To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Chyba zepsuty rozrusznik

mlun - 15-02-2011, 14:56

Pewnie od spodu by było wygodniej go wyciągnąć.
Enforcer - 15-02-2011, 17:12

kris80 napisał/a:

A masz może jakiś sposób żeby wyjąć rozrusznik?


Tylko kanał, podnośnik.

kris80 - 16-02-2011, 13:18

A powiedzcie mi jak ona jest przykręcony? Czy to te 2 sruby 14 po prawej stronie jak stoję z przodu auta?
Enforcer - 16-02-2011, 13:59

kris80 napisał/a:
A powiedzcie mi jak ona jest przykręcony? Czy to te 2 sruby 14 po prawej stronie jak stoję z przodu auta?


Nie miałem czasu na zabawę z tym, więc dałem mechanikowi, koszt z częściami 70 zł i ekspresowa wymiana. Nie wiem, czy nie lepiej, żebyś zrobił tak samo, no chyba, że się uparłeś, że naprawisz sam. Jeśli sam to pomocny będzie rozdział 16-1 "Engine electrical" w Workshop Manualu.

kris80 - 16-02-2011, 17:54

OK rozrusznik wyjety. Zajęło mi to ze 2 godz, ale udało się. 2 śruby trzymające (14) odkręciłem z góry używając grzechotki, a tę jedną (13) chyba od masy,bo przykręcała jakiś przewód odkręciłem od spodu. Potem tylko odłączyć jedną wtyczkę od rozrusznika z jakims kabelkiem i koniec.
Teraz powiedzcie mi co w rozruszniku może byc nie tak, co wymienić, czy może lepiej cały rozrusznik wymienić?

Enforcer - 16-02-2011, 18:05

kris80 napisał/a:
Teraz powiedzcie mi co w rozruszniku może byc nie tak, co wymienić, czy może lepiej cały rozrusznik wymienić?


Pisałem Ci kilka postów wyżej... Szczotki i tylko szczotki... Sprawdź też kabelek do rozrusznika bo czasami się nadpala. Koszt szczotek 20-30 zł, nie opłaca sie wymieniać całego rozrusznika.

kris80 - 16-02-2011, 18:08

A ktos tu pisał że może być bendix. Co to jest i gdzie tego szukać jakby co?

[ Dodano: 16-02-2011, 18:13 ]
Ok juz wszystko wiem, poznałem budowę rozrusznika.

[ Dodano: 16-02-2011, 20:36 ]
Rozrusznik rozebrany i juz wiem co było powodem awarii. Mianowicie szczotki miały juz ok 5mm i jedna jakims cudem spowodowała że odłamał sie kawałek plastiku z tego szczotkotrzymacza i wpadł do środka i zblokował wszystko. Teraz potrzebuje ten szczotkotrzymacz i tu moje pytanie. Może ktos z was ma stary zepsutu rozrusznik, z którego można wyjąć ten plastikowy szczotkotrz.
Ciekaw jestem czy jest ta sama część w ogóle w sprzedazy, może w ASO.


[ Dodano: 17-02-2011, 17:17 ]
No i niestety po zamontowaniu rozrusznika dalej nic. Cari nie kręci. Nie wiedziałem że można go sprawdzic po wyjęciu dotykając kablami z akumulatora i wsadziłem go od razu po wymianie szczotek. Jutro jeszcze raz go wyjmę i sprawdzę. Jeśli będzie sie kręcił to co innego mogło paść? Może być stacyjka albo coś z kluczykiem?

demise - 17-02-2011, 19:27

sprawdź masę , po podłączeniu nic się nie dzieje??
kris80 - 17-02-2011, 21:09

Nie bardzo rozumiem co ma się dziać?
plecho1 - 17-02-2011, 22:25

Możliwe że styki w elektrowłączniku nie łączą, może być do wymiany. Dla sprawdzenia podłącz wyjęty rozrusznik do akumulatora tak jak jest oryginalnie a jeśli nie zadziała to podłącz go pomijając elektrowłącznik. Jeśli tak zadziała to elektrowłącznik nie łączy.
demise - 18-02-2011, 13:32

kris80 napisał/a:
Nie bardzo rozumiem co ma się dziać?


buczy ,pstryka ,nie pstryka, czy zero odzewu??

kris80 - 18-02-2011, 15:12

Zero odzewu było. No i poddałem się a miałem nadzieję że zrobie to sam. Oddałem do elektryka rozrusznik i okazało się ze żle go złożyłem po wymianie szczotek i szczotkotrzymacza (choć nie wiem jak to mogłem żle złożyć). Elektryk wymienił jeszcze tulejki i ma być gitara.
tadek55 - 18-02-2011, 23:06

kris80,czy przy wyjmowaniu rozłączyłeś akumulator ?
kris80 - 19-02-2011, 07:17

Za pierwszym razem nie odłączałem, mogło sie coś stać jak nie odłączyłem, cos spalić? Jak wyjmowałem drugi raz to miałem juz odłączony.

[ Dodano: 19-02-2011, 07:57 ]
Jest tam gdzieś jakis bezpiecznik od rozrusznika?

[ Dodano: 19-02-2011, 18:04 ]
Założyłem dziś rozrusznik i Carisma znów śmiga.

Enforcer - 19-02-2011, 20:04

kris80 napisał/a:
Za pierwszym razem nie odłączałem, mogło sie coś stać jak nie odłączyłem, cos spalić?


Ciężko powiedzieć, ale odłączenie akumulatora przy jakiejkolwiek czynności związanej z elektryką w aucie to podstawa.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group