To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - COLT '89

Hugo - 27-06-2008, 18:46

mkm napisał/a:
nowe uszczelki Bosala
Jak mechanior nie da na łączeniach pasty do uszczelniania wydechów to na 100% będzie pierdział. Sprawdzone osobiście.
mkm - 27-06-2008, 23:23

Hugo, nie "mechanior" tylko Specjalistyczny Warsztat Rodzinny... Raczej nie bede dawal tego typu rad komus, kto jest perfekcjonista w tym co robi.
Hugo - 28-06-2008, 00:18

mkm napisał/a:
nie "mechanior" tylko Specjalistyczny Warsztat Rodzinny... Raczej nie bede dawal tego typu rad komus, kto jest perfekcjonista w tym co robi.
Nie no luz...
mkm - 29-06-2008, 00:45

Na szczescie zle wiadomosci odlozone do poniedzialku. Niestety wszystko wskazuje na to, ze ktos juz skrzynie wymienial. Okazalo sie, ze skrzynia pochodzi z 1.5. Czy cala, czy tylko obudowa, czy czesc obudowy to jeszcze nieustalone. Polosie prawdopodobnie prawa z 1.3, lewa z 1.5. Wyglada, ze to nie simering, a polos jest przyczyna wycieku. Dluzsza – „cieknaca” ma wyjatkowo duzo luzu i prawdopodobnie nie jest od zalozonej skrzyni. W poniedzialek powinno byc wiadomo, co jest od czego i czy to jedyna niespodzianka. Tak czy owak szlo zbyt gladko...
mkm - 30-06-2008, 23:11

Skrzynia wyjeta. Pare czesci jeszcze sprzedam... Np.obudowy... O wiecej bedzie ciezko. Wnetrznosci pracowaly w ekstremalnych temperaturach i to baaardzo dlugo. Dodatkowo obowiazkowo trzeba zmienic sprzeglo i lozysko dociskowe. Jedno pocieszenie to fakt, ze sprzeglo po prostu sie skonczylo, a nie spalilo. Za to kolo zamachowe idealne... Jutro ruszam po skrzynie tyle, ze jeszcze nie wiem czy „RRAC”, czy „XRAC”...
mkm - 10-07-2008, 12:36

Prace wolno ida naprzod. Termin juz przekroczony, budzet takze, ale cos sie dzieje... Skrzynia dotarla wczoraj (choc miala byc w poniedzialek!), ale podobno warto bylo czekac, bo jest ponoc idealna. Dzieki przestojowi Misiek ma „klepniety” blotnik i zderzak, co spowodowalo, ze „urosl” o 5cm. Wszystko juz dziala. Jedyne co nie zostalo rozebrane to podsufitka...
W trzecim tygodniu remontu moge napisac, ze juz dobilem do ceny cao. Czy warto bylo napisze jak odbiore „emeryta”...

Anonymous - 10-07-2008, 13:43

Super widząc, że kolejne auto będzie przeżywać swoją drugą młodość po opuszczeniu warsztatu :)
Postaraj się wklejać zdjęcia w miarę postępu prac.

pawela - 10-07-2008, 14:06

mkm, pomyśl jaką będziesz miał satysfakcję :)
Doprowadzić takie autko do stanu perfekcyjnego... Respekt :wink:

londolut - 10-07-2008, 16:08

pawela napisał/a:
mkm, pomyśl jaką będziesz miał satysfakcję :)
Doprowadzić takie autko do stanu perfekcyjnego... Respekt :wink:
Podpisuję się wszystkimi 4 kołami :D
Anonymous - 17-07-2008, 18:30

Tez sie podpisuje i gratuluje, zwlaszcza ze moj misiek tez przechodzi takie prace z tym ze pomalusku(bo juz ponad rok) z racji budzetu i ograniczonego dostepu do niektorych czesci ale na szczescie koniec juz prawie widac :) :wink:
mkm - 22-07-2008, 13:36

Dzis pierwszy raz od prawie miesiaca Colt wyjechal na droge o wlasnych silach. Zostalo jeszcze pare detali, ale to juz "moment". Jutro juz tylko opony, troche "testow" i kolo piatku jak czas pozwoli jade po niego! Z przekazu telefonicznego wynika, ze mlodosc zostala mu zwrocona. Najwazniejsze, ze zakupiona skrzynia wymagala tylko kosmetyki i dziala bez zarzutu. Szczegolowy opis dokonanych napraw zrobie po odbiorze autka.
mkm - 29-07-2008, 13:39

No i odebralem emeryta. Po miesiacu postoju i rzece zlociszy Colt zostal „serwisowo nadgoniony”.
Jak na dwudziestoletnie 1.3 rozpedza sie niewiarygodnie. Silnik ma wymienione wszystko „hurtowo”. Wszystkie paski, swiece, kable, pompa wody, rozrzad, dolny uszczelniacz, filtr paliwa, powietrza, olej w silniku, skrzyni, plyn hamulcowy, plyn chlodniczy. Wydech dostal nowa plecionke, srodkowa rure i co sie dalo to zostalo pospawane. Nie bede tu pisac o predkosciach Colta, ale moje zdziwienie bylo tak duze, ze sprawdzalismy czy licznik (wreszcie dzialajacy) nie oszukuje w gore. Nowe amortyzatory- gazowe Kayaby, laczniki, itp, plus nowe Uniroyale 175/70/13 dopelnily dziela i predkosci nie czuc. Zaluje, ze to 1.3 poniewaz auto sie szybciej rozpedza niz hamuje. Hamulce maja tendencje do przegrzewania. Przy „normalnej” jezdzie hamulce brzytwy, ale jak sie go pare razy gwaltownie shamuje ich sprawnosc spada drastycznie. Na szczescie bardzo szybko sie chlodza.
Skrzynia kupiona na allegro (wg zapewnien w bdb stanie) tez cicha nie jest... na szczescie duzo cichsza od poprzedniej ale to jeszcze nie to i ten fakt troche psuje moja radosc. Sprzeglo takze nowe, tzn. tarcza i lozysko, docisk zostal stary. „Dyskoteka” z tylu usunieta i swiatla swieca tak jak powinny.
Przod wyklepany i spasowany tyle ile sie dalo bez koniecznosci lakierowania blotnikow.
Aktualne fotki wrzuce po akcji „kosmetyka”.

rafq - 30-07-2008, 12:40

Jakby co mam prawie wszystkie graty z 1.5, nie wiem czy hamulce były tam większe ale jakby co służę częściami ;) Gratuluję doprowadzenia Colcika do stanu używalności, autko jest niesamowite i na pewno warto w nie inwestować (jak się ma odpowiednią ilość gotówki oczywiście). Pozdrawiam :)
Hugo - 30-07-2008, 16:49

rafq napisał/a:
nie wiem czy hamulce były tam większe
Też nie wiem czy były większe, ale napewno wentylowane :D
londolut - 30-07-2008, 17:32

mkm, gratuluje uporu i chęci do ożywienia Colta. Na pewno będzie się supr spisywał. Zapodaj jakieś zdjęcia :D Bardzo pasowały by do tego granatu białe kierunki na przód. Pomyśl o tym :D :D
mkm napisał/a:
Hamulce maja tendencje do przegrzewania
mkm napisał/a:
jak sie go pare razy gwaltownie shamuje ich sprawnosc spada drastycznie.
Jakie masz klocki? Może to ich wina?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group