To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - gdzie i jak jezdza inni?

akbi - 26-04-2006, 13:53

Krzyzak napisał/a:
Akbi - to tylko dobrze świadczy o Opolu.
Ale mając na mysli drogi w 3mieście chciałem opisać stan tzw. przelotówek ....

no tak.. zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości :D a Gdańsk z obwodnicą naprawdę jest super, wciśniesz pedał i za 25min jesteś po drugiej stronie blisko milionowej aglomeracji, a przejazd przez Warszawke, Poznań, Łodź czy Kraków to nie rzadko ok blisko godzinę trwa

Anonymous - 26-04-2006, 14:03

akbi napisał/a:
a przejazd przez Warszawke, Poznań, Łodź czy Kraków to nie rzadko ok blisko godzinę trwa
Optymista ;) Chyba, że znasz skróty. Jakiś miesiąc temu z Janek (wylotówka na Kraków) musiałem się dostać do Marek (wylotówka na Białystok). Zajęło mi to ponad 2 godziny, a było to jeszcze przed popołudniowymi korkami...
akbi - 26-04-2006, 14:28

uhuhu, no to chyba szybciej piechotą by było, a rowerem napewno.
Moje rekordy związane z Wa-wa to:
Min - 20 minut Łomianki - "wylot na Lublin"
Max - 60 minut Łomianki - Raszyn

Anonymous - 26-04-2006, 15:05

dla mnie miasta z najgorszą nawierzchnią w polsce to Kraków, Łódź, Gliwice i Wrocław. najgorsze drogi to 44 (na odcinku od Oświęcimia do Skawiny - m a s a k r a) i dziewięćset cośtam, idąca z Bierunia do Krakowa przez Libiąż... dziury takie że przekraczanie 100 km/h to samobójstwo..

Tychy jako takie mają dobrą nawierzchnię, trochę za dużo progów zwalniających z pasami (takich wysepek betonowych - wieszam się na nich :-( ) ale jazda po mieście jest przyjemna i przy odrobinie dobrej chęci ekologiczna (w ostatnie 2 tygodnie zrobiłem 680 km i spaliłem na to 50l benzyny - stosunek trasa/miasto 30/70)

piwkotom - 26-04-2006, 15:47

No co do Lodzi to sie niestety nie moge zgodzic z wiekszoscia (moge sie zgodzic z Chooperem). Drogi sa tu generalnie dobrej i bardzo dobrej jakosci. Wiekszosc z piszacych pewnie przejezdzala Al. Wlokniarzy, to taka krajowka 1 omijajaca centrum i ta jest rzeczywiscie w dramatycznym stanie ale reszta jest calkiem OK. No i scisle centrum, ale to doslownie scisle w takim kwadracie pomiedzy Kopcinskiego/Pilsudskiego/Kosciuszki/Polnocna.
akbi, tak jak napisal gregorbu jak sie wie jak to zawsze mozna powalczyc ;)

krzysio1972 - 26-04-2006, 15:53
Temat postu: Re: gdzie i jak jezdza inni?
piwkotom napisał/a:
Skad mi sie to wzielo?
Otoz jechalem dzisiaj z Wawy do Looblyna droga krajowa nr XX i spotkalem sie z czyms niespotykanym przez mnie dotad. Po wyjezdzie z Wawy ustawilem sobie tempomacik na 140 i jazda. Dojezdzam do pierwszego auta a ono juz z pol kilometra wczesniej zjechalo na pobocze, drugie, trzecie to samo, wogole malo kto jechal wiecej niz 100-120km/h i pelna kulturka, zjazd, ustapienie miejsca, pomoc migaczem itd :shock: No czegos takiego dotad nie widzialem a troche jednak jezdze. W pewnym momencie zaczalem sie obawiac, ze za kazdym krzaczorem czai sie jakis fotoradar o ktorym nie wiem, ale wykrywacz fal milczal ;)


Rozumiem, ze DK17(e372), ta droge znam i dosc czesto sie poruszam. Ale Twoj szok to przeciez nie zasluga lubelszczan (nie tylko oni tam jezdza) , ja i wielu innych ma o nich jako kierowcach jak najgorsze zdanie, oni nie jezdza, oni sie zawsze spiesza. Podejrzewam, ze kazdy myslal, ze to znowu jakis porypany lubliniak leci i Ci spokojnie zjezdzali;-) Bo pomysl o ile szybciej jechales niz powinienes, mam nadzieje, ze przez wioski to zwalniales. Nie traktuj tego jako czepianie sie, ja tam szybciej jezdze i wlasnie sobie zaraz jakas pokute zadam.

szczeslaw - 26-04-2006, 17:58

akbi napisał/a:
Krzyzak napisał/a:
Akbi - to tylko dobrze świadczy o Opolu.
Ale mając na mysli drogi w 3mieście chciałem opisać stan tzw. przelotówek ....

no tak.. zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości :D a Gdańsk z obwodnicą naprawdę jest super, wciśniesz pedał i za 25min jesteś po drugiej stronie blisko milionowej aglomeracji, a przejazd przez Warszawke, Poznań, Łodź czy Kraków to nie rzadko ok blisko godzinę trwa

Przecież Kraków też ma obwodnicę. Jeszcze nie pełną (brakuje połączenia obwodnicą A4 z wylotówką na Warszawę) ale i tak może sporo przyspieszyć przejazd. Tyle, że większość jeździ niestety przez miasto bo bliżej...

josie - 26-04-2006, 18:35

W trójmieście nie jest najgorzej, ale ostatnio też kilka ku*** rzuciłem jak jechałem z Gdyni do Gdańska miastem. Rzecz dla mnie nie pojęta czemu studzienki są 3cm poniżej nawierzchni. Obwodnica jest super 8) Szczególnie po kapitalnym remoncie ze środków unijnych. Mają jeszcze ją połączyć teraz z Estakadą Kwiatkowskiego żeby tiry sunące do portu omijały miasto (prace już trwają).
Karwoś - 26-04-2006, 20:53

No niestety w białymstoku teraz jeździć to koszmar - szczególnie jeśli nie zna się miasta. Co prawda mam rejestrację BGR ale jakoś nie trąbią na mnie - zresztą nie lubią takich rejestracji z Białymstoku. Ale jeśli jeździ się szybciej niż inni to i nie słyszy się trąbienia.

Oczywiście jazda z prędkością 50 na godzinę lewym pasem obok samochodu jadącego prawym pasem z tą samą prędkością i nie przepuszczanie tych z tyłu to też zmora w Białymstoku - dzisiaj zresztą nie raz mnie blokowano - raczej nie specjalnie bo chyba ludzie sobie z tego sprawy nie zdają i wyprzedzają się jak demony prędkośći - różnica prędkości 1km/h :)

Potek - 26-04-2006, 23:43

O Łodzi to sie nie będe wypowiadał bo mogę być stronniczy :wink: powiem tylko że straciłem oponę i felgę (stalową) i kilka procent sprawności amortyzatora... i to jadąc jakieś 40km/h :evil:
W Gdańsku byłem jakieś 2 tygodnie temu i mam mieszane uczucia, kierowcy OK. Nie trąbili, puścili mnie jak zakombinowałem na jakimś skrzyżowaniu :) , natomiast drogi... cóż wjeżdżałem do miasta od strony Pruszcza i mijałem dworzec PKP więc jak sami pisaliście kolorowo to tam nie jest... Przez Lublin to ostatnio tylko śmigałem przelotem i droga jest dobra, kierowcy przeciętni. Tragedia to jest na drodze nr 42 z Żarnowa do Ostrowca Św. tam to nawet pojazd gąsienicowy nie pomoże. Wąsko, kręto, masa Tirów i dziury takie że można koło zostawić :? podobnie jest na trasie nr 62 w okolicach Wyszogród - Zakroczym... masakra. Droga nr 1 jaka jest wszyscy wiedzą... Toruń dziurawy, a kierowcy tacy sobie. Do Bydgoszczy od strony Torunia droga jest całkiem całkiem (przynajmniej ta po lewej stronie Wisły bo z tą po prawej to raczej kiepsko...) tylko przed samym miastem sporo dziur. Kierowcy jak wszędzie. W Wawie to drażni mnie sposób jeżdzenia... jak włączysz kierunkowskaz to masz pierwszeństwo i niech ci z tyłu się martwią jak mają zahamować... i gdzie uciekać :evil:
Wkurzyłem się natomiast ostatnio na A2, do czasu jak nie było tam tirów, bo drogo, to jeździło się super, a teraz taki obrazek: dwa tiry, jeden jedzie 70 km/h a drugi 71 km/h i zaczynają się wyprzedzać pod delikatną górkę... i kończą się wyprzedzać już po 30 km... :evil:

Karwoś - 27-04-2006, 00:11

Niestety tak też się jeździ - szkoda ludzi:

http://wiadomosci.onet.pl/1313096,11,item.html



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group