Nasze Miśki - Mój Colcik - Moje brum brum :)
robertdg - 24-06-2010, 11:40
Nefre, może termostat szwankuje i za długo nagrzewa silnik, albo czujnik temperatury sprawia, że auto za długo jedzie na wzbogaconej mieszance.
Hugo - 24-06-2010, 19:19
Nefre jak już ktoś gdzieś indziej napisał to będzie problem z aparatem zapłonowym.
Nefre - 17-07-2010, 20:05
Problem spalania będzie intensywnie rozwiązywany pod koniec miesiąca.
Dzisiaj był rozwiązywany problem białości... Tak, tak mój czerwony misiek zrobił się biały. Kiedyś było to tylko kilka smug w okolicach spryskiwaczy, ale ostatnio białość ogarnęła go całkowicie.
Cała operacja trwała ponad 3 godziny:
11:45-12:00 - szybkie (bo w pełnym słońcu) mycie auta
12:00-14:00 - polerowanie ręczne (ałć) przy użyciu pasty tempo do starych lakierów
14:00-14:15 - nakładanie patentu do czarnych plastików, bo te też białość ogarniała
14:15-15:00 - czyszczenie wnętrza (odśmiecanie, odkurzanie, mycie szyb, czyszczenie wewnętrznych plastików, usunięcia plamki po jogurcie malinowym z siedzenia)
15:00-15:01 - tryumfalnie zawieszenie nowej choineczki - tym razem o zapachu truskawkowym
15:01 - rozpoczęcie podziwiania efektu
W czasie podziwiana efektu doszłam do wniosku, że w identyczny sposób musiał być ten mój misiej przygotowany do sprzedaży (no może poza plamką po jogurcie i choineczką), bo nie mógł w rok tak wyblaknąć (rok temu wyeksmitowano mnie z garażu ). Mam nadzieje, że efekt się długo utrzyma, bo jest naprawdę świetny. Żałuje, że nie zrobiłam zdjęcia "przed" co by porównać, ale ogólnie to WOW!
josie - 17-07-2010, 23:45
Po paście lekkościernej typu tempo czy farecla G3 koniecznie nałóż wosk - inaczej niezabezpieczony lakier zbieleje bardzo szybko... Polecam Turtle Wax
Nefre - 19-07-2010, 12:39
Dzięki za radę - tak też zrobię jak tylko ręce przestaną mnie boleć
Jak często można tej pasty używać (zakładając, że pastowanie jest ręczne bez użycia polerki mechanicznej)? Lekkościerna więc niby lekko ściera, ale nie chciałabym dokopać się po podkładu
Lechfan - 23-07-2010, 21:28
Po myciu woskuj go jakims dobrym srodkiem, a wcale nie bedziesz musiala uzywac
Nefre - 24-08-2010, 13:41 Temat postu: Durnota ludzka się szerzy... Toż to ciemnota jakaś czy co..
Kimam sobie spokojnie jak dziecko i alarm mnie budzi. Jak, że koło 2..3...a może 4 rano było to wmówiłam sobie, że to auto sąsiada i zasnęłam. Później potwierdziło się jednak, że to Colcik wył. No i tu pytanie: czemu? Śladów próby włamania nie było, burzy w nocy też nie, alarm przesadnie czuły nie jest więc z byle powodu się nie włączył...
Dopiero później moje kochanie zauważyło (kwestia wzrostu ;-P ) ślady na dachu... ślady butów. Na masce też były (uznałam je z brud z drzew wcześniej). Wgniotek żadnych nie ma, ale zakładam, że geniusz, który postanowił przebiec się po moim autku trzeźwy nie był i dużo nie brakowało do np.: stanięcia na wycieraczce, poślizgnięcia i wpadnięcia do środka przez szybę...
Normalnie aż się zagotowałam... Strzeż się kretynie w butach Nike rozmiar 40-42. To, że moje auto nie jest czarnym bmw z przyciemnianymi szybami albo innym budzącym mieszane uczucia autem nie znaczy, że bezkarnie można po nim skakać!
PS: Musze kupić nową pidżamę, bo następnego wołania Colcika nie zignoruję, a nie wyskoczę przecież z Kermitem Żabą na wandala
|
|
|