[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Tuning - Zwiększenie mocy, modyfikacje - Lancer CYxA
patryk666 - 26-03-2009, 08:01
dobrze.
[ Dodano: 26-03-2009, 08:02 ]
Jest nawet dedykowane turbo pod lancery 1.8,2.0 , na ebay-u z lajtowym doładowamniem 0,5 bara, ale gwarancja nara... i koszt kolo 10 tys z wszystkim...
krzychu - 26-03-2009, 09:28
Nie wiem co Wy macie z tym "męczy silnik", "szkoda silnika". Od kąt jeżdżę samochodami to jak temperatura jest na odpowiednim poziomie jedzie do czerwonej granicy prawie co wyprzedzanie (chyba że się bujam luzacko) i nie widzę w tym nic dziwnego, męczącego itd. Konstruktor silnika założył jakieś parametry pracy silnika dobrał odpowiedni rozrząd a co bardzo ważne sprężyny zaworowe, a do tego to silnik japoński.... Dodam tylko że w mojej oponie jazda na obrotach wysokich często w pobliżu czerwonej granicy jest mniejszym obciążeniem dla silnika niż zbuntowanie od 1500 obrotów.
patryk666 - nie obraź się ale to co napisał jaca71 jest prawdą. I nie chce mi się pisać dlaczego... A chip może da trochę da bo konstruktor zawsze trochę daje zapasu na zużycie silnika czy normy spalin, gorsze paliwo.... ale no max 10%
A Turbo za 10 tys + pewnie strojenie parę innych gratów wychodzi 15 tyś to można już pomału myśleć o RalliArt-cie..... A potem będziesz chciał komuś sprzedać taki tuning i każdy Ci powie że takiego wyżyłowanego to nie chce....
Krzychu
Uwex - 26-03-2009, 12:42
Można trochę zyskać na mocy i momencie ( co jest zresztą ważniejsze ) bez ingerencji w sam silnik , ale nie będą to jakieś duże zyski . Chociaż jeśli udało by się tak zestroić przeróbki , żeby poprawić dół (czyli większy moment przy niższych obrotach ) , to już byłoby dużo . Tylko trzeba by ułatwić mu oddychanie - odpowiedni dolot powietrza + filtr sportowy ( moim zdaniem przepuszczają takie filtry syf do silnika - coś za coś !) ewentualnie tylko sportowy wkład do oryginalnej puszki . Dalej to samo z wydechem - "luźniejszy" katalizator + sportowy tłumik . Jedno jest pewne po takich przeróbkach - klank silnika będzie zaj...sty , ale też dużo głośniejszy . I jest jeszcze sprawa tej ewentualnej przeróbki dolotu - każdy silnik ma obliczoną pojemność układu dolotowego i zmieniając ją nieumiejętnie można osiągi silnika pogorszyć ( stosując sam wkład nie ma tego problemu ).Sumując nie wiem czy warto ? Ale może który to sprawdzi ?
Student - 26-03-2009, 13:01
Tak samo jak zmieniając wylot przeważnie pogarszamy moc, bo kompensacja ciśnienia na wylocie sie zmienia.
Generalnie najłatwiej zmienić samochód.
POLI^tyk - 26-03-2009, 13:16
ja to chętnie bym zobaczył czy takie samo chipowanie co da, po wykresach z hamowni przed chipowaniem i po chipowaniu, bez innych przeróbek by nie zafałszować efektu...
ale skoro zwykły chiptuning w lajtowej wersji dla silnika z turbina podnosi osiągi 20-30 km, to nie sadze by aż 20 km podniósł chip dla silnika wolnossącego, ale oczywiście ekspertem nie jestem i mogę się mylić....
oczywiście chętnie bym zobaczył ze się mylę i ze sam chip da tyle kucyków, to może bym i ja się skusił
jaca71 - 27-03-2009, 08:11
krzychu napisał/a: | Nie wiem co Wy macie z tym "męczy silnik", "szkoda silnika". Od kąt jeżdżę samochodami to jak temperatura jest na odpowiednim poziomie jedzie do czerwonej granicy prawie co wyprzedzanie (chyba że się bujam luzacko) i nie widzę w tym nic dziwnego, męczącego itd. Konstruktor silnika założył jakieś parametry pracy silnika dobrał odpowiedni rozrząd a co bardzo ważne sprężyny zaworowe, a do tego to silnik japoński.... Dodam tylko że w mojej oponie jazda na obrotach wysokich często w pobliżu czerwonej granicy jest mniejszym obciążeniem dla silnika niż zbuntowanie od 1500 obrotów.
Krzychu |
Jak najbardziej masz rację tylko...
Tyle że silnik benzynowy ma taka przypadłość że mu się dynamika z ekonomika rozjechała. I Tak to już jest, że najmniejsze spalanie podczas przyspieszania (o czym pewnie większość nie wie) ma przy otwartej przepustnicy praktycznie na maksa i prędkościach obrotowych w okolicy momentu maksymalnego. A najlepiej przyspiesza w okolicy od max momentu do max mocy, czego z kolei nie chcą przyjąć wyznawcy nowej wiary mówiącej że samochód przyspiesza momentem
Dlatego jak już pisałem gdy nie ma potrzeby to po czerwone nie ciągnę, a gdy jest potrzeba to się nie wzdrygam - czerwone też jest do jeżdżenia.
Moje prywatne samochody miały kolejno 40, 24, 55, 90 i teraz 150KM a każdym następnym jeździłem zdecydowanie wolniej
BTW. Najciekawsze z moich obserwacji jest to że najwięksi przeciwnicy skrzyni automatycznej to osoby niepotrafiące używać skrzyni manualnej, nie w znaczeniu przełączania ale dobierania przełożeń.
patryk666 - 27-03-2009, 08:23
Normalnei w naszych silniczkach cziptuning da max10% mocy czyli jakies 10 km ,ale po przerobkach dolotu ,wydechy 15 km jest w 90% realne do osiagniecia.
tomekrvf - 28-03-2009, 22:55
patryk666 napisał/a: | -sportowe kable elektryczne |
Jest pewien problem... Lancer nie ma przewodów zapłonowych tylko indywidualne cewki zapłonowe na każdy cylinder.
patryk666 napisał/a: | sportowe świece |
Możesz podać symbol tych świec? Seryjne są platynowe. Co tu można poprawić?
patryk666 napisał/a: | -pompa paliwa od evo x |
Po co?
Tak jak wcześniej napisał kolega jaca71, ktoś zrobił ciebie w bambuko
mitsugreg - 20-09-2009, 13:34
Czy zna ktoś na tyle dobrze ten język żeby uzyskać u sprzedawcy jakieś newsy?
http://www.sj-tuning.com/...rleisung-1.html
mobista - 20-10-2009, 10:31
No to jakieś niecałe 10% mocy ciekawe jak te chipy się sprawują
BiGi - 09-11-2009, 11:45
Tuning silnika benzynowego bez turbo to strzelanie sobie w plecy, taki silnik dostanie kopa ale dlugo nie pojezdzi, one sa robione bez rezerwy wiec wyciaganie wiecej koni to już żyłowanie...
można co najwyżej przy wydechu sie pobawić to sie zyska 5-6 koni
tomekrvf - 10-11-2009, 23:14
BiGi napisał/a: | Tuning silnika benzynowego bez turbo to strzelanie sobie w plecy, |
Taaa... A 4A-GE Toyoty stosowany w AE86?
Anonymous - 11-11-2009, 14:13
BiGi napisał/a: | Tuning silnika benzynowego bez turbo to strzelanie sobie w plecy, taki silnik dostanie kopa ale dlugo nie pojezdzi, one sa robione bez rezerwy wiec wyciaganie wiecej koni to już żyłowanie...
można co najwyżej przy wydechu sie pobawić to sie zyska 5-6 koni | Bzdura, bzdura i bzdura. Co jest robione bez rezerwy? Rzucasz ogólnikiem o wszystkich wolnossących silnikach bez konkretów. Jak są robione bez rezerwy to czemu przejeżdżają po kilkadziesiąt tysięcy km na zestawie soft turbo bez wymiany wnętrzności w samochodach z początku lat 90, a to przecież przyrost około 70KM i 70Nm. I teraz też specjalnie rzuciłem ogólnikiem. Sam wyciągnąłem 21 KM z silnika który miał 150 KM z 1.6l bez turbo.
Koszt zwiększania mocy w wolnossącej jednostce jest większy ale wykonalny i bezpieczny dla silnika.
Pamiętaj że na początku nadrabia się wady fabryczne w postaci portingu kolektorów plus ich wymiana jeżeli jest taka potrzeba i możliwość, udrażnianie dolotu i wydechu. Lekki program i mam już przyrost z możliwym niższym spalaniem. Silnik sam w sobie nie został ruszony tylko jego osprzęt, przez co żywotność jest fabryczna.
mitsugreg - 11-11-2009, 20:23
Ok koledzy - teraz do konkretów:) Co mozna więc wycisnąć z lancera 1.8, żeby ssał szybciej, a nie wolno:)
mkrawcz1 - 16-11-2009, 14:33
Zacząłem się przyglądać ECU Master III (http://www.ecumaster.com/produkty_det3.html).
Rozesłałem pytanie do firm dystrybuujących:
Cytat: |
Temat: ECU Master III
Witam
Chodzi o Mitsubishi Lancer 1,8 MIVEC 2009.
Czy jesteście w stanie dokonać instalacji w ten sposób, żeby wykorzystać
zestaw oryginalne gniazdo/wtyczka tak, żeby w razie potrzeby (serwis)
odłączyć urządzenie bez pozostawiania śladu montażu?
Jaki będzie koszt instalacji ze strojeniem? |
Oto odpowiedź od ProjectXs Team:
Cytat: |
Witam
Nie do konca rozumiem tresc maila, aczkowiek postaram sie odpowiedziec na to co rozumiem. Silnik wolnossacy 1,8 Lancer. Chyba chodzi tu o fakt wykorzystania ecu mastera i wystrojenia samochodu. jednak czy w samochodzie zostalo cos zmodyfikowane ze wymaga on montazu ecu mastera i stroejnia? jesli nie to sam montaz i wystrojenie silnika moze przyniesc (z racji tego iz to niemodyfikowany silnik wolnossacy) raptem kilka koni i kilka niutonometrow, moze okolo 2-3?
czy da sie podpiac urzadzenie tak bez pozostawienia sladu montazu... hmmm tak da sie podpaic. trzeba by bylo kupic inny komputer wylutowac z niego gniazdu, dokupic wtyczke do komputera i zrobic to na zasadzie przejsciowki .. tylko w taki sposob mozna pozniej usunac to polaczenie bez ingerencji w wiazke.
Jaki byłby koszt takiej "przejsciowki" ciezko stwierdzic... zapewne w cenie komputera, wiazki , kilku metrow kabli, oraz kilku godzin jej budowy
normalny koszt podpiecia urzadzenia to 200-300zl (niestety z ingerencja w wiazke) + koszt urzadzneia + ksozt strojenia 1000zl;
-------------------------------------------
Pozdrawiam
ProjectXs Team |
No i teraz pytanie: skąd wziąć zestaw gniazdo + wtyk do ECU???
|
|
|