Carisma - Ogólne - uszczelka pod głowicą
Anonymous - 06-07-2008, 16:05
na a to ze tak podniosło szybko to nic nie mówi?????
[ Dodano: 06-07-2008, 16:12 ]
a to że sie tak szybko podnosi nic nie mówi???
Anonymous - 06-07-2008, 16:33
Nic. U mnie przynajmniej tak bylo. jak tak pochodzi z 20 min to sprawdz se weze do chlodnicy czy sa gorace i czy chlodnica jest cala ciepla.
Anonymous - 06-07-2008, 19:56
jak pisze maciek w ciagu 5 minut wywalilo plyn. wiec jeszcze sie nie zdazyl nagrzac. w takim przypadku cisnienie w ukladzie musi sie brac z innej przyczyny. najpewniej uszczelka badz peknieta glowica. ja mialem to drugie. niech ci mechanik sprawdzi czy w zbiorniczku sa opary dwutlenku wegla(czas ok 10 min), jesli tak wszystko jasne.
Kylek - 06-07-2008, 20:55
A ile kosztowałaby naprawa auta, gdyby okazało się, że jest pęknięta głowica? Mam podobne objawy. Wymiana samej uszczelki to w mojej okolicy ok. 600 zł, ale chciałbym się też przygotować na bardziej pesymistyczny wariant związany z pęknietą głowicą...
Anonymous - 06-07-2008, 22:17
wiec przy wymianie glowicy (tfu...) doliczasz do tego 1000 zl, tyle ze glowice kupisz chyba tylko we wlasnym zakresie. mam namiary na faceta ktory powinien miec, ale najpierw lepiej sie zorientuj co jest przyczyna.
Anonymous - 07-07-2008, 00:30
Przeczytaj jeszcze raz moj post na pierwszej stronie! Mialem identyczny przypadek i wine ponosila plastikowa obudowa termostatu. Przez to ze byla tam nieszczelnosc to uklad sie nie odpowietrzal i wywalalo plyn przez zbiorniczek wyrownawczy. Najpierw sprawdz to zanim zaczniesz wydawac gruba kase.
Anonymous - 08-07-2008, 15:10
witam,
Ja tez kupiłem jakiś czas temu carisme. Po paru dniach też zauważyłem, że ubywa mi płynu w zbiorniczku. Podjechałem do mechanika i on był zdania, że to uszczelka pod głowicą (choć auto nie dymi, silnik chodzi elegancko, ma moc, bagnet czyściutki, korek oleju czysty, sam olej, bez "masła"). Odkręcił korek od zbiorniczka i aż mi się ugięły nogi. Na wierzchu pływała sobie 0,5 cm warstwa jakiegoś czarnego badziewia przypominającego olej. Pomyślałem: katastrofa Następnego dnia podjechałem do innego fachowca. Dolaliśmy płynu do właściwego stanu i później mechanior odpiął wężyk odpowietrzający od zbiorniczka i przez niego podał sprężone powietrze. Wytworzył w ten sposób ciśnienie w układzie i od razu wyszło szydło z worka. Trysnęło przy obudowie termostatu , o dziwo plastikowej Wymieniłem tą obudowę (pęknięta uszczelka i sama obudowa) i po problemie. Nic nie cieknie, płyn nie ubywa. Co do tej czarnej mazi w zbiorniczku wyrównawczym: wyciągnąłem zbiorniczek i wymyłem go gruntownie, do czystego, benzyną ekstrakcyjną. Mechanik powiedział, że to nie musi być olej (nawet był zdania, że strasznie dużo tego jak na oliwe). Może poprzedni właściciel przed sprzedażą autka wlał tam lub wsypał nieumiejętnie jakiś szajs do uszczelniania układu chłodzenia, żeby ukryć tą usterkę, i to po prostu nawet po wymianie całego płynu na nowy ciągle gdzieś zalega i małymi śladami to "coś" wypływa w postaci małych czarnych plamek do zbiorniczka.
Także może i w twoim przypadku nie jest tak źle. Ja na razie jeżdżę przepłukując przynajmniej raz na miesiąc układ chłodzenia nowym płynem. Zobaczę, czy to da efekt. Bo też mam nadzieję, że to nie uszczelka pod głowicą.
pozdrawiam
Anonymous - 03-08-2008, 17:27
Ja tez sie dopatrzylem oleju czy czegos podobnego w zbiorniczku i tez sie zastanawiam co to jest nie dymi, mocy nie ubylo, bagnet i korek czysty, plynu ze zbiorniczka nie ubywa oleju od wymiany do wymiany troszke wezmie tyle ze robie robie sporo km to jakby normalne ze cos tam wezmie ostatnio przez dzien zrobilem 1400km i jest jak bylo, czyszcze co jakis czas zbiorniczek i z powrotem pojawia sie olej, zrobilem juz tak 30tys km i dalej jest tak samo i CO TO MOZE BYC?
siwek - 04-08-2008, 07:05
najlepiej podjedz do mechanika by ci sprawdził szczelność układu chłodzenia (bo to nie jest uszczelka) i może tak jak u chłopaków wina jest w obudowie termostatu i moze kiedys ty lud poprzedni właściciel dolewał czegoś do chłodnicy
|
|
|