzi?/ Pozdr. Anonymous - 23-04-2008, 21:11 hmm ruslana81 moje umiejętności są dobre raczej, nie jeżdżę super szybko bo mnie to już znudziło trochę. Mam przyzwyczajenie już że 3mam sie w dosyć dobrej odległości od auta przede mną bo kilka razy prawie sie naciołem jadąc 50km/h na mieście (zdarza mi sie tak jeździć )
Ostatnio przeglądałem oferte jednego z ubezpieczycieli nie wiem jaki to był bo skleroza nie boli ;p ale wszystko było fajnie do momentu jak nie podałem że auto ma uszkodzenie (małe wgniecenie które będzie usunięte za niedługo) w tym momencie napisali że super ale muszą to zweryfikować. Jak ktoś będzie mieć info albo ma to było by super ;p Aha nie bójcie sie o mnie bo ja wiem jak sie jeździ nie mam prawka od roku ;p hehe Marcino - 23-04-2008, 23:06 Genaralnie bez sensu myśle o koształ stłuczki ale... widocznie kolega ma takie aspiracje, albo sie wystraszył pare razy i mło brakowało... Ja tam na bezpieczeństwo Cari bym nie narzekał, nawet jak miała 2 ** to tak git bo w koncu wyszedłem ze zderzenia czołowego bez szwanku a gościu w 126p zginał na miejscu. Wszytko zalezy od danego przypadku. czekoladka_1981 - 24-04-2008, 08:06
Liczą się też m-ce, jeśli ma z VI,VII itd tego roku to może dostać ubezpieczyć z AC. |
||||||||||||||||
