radek79 - 08-03-2010, 16:53 witam KeenFlo to jest dokładnie uszczelniacz do układu wspomagania jest bardzo skuteczny sam go stosowałem w swojej byłej lanci kappie a ciekło mi też na maglowicy na uszczelniaczach przy drążkach koszt to 15zł a wygląda tak 
Marcino - 11-03-2010, 15:14 Ja na kleen-flo jedze juz z 15 miesiecy, raz dolałem resztke i wyrzuciłem buteleczke. Nie widze wycieków, pompa ładnie i cichutko pracuje. Nie ma sie co bać. Pozdrawiam Remik - 11-03-2010, 16:39
Marcino - a ten specyfik kupiłeś przez internet czy gdzieś na stacji? Ja bym chcial to dostać gdzieś na stacji tylko z tego co się orientowałem to u nas chyba nie ma na tych znanych mi stacjach. Ewentualnie sklepy motoryzacyjne zostają... wujas - 18-07-2010, 22:36 podepne sie pod temat. Od pewnego czasu wyczuwam na kierownicy luz no moze nie doslownie. Poprostu w czasie jazdy czuc ze cos drzy w ukladzie kierowniczym. Nie chodzi o wibracje spowodowane np wywazeniem kol itp. Jak na postoju z odpalonym silnikiem zaczne robic krotkie ruchy kierownica to wtedy slychac i czuc na bydzie stukanie. Jak zlapie za kolo i ruszam ba boki to jest spory luz na prawym jak i na lewym kole. Raczej wykluczam koncowki drazkow i drazki poniewaz trzymajac reka za swoznie nie wyczowam zadnych luzow. Stukanie slychac z maglownicy. Dodam jeszcze ze jak zdjalem oslone drazka z prawej strony to zalalo mnie plynem:/ jednak od kad mam gala czyli od pazdziernika 09 nie odnotowalem ubytkow plynu. Strasznie niepokoi mnie ten luz. Auto tez raczej nie jest za stabilne w prowadzeniu. Poradzcie czy to napewno jest wina maglownicy bo juz rozgladam sie za uzywka. No i czy musze szukac konkretnie od kombi czy moze podejdzie od czegos innego?? Tomek - 18-07-2010, 22:46
skąd ja to znam u mnie było to samo, pod auto się nie lało, ze zbiornika ubywało ledwo co, a wszystko szło w osłony co do luzów to ja bym stawiał na drążki, jaak wyjmiesz drążek, to wtedy możesz ocenić czy jest wybity, ewentualnie podjedź do jakiegoś znachora, który ci powie co to jest co do magla, to ja bym na twoim miejscu regenerował, co zresztą robiłem niedawno, kupisz używkę i nie znasz dnia ani godziny jak będzie w takim stanie jak poprzedni poza tym za regeneracje dasz mniej jak za magiel magiel w kombi jest ten sam co w sedanie, ale musisz patrzec na roczniki, bo w Galanie szły chyba ze 3 albo 4 różne magle wujas - 20-07-2010, 22:33 tomek84, jestes pewien ze to beda drazki?? Czuc minimalny luz na nich jednak nie na tyle zeby tak walilo. Pytalem o regeneracje i w gdansku na malczewskiego zadaja 300zl za uszczelnienie i 400 za ewentualne luzy. Jezeli mialbym dac 700 za regeneracje to dorzuce ze 250zl i dostane nowa z IC. Juz nie wiem co mam robic!! No i znalezc pozadnego mechanika w mojej okolicy to jak wygrac w totka!! Na dwoch stacjach diagnostycznych nic nie wykryli a nie sadze zeby tak wielkie luzy na kole byly rzecza normalna. robertdg - 20-07-2010, 22:42
Tomek - 20-07-2010, 22:50
poza tym nie wierze, że ktoś za 300 zł ci zregeneruje dobrze tyle wynosi koszt części wujas - 20-07-2010, 22:56 300zl to malo za samo uszczelnienie?? To co tam jest takiego drogiego do uszczelnienia?? Nie chce wprowadzac w blad ale wydaje mi sie ze gdzies na forum czytalem ze uszczelniali za mniejsze pieniadze Krzyzak - 21-07-2010, 07:03
wujas - 21-07-2010, 08:40 Krzyzak, jak widze jestes z pomorskiego wiec moze Ty mi podpowiesz gdzie mam oddac maglownice?? Regenerowal juz ktos u tych gosci na ul malczewskiego w gdansku?? Krzyzak - 21-07-2010, 12:53 nie mam pojęcia - nigdy tego nie robiłem jeśli na Malczewskiego jest Nagengast, to nie polecam - kolegi ojcu przyspawali tam tarcze hamulcowe do piasty byłem tam z 10 lat temu i mieli kiepski sprzęt (ogólnie) - widziałem na Allegro jakieś ogłoszenia o regeneracji magla - na zdjęciach mieli niezły sprzęt davyjohn - 29-07-2010, 01:37 Na pewno maglownice z IC to Lauber - są regenerowane. Jeśli chodzi o regenerację - to mogę polecić Mazura z Koszalina - nieco kilometrów (200) jest z Twojej okolicy, ale może warto? Ja u niego robiłem pompę wspomagania w marcu - do dzisiaj wszystko jest ok, zero wycieków, żadnego buczenia - czyli tak jak powinno być. Też kawałek do Koszalina jechałem (160km w jedną stronę) ale nie żałuję. Zawsze możesz rozważyć opcję wymontowania elementu i wysłania do Łodzi - ale chyba lepiej pojechać Miśkiem i zrobić wszystko na miejscu i wyjechać gotowym. Zwłaszcza, że masz gwarancję na wszystko i w razie problemów nie ma przepychanek typu: zawinił serwis regenerujący czy warsztat montujący magiel? Pozdrawiam Tomek - 30-07-2010, 21:58 dziś przypadkiem usłyszałem ile IC daje za starą maglownicę, jeśli ktoś chciałby im oddać, żeby sobie z Lauberem zarobili ile ?? nie zgadniecie robertdg - 30-07-2010, 22:03
|
||||||||||||||||||||
