Anonymous - 17-09-2008, 13:34
 nieźle!
Dziwna sprawa z tym parowaniem szyb w deszczu. Bez włączonej klimy nie da się jechać, zwykły nawiew na szybę nic nie daje a mam wrażenie, że szyby jeszcze szybciej zaparowują 
Może na szybę podaje wilgotne powietrze z wnętrza auta a nie z zewnątrz? Sam już nie wiem. W poprzednich autach ze zwykłą wentylacją nigdy nie miałem takich problemów. OlekOlek - 31-07-2010, 11:15 Temat postu: Bump Witam, może odgrzewam kotlecika ale nie jestem pewien czy problem został rozwiązany. Mam silnik 1.5 (nie wiem czy w 1.8 ktoś zarejestrował taki problem) i od jakiegoś czasu (pół roku  ) parują szyby niemiłosiernie kiedy jedzie się w deszczu już nie mówiąc o totalnej nawałnicy kiedy to muszę włączyć klimatyzację SIC! żeby odparować szyby. Czy to aby na pewno wina filtra za schowkiem? Oczywiście zapach ciepłego nawiewu po wyłączeniu także pozostawia wiele do życzenia. Jest to taki wilgotny smród zgniłej szmatki.
Pozdrawiam krzychu - 31-07-2010, 11:38 No ale czemu się tak krępujesz przed włączeniem klimy w deszczu? Ja zawsze klikam śnieżynkę i tyle... Na spalaniu nie zauważysz różnicy... Nawet jak jest bardzo gorąco i wilgotno wieczorem to mi niekiedy parują szyby też włączam klimę... A co do zapachu to wymiana filtra przeciwpyłkowego i odgrzybienie klimy powinno pomóc przynajmniej na chwilę. OlekOlek - 31-07-2010, 12:24 Nie zrozum mnie źle! Jestem na maxa fanem włączania śnieżynki ale jak jest aby rzeczywiście gorąco w samochodzie  . Post mój napisałem pod wpływem jednej trasy z Konina do Brna i z powrotem. Jechałem nocą a temperatura otoczenia nie przekraczała 10 stopni. Na domiar tego lało jak z cebra. Nie jechałem także sam a w 5 osób i dlatego trzymanie klimy na ON cały czas no nie dawało mi komfortu do prowadzenia a tylko odparowywało szybę. Ale masz racje. Co do filtra to zdaje się ze przy serwisie wymieniają bo tak mam w serwisówce napisane. A co do odgrzybiania. Wiesz może jak to się konkrtetnie robi?
krzychu - 31-07-2010, 12:50
Powiem Ci że nawet w wilgotny dzień przy 5 osobach bez klimy się nie obejdzie chyba żeby okna otwierać... Starsze samochody były mniej szczelne i ze względu na brak filtra przeciwpyłkowego łatwiej przewiewne tam problem był mniejszy. Teraz jest klima i należy z niej korzystać.
Znaczy klima spełnia 2 zadania - chłodzi - osusza powietrze (temperatura powyżej 0 stopni więc w zimie załączanie nic nie daje bo się sprężarka nie włączy). Oba powody jej załączenia są równie ważne.
Znaczy tutaj jest dyskusja: http://forum.mitsumaniaki...t=54362&start=0 A tak w skrócie jeśli nie masz tragedii to wystarczy zwykłe ozonowanie czyli wpuszczenie ozonu do auta (jakaś maszynkę się wkłada do auta) i puszczenie wentylatora od obiegu na paręnaście minut. animal86 - 31-07-2010, 14:40 OlekOlek ja też mam ten sam problem co Ty, w czasie deszczu parowanie szyb jest tak duże, że czasem jazda jest niemożliwa. Ja narazie wymieniłem filtr przeciwpyłkowy, który rzeczywiście nie wyglądał za dobrze, ale z drugiej strony nie było wg mnie tak źle, żeby zakłócał przepływ powietrza z zewnątrz. Teraz czekam na deszcze i sprawdzę czy to pomogło czy nie. W internecie naczytałem się dużo na temat parowania szyb. Jest wiele powodów. Jednak jeśli to się pojawia wyłącznie w czasie deszczu to ilośc przyczyn sie zawęża. Jeśli rozwiążesz problem daj znać. krzychu - 31-07-2010, 15:10
A włączenie klimy nie pomagało?
gzesiolek - 31-07-2010, 15:53 To sie wypowiem jak jest u mnie... 1) w wilgotny/deszczowy dzien, zwlaszcza jak sie jedzie w wiecej niz 1 osobe szyby paruja straszecznie... 2) klima pomaga natychmiast 3) bez klimy i otwierania okien dziala tylko jeden sposob: - nawiew max - temp wyzsza od 24 - kierunek szyba only i tak po ok 3-4min w samochodzie jest moze i za cieplo, ale szyba przednia jest wystarczajaco czysta... 
Trik - 31-07-2010, 20:23 Nie ma to tamto. Niestety o filtr trzeba dbać. Wiem po sobie. Mimo że wymieniałem filtr w marcu lub kwietniu, to i tak go przedmuchałem powietrzem w czerwcu i dzisiaj. PS. Przy okazji dzisiejszego przeglądu, widziałem filtr powietrza i p. pyłkowy z jakiegoś MOII po roku tak były zawalone równo z brzegami jakby ktoś na tych filtrach po lesie ganiał czyt. czesał runo leśne (wyjętych oczywiście)
jaca71 - 31-07-2010, 22:24 OlekOlek, animal86, Oj Panowie, Panowie... Sa dwa rozwiązania: 1. Otwierać okna 2. Używać klimy Jako że samochody obecnie są projektowane tak że powyżej ~70km/h nie da się jechać z otwartymi szybami (hałas) to rozwiązaniem jest włączenie klimy plus delikatne dogrzania dla uzyskania temperatury komfortowej i jazda. Jeśli chodzi o spalanie to mam niejasne podejrzenia że przy prędkości koło 90km/h i wyżej samochód będzie więcej palił z otwartymi oknami niż z włączoną klimą ale oknami zamkniętymi. Uwex - 02-08-2010, 20:45
Nawet już powyżej 70 km/h spali więcej przy otwartych oknach ! lukas1 - 03-08-2010, 09:34 Witajcie a ja jestem pewny ze problem tkwi w jednym przlaczniku. Chodzi o to eze jak macie wlaczony ZAMKNIETY OBIEG POWIETRZA TO BEDZIE PAROWAC. Trzeba go przelaczyc na otwarty i bedzie cacy. Mialem juz tak w paru autach. tysiace kombinacji z ustawianiem klimy ale dopiro zadzialalo jak wylaczylem zakmniety obieg powietrza Uwex - 03-08-2010, 13:33 lukas1 - ale to akurat jest logiczne , że przy wewnętrznym obiegu paruje i wątpię , żeby ktoś tego nie wyłączył lub raczej mało kto kiedy włącza . Ale może który nie zwrócił uwagi , że stale się kisi bez dopływu świeżego powietrza
Anonymous - 05-08-2010, 08:21 Jakiś czas temu odgrzybiałem klimatyzację, wymieniłem filtr przeciwpyłkowy. Zapach kurzu (lub jak wcześniej ktoś trafnie to określił "zapach starej wilgotnej szmatki") po WYŁączeniu klimy nadal się utrzymuje. Parowanie szyb w czasie deszczu również jest, tak jak opisywałem to wcześniej. Przycisk zamkniętego obiegu powietrza nie ma z tym nic wspólnego. Dodatkowo zaobserwowałem, że parowanie szyb nasila się po zatrzymaniu auta (np. na światłach) pomimo tego, że włączona jest wentylacja z nawiewem na szybę. Trzeba niestety włączać klimę -pomaga natychmiast. W moim wcześniejszym aucie VW bez klimy (również posiadającym filtr przeciwpyłkowy) zwykła wentylacja wystarczała i nigdy mi się nie zdarzyło aby w czasie deszczu zaparowała mi szyba. el_diablo - 05-08-2010, 09:00 Panowie, parowanie szyb w deszczu przy wyłączonej klimatyzacji jest normalnym objawem w samochodach z klimatyzacją. To samo miałem w dwóch poprzednich samochodach (Nubira i Mercedes 124) i mam oczywiście w Lancerze. Głównym powodem wg mnie jest wilgoć gromadząca się w kanałach wentylacyjnych podczas pracy klimatyzacji (skraplacz i okolice). Drugim powodem jest jak wspomniano wyżej znacznie większa szczelność współczesnych samochodów, co razem z filtrem kabinowym utrudnia naturalną wentylację. |
||||||||||||||||||
