Krzyzak - 28-05-2008, 08:49 ale klapka wlewu ma tylko polowe zabkow od zapadek w stacyjce - nie da sie takim kluczykiem odpalic auta (tylko drzwi mozna otworzyc) JaGrab3 - 28-05-2008, 09:18 Qrde no to jest możliwe, gale nie mają zemka w klapce, wiec... Krzyzak - 28-05-2008, 10:10 E3x maja - a o takim kolega wczesniej pisal JaGrab3 - 28-05-2008, 10:35 Krzyzak, ja pisałem o samochodzie Adriana, jezeli mu zwineli klapke z zamka to... a nie podważałem wypowiedzi kapsela Anonymous - 28-05-2008, 14:30
Dlatego zaprowadziłem miska na strzeżony parking.Mam kawałek drogi do niego ale spie spokojnie. Jeżdżę nim od święta wiec nie chce już kusić stojąc pod blokiem. JaGrab3 - 28-05-2008, 14:56 No mozliwe ze wlasnie to stanie pod bokiem skusiło złodzei. Mi cifa buchnęli jak był mało używany, bo żonka była w ciąży i jezdziła nim "od święta" Anonymous - 28-05-2008, 18:02 dzis na parkingu firmowym krecil sie jakis koles kolo mego Gala i bmw 330D ale ostatecznie wybral Golfa 4 zanim ktos zareagowal gosc juz siedzial w aucie i mial prad np na wycieraczkach ktore wlaczyly sie chyba przez przypadek... ostatecznie uciekl ale zdazyl "zlamac stacyjke" i podlaczyc komputer dodam ze akcja miala miejsce przed 10 rano w widocznym i ruchliwym miejscu(przy drodze) jacek11 - 28-05-2008, 22:47
Jak to się mówi :Najciemniej pod latarnią. 
PAVEU - 28-05-2008, 23:53
Mi zawineli radio podczas 1godzinnego postoju pod kosciolem podczas mszy... pare lat temu ale strategie widac sie nie zmieniaja ... łapy obcinac to malo ... JaGrab3 - 29-05-2008, 09:42 NO tu mieli pewność ze nie wyjdziesz przed godziną, a może jeszcze uśniesz na kazaniu... jacek11 - 29-05-2008, 17:55 [quote="PAVEU"]. łapy obcinac to malo ...[/quote Obciąć 
Wyrwać i lwom rzucić  
Anonymous - 02-06-2008, 21:23
dokładnie my kumplowi w biały dzień pod domem jego dziewczyny wykręciliśmy dwa koła i jakoś nawet patrol policji sie tym zbytnio nie przejął 
behemoth25 - 17-01-2009, 15:40 Prawda jest prosta i jedyna. Wkladki wyciaga sie tylko i wylacznie po to zeby dorobic kluczyk, ktory zazwyczaj jest taki sam jak i w stacyjce. Swizeo sprowadony Golf Iv mojego kolegi zniknal w ciagu jednego dnia. Wyjeli prawa wkladke, w drugi dzien podjechali, otworzyli, odpalili i zegnaj Gienia. Kosztowalo go to kupe roboty, ale po poszukiwaniach udalo sie skontaktowac ze zlodziejami. Efekt... Polowa wartosci auta do zaplacenia, skradzione nowe alusy, skradzine radio, klucze, i zjedzone batoniki. W takiej sytuacji jest tylko jedna rzecz do zrobienia. Wymiana wszystkich wkladek, a jest czlowiek w Krakowie ktory robi cuda z zamkami za psie pieniadze. |
||||||||||||||||
