Komputery, RTV, AGD, Komorki - Problem z komputerem
szczeslaw - 19-04-2006, 16:20
borecki napisał/a: | Na nic lepszego w tym momencie mnie nie stac |
I nic lepszego nie potrzebujesz! Masz naprawdę bardzo dobry zasilacz. Ja bym się ewentualnie zastanawiał nad NeoTec'iem Maximusem ale nie ze względu na to, że jest lepszy jako zasilacz - jest po prostu cichszy (śmigło wolnoobrotowe 140mm). Dopóki nie wepchasz do kompa 5 dysków i np gf6800 to nie masz się co przejmować zasilaczem.
borecki napisał/a: | wczesniej Codegen 300 |
Czy zasilacz też się sfurał razem z płytą? Jeżeli tak to masz odpowiedź na pytanie co się sfurało: Codegen to syf jakich mało i na pewno nie ma nominalnych 300W, brakuje mu także zabezpieczeń. Moja wersja wydarzeń: zasilacz nie wytrzymał obciążenia kompa, spalił się pociągając za sobą płytę i mogło też dostać się lekko pamięciom (przy spaleniu Codegena różne rzeczy padają razem z nim losowo - raz u klienta padła nawet klawiatura).
Anonymous - 19-04-2006, 16:22
wiem, znam takie przypadki ale tutaj padla tylko plyta, zasilacz wymienilem bo trzeba ale codegen dzialal
p.s. mysle ze z 5 dyskami i gf6800 to ten tagan jeszcze by dal rade
Grześku - 19-04-2006, 16:28
Szczeslaw ma racje, palący się zasilacz ciągnie za sobą na dno czego się chwyci. I robi to bardzo chaotycznie. Miałem podobne przypadki w pracy łącznie z klawiaturą.
Podsumowując, skoro nie zasilacz i nie temperatura to pozostają Ci timingi. Jak to nie pomoże to musisz sprawdzać na zasadzie podmian sprzętu, bardzo kłopotliwe i bardzo czasochłonne ale skuteczne.
a'propo Debiana - człowiek uczy się całe życie i ... głupi umiera. Sprawdzam swoje umiejętności i poziom IQ
Karwoś - 19-04-2006, 17:58
U mnie w kompie wszystko działał dopóki nie poprzestawiałem dysków (mam włożone 2 - pierwszy 40GB seagate, drugi 80GB WD). Czasami podczas normalnej pracy, ale częściej przy jakimś większym obciążeniu zaczynał piszczećgłośnik systemowy i wszystko stawało - nie miałem pojęcia co się dzieje - myślałem że to ram coś nie bangla - ale wszystko z nim jest ok.
Po paru próbach okazało się że DYSK WD jest coś nie teges - w różnych pozycjacyh działa a w niektórych nie działa - jak położę go prawidłowo - zaczyna się coś dziać nie tak - głośnik piszczy i komp wisi na amen, jak leży "do góry nogami"-wszystko działa.
Sprawdz może dysk - u mnie on jest przyczyną, ale póki co w pozie horyzontalnej wszystko działa
Powodzenia!!
Anonymous - 19-04-2006, 18:29
dzieki za rade, dysk wczesniej dzialal ale gdzies jeszcze czytalem o podobnych problemach z dyskiem. bardziej jednak stawiam na pamiec/plyte/bios z tego wzgledu ze nie mam problemow z odczytem danych z dysku a problem pojawia sie przy wiekszym obciazeniu oraz przy tescie pamieci.
Krzyzak - 19-04-2006, 21:04
No to ja opiszę po krótce swój problem.
Miałem 2 pamięci 256 MB Kingston - identyczne. Po obsadzeniu 3-go i ostatniego banku różnymi pamięciami (próbowałem wszystkiego - różne pojemności/timingi/taktowania zegara/firmy - nawet kupiłem identyczną kość jak 2 pozostałe) zaczęły się żonie zawieszać Simsy. A że jest to najważniejsza jej gra, to zacząłem monitować do producenta (płyta już po gwarancji). Po kilku miesiącach i wymianach pamięci jak pisałem wcześniej dałem sobie spokój - uznałem, że kontroler pamięci mają skopany i NIC się nie da zrobić - żaden nowy BIOS czy ustawienia nie pomogą.
Oby to nie był taki przypadek jak u mnie.
Maciek - 19-04-2006, 21:52
Czasami odp jest w instr obsługi jeśli chodzi o RAM'y to pomimo zastosowanie takich samych modułów i nie przekroczeniu maksymalnej ilości pamięci obsługiwanej przez kontroler dzieją się cuda. Powodem może być np zbyt duża ilość kostek pamięci w całym układzie. Często prod. płyty podaje że ostatnia kość ma byś jednostronna jeśli dwie pierwsze były 2-stronne. Ale i tak czasami nie wiadomo o so chodzi
szczeslaw - 19-04-2006, 22:02
Krzyzak:
Twój scenariusz można chyba odrzucić - zwróć uwagę, że z tego co zrozumiałem u Boreckiego przed spaleniem płyty działało normalnie...
Czy nie masz przyapdkiem płyty na NFroce 3 pod socket 754? Jeżeli dobrze pamiętam to te chipsety obsługiwały prawidłowo 3 dimmy TYLKO NA 333MHz. Na 400 albo nie wstawały albo działy się cuda. Więc albo 2 dimmy na 400 albo 3 dimmy na 333MHz. Niby platforma AMD64 ma kontroler pamięci w procku ale bardzo dużo zależy jednak od chipsetu i płyty.
Anonymous - 20-04-2006, 01:34
No to pamieci byly wymienione, juz myslalem ze wszystko ok bo chodzilo troche dluzej niz wczesniej ale niestety lipa. plyta leci spowrotem do serwisu i podejrzewam ze 'spece' z gigabyte'a nie dadza rady i przyfrunie nowa plytka... no ale zobaczy sie.
Krzyzak - 20-04-2006, 11:37
Szczesław - raz, dawno temu kupiłem procek AMD. To był ostatni raz.
Co by nie robili (a wiem, że mają lepszy stosunek wydajność/cena), to i tak będe Intela kupować. Płyta moja, to była jeszcze dla P4 bez HT, więc dość stara. Wszystkie zalecenia producenta były spełnione - pamięci odpowiednio jedno- lub dwustronne. Potem nawet takie same pamięci (chodzi o model) - nawet wymienione w instrukcji jako przetestowane.
Mnie wystarczy raz nabrać lub naciąć - drugiego nie będzie, choćby nie wiem, jak się dana firma starała, reklamowała i jakie super miała wyniki itd.
szczeslaw - 20-04-2006, 18:48
Krzyzak:
Rozumiem Cię. Ja jednak podchodzę do sprawy inaczej (po prostu muszę). Grzebię w kompach na tyle dużo, że gdybym miał odrzucić każdą firmę, do której się chociaż raz zraziłem (wadliwy sprzęt, coś nie działa, coś nie spełnia specyfikacji itp, itd) to po prostu... NIE MIAŁBYM Z CZEGO SKŁADAĆ KOMPÓW!!! Ja osobiście jadę w domu na AMD i na tym składam większośc kompów ale nie wszystkie - zależnie od podstawowego zastosowania komputera. Np. robiąc kompa pod 3DS Maxa robię na intelu bo pod niego program został zoptymalizowany. Ale polecam ci kiedyś potestować sobie obecnie produkowane AMD, jak będziesz miał okazję. Nie ma z nimi właściwie żadnych problemów, grzeją się mniej od intela (dzięki czemu można składać cichsze kompy), wydajność średnio zbliżona do odpowiednika Intela (w niektórych zastosowaniach szybsze, w innych wolniejsze) no i są tańsze. To już nie jest to AMD co kiedyś (już Athlony XP były całkiem sensowne tyle, że delikatne dla kogoś kto nie umiał założyć coolerka i mocno się grzeły). Dodatkowo NVidia nauczyła się już robić naprawdę fajne chipsety (VIA niestety została mocno w tyle zwłaszcza z wydajnością) i to połączenie działa naprawdę OK.
Hubeeert - 24-04-2006, 00:57
Właśnie pieprznął mi system...
Na moją własną prośbę - uwierzyłem kurwa jak dziecko że mogę przekonwertować FAT32 na NTFS...
Straciłem wszystko na dysku C........................
KURWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pytanie - nic nie zapisuję na tym zasrańcu - jakim programem odzyskac co się da?
Anonymous - 24-04-2006, 08:16
Da się. Nie wiem, czy można odzyskać system z ustawieniami (zakładam, że przywracania systemu nei da się odpalić), ale pojedyncze pliki - owszem. Możesz użyć np. Recover My Files. Uwaga - wersja Trial owszem wyszukuje pliki do odzyskania, ale nei można ich zapisać. Konieczna jest wersja Full. Możesz też spróbować narzędziem Rescue Center (czy jakoś podobnie) w Tune Up Utilities. Tutaj można próbowac z wersją Shareware. Powodzenia!
Anonymous - 24-04-2006, 08:21
mialem kiedys wira eco co skasowal tablice partycji - pomogla kuracja partitionmagiciem -
sam znalazl uszkodzona partycje i wszystko bylo cacy
Anonymous - 24-04-2006, 08:33
http://www.pcinspector.de.../UK/welcome.htm
|
|
|