To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[96-02]Colt CJ0 - Czy ktoś z was eksploatuje Colta na olejach Lotosu

QwiateQ - 02-06-2008, 16:16

Jakiś czas temu porównałem wstępnie właściwości różnych olejów i aktualnie mam zalany Lotos, niekoniecznie to jest gorszy olej jeśli chodzi o silnik i właściwości jezdne.
tomekrvf, dobrze to podsumowałeś, ja podobnie wyszedłem z założenia częstszej wymiany bo i tak 90% z Nas jeździ "po mieście" a nie w dłuższe trasy.

P.S. Wcześniej miałem zalanego Castrol Magnatec, z kolei później Shell a teraz Lotos i nie zauważyłem nic innego niż wcześniej.

P.P.S. Aktualne technologie wymuszają stosowanie odpowiednich procedur i oleje są do siebie podobne, i będą, pasowały no chyba że kolega jeżdżąc słucha jak pasażer z prawej nadaje "prawy 90 ciąć, gaz ..."

akbi - 02-06-2008, 16:34

QwiateQ napisał/a:
Wcześniej miałem zalanego Castrol Magnatec, z kolei później Shell a teraz Lotos i nie zauważyłem nic innego niż wcześniej.

po 10 tys km co chciałeś zauważyć??? (bo zakłądam, że olej zmieniałeś przy każdej jego wymianie)
Proponowałbym pojeździć tak z min 100 tys km na jednej marce, wówczas można coś powiedzieć ...

QwiateQ napisał/a:
Aktualne technologie wymuszają stosowanie odpowiednich procedur i oleje są do siebie podobne

nie zgadzam się .... każdy produkt ma swoich lepszych i gorszych producentów ... Parametry, licencje, certyfikaty itp ...są wydawane, oczywiście i każdy (nie mówię tu o totalnej "chinszczyźnie") produkt to spełnia ...z tym, że jedne spełniają je lecąc na minimum, a inne dodatkowo stawiają na jakość i są dużo lepsze aniżeli minimalne wymogi.
... to samo dotyczy olei silnikowych :)

QwiateQ - 02-06-2008, 17:00

akbi napisał/a:
Proponowałbym pojeździć tak z min 100 tys km na jednej marce, wówczas można coś powiedzieć ...

... np że silnik w typowych warunkach eksploatacji wykazuje większe zużycie a o oleju ani słowa nie powie i nikt nie zobaczy nie robiąc testów (laboratoryjnych), (oczywiście zakładamy warunki idealne, tzn stałą temperaturę nagrzania silnika oraz obciążenie zmienne w czasie w z góry założonej częstotliwości cyklów i charakterystyki amplitudy. Takie testy robi się dla firm produkujących oleje oraz dla potentatów w rajdach wyścigowych, itd.

Prawda jest jednak szara, najbardziej pożądaną właściwością jest współczynnik lepkości dla danego zakresu temperatur i jak szybko olej go osiąga, jak płynie i jaki jest charakter rozrzedzenia, sumarycznie - jak liczba Prandtla wpływa na na liczbę Reynoldsa w charakterystyce składu. A to dopiero początek.

Jeśli już miałbym zauważyć róznicę, to np. że Lotos po 10 kkm to ten sam olej co Valvoline, Mobil, Castrol, Shell po 12 kkm = 1 i 2 do wymiany = z czasem różnica wychodzi na 0. Kupisz taniej częściej zmienisz co napisał kolega parę postów wyżej.


P.S. Przykład: OPLE względem poszycia (blachy) są słabe. Natomiast koncerny wschodnio-azjatyckie dziesiąt lat temu przyjęły politykę (wynalezioną i odrzuconą przez amerykanów) produkcji pod kątem eksploatacji przez co są tak zaprojektowane aby wytrzymały 11 lat bez większych wad, poza wyjątkami. Gdzie OPEL miał roczniki które przesadnie mówiąc "gniły" już w salonach. Konkluzja: Mimo że przy zderzeniu zachowują się podobnie, trzeba je częściej zmieniać :) ... (z tą eksploatacja dłuuugo później były Niemcy, dopiero znowu Ameryka)

P.S. Robiłem podobne testy olejów.

tomekrvf - 03-06-2008, 16:32

akbi napisał/a:
nie zgadzam się .... każdy produkt ma swoich lepszych i gorszych producentów ... Parametry, licencje, certyfikaty itp ...są wydawane, oczywiście i każdy (nie mówię tu o totalnej "chinszczyźnie") produkt to spełnia ...z tym, że jedne spełniają je lecąc na minimum, a inne dodatkowo stawiają na jakość i są dużo lepsze aniżeli minimalne wymogi.
... to samo dotyczy olei silnikowych

akbi, jak spojrzysz do manuala to mitsu dla wszystkich benzyn wymaga oleju SG lub wyżej. Lotos mineralny spełnia normę SL....Nawet jesli robi normę SL na minimum to od SG mamy jeszcze SH i SJ.
PS A na jakim oleju Ty jeździsz? Widziałem Ciebie pewnego dnia na Grójeckiej i słyszałem (mając kask motocyklowy na głowie) łomot popychaczy hydraulicznych :) Czyżby Castrol zdążył zrobić swoje? :D

Marcin-Krak - 03-06-2008, 18:08

Panowie jak już po raz kolejny musi być poruszany temat wyższości jednego producenta oleju nad drugim - to niech się toczy. Ale mam jedną prośbę - nie róbcie OT :P

I nie nadawać tu za bardzo na Castrola - sam na nim jeżdżę - poprzednia właścicielka też jeździła i jakoś powód do narzekania wielkiego nie mam - przynajmniej na razie :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group