Off Topic - ogłaszam, że mimo wszystko postaram się być...
Bartek - 12-08-2008, 12:31
kordiank2 napisał/a: | jestem twardy |
i tak trzymaj - do zobaczenia niebawem.....
kordiank2 - 12-08-2008, 16:48
dzięki za słowa otuchy. co jakiś czas zdam relację z postępów prac remontowych...
dziś zapytam: czy to normalne?
- że gdy szpital nie podejmuje się dalszego leczenia, pacjent sam musi sobie szukać innej placówki i przynajmniej w części kosztów powinien zapomnieć o tzw. nfz
- że transport medyczny do kolejnego szpitala pacjent załatwia sobie sam i sam za to płaci. nie ma możliwości, żeby rodzina dowiozła mnie outlanderem - kupiłem hak a zapomniałem o noszach. ciekawe ile może kosztować wynajęcie śmigłowca z białegostoku do otwocka przez bielsk podlaski?
tymczasem czekam na decyzję lekarza, którego rodzinka wyszperała mi w otwocku. dziś był nieuchwytny, bo miał przez pół dnia jakąś ciężką operację. to do jutra.
koszmarek - 12-08-2008, 21:07
kordiank2 napisał/a: | jakieś fatum? nic to, do trzech razy sztuka... już chodzi mi po głowie zorganizowanie miśkowego izzyoffroadu na moim podwórku - no nie zupełnie - powiedzmy, na terenie gminy bocki na podlasiu. skoro ja nie mogę wyjechać na zlot, to może zlot przyjedzie do mnie. |
Zlot obok Ciebie jest bardzo fajnym pomysłem:) i sądzę, że gdyby się spiąć to by dało radę wypalić:)
kordiank2 - 15-08-2008, 11:25
w tym miejscu dziękuję ogromnie za życzenia urodzinowe. otwieram pocztę, a tu mimo wczesnej pory skrzynka zawalona życzeniami od mitsumaniaków. w większości nie były to życzenia z jednoklikowego szablonu, tylko naprawdę osobiste i przeważnie dotyczyły zdrowia. a potem wchodzę na forum i dostaję jeszcze okno od adminów... miło mi się zrobiło. to ważne w perpektywie zbliżającej się operacji - daje powera jak cholera
[ Dodano: 28-09-2008, 17:21 ]
uzupełniam info o postępach prac remontowych
miałem dwa dość trudne zabiegi na skołatanych kręgach. pierwszy polegał na ulżeniu złamanemu kręgowi, czyli odbarczenie kręgu powyżej i coś tam poniżej. zabieg drugi - to stabilizacja wszystkich trzech kręgów - przykręcanie śrubami jakichś płytek wzmacniających konstrukcję. niestety chociaż od drugiego zabiegu minęły już dwa tygodnie, to nie mogę jeszcze chodzić, ani nawet siedzieć... okazało się, że przyczyną pęknięcia trzonu kręgu L1 był znajdujący się powyżej (Th12) guz - szpiczak mnogi (rodzaj nowotworu). wycięto jego dużą część wraz z kawałkiem kręgu, ale została odrobina tkwiąca zbyt blisko rdzenia i arterii. trzeba to teraz wywalić radioterapią i chemią. byłem już na konsultacji w centrum onkologicznym na ursynowie - 6.10 (poniedziałek) mam termin hospitalizacji w warszawie. tymczasem mam tydzień do przeczekania w szpitalu miejskim w otwocku na batorego - tu już nic ze mną nie będą na razie robić
Bartek - 29-09-2008, 09:35
kordiank2 napisał/a: | tymczasem czekam w otwocku |
Zbieram ekipę, coby Kodrkowi te kręgi ponaprawiać wreszcie......
Kto i kiedy?
1. Bartek, czwartek 19.00
cns80 - 03-10-2008, 08:17
Dopiero teraz przeczytałem. Jakbyś Bartek się wybierał to jestem chętny
kordiank2 - 07-10-2008, 16:28
no to leczę nowotwora na ursynowie. wkrótce radioterapia i chemia, a drugim torem polecą z rehabilitacją ruchową, już niebawem stanę na kończyny. nie wiem jak mi to pójdzie, bo po trzech miesiącach leżenia nóżki jak patyczki i mięśni nie widać, tylko kolaniska jak buły... mieszkam na 6 piętrze, oddział B, sala 40. wchodzi się w główny budynek pod napisem im. curiiskłodowskiej... nie wiem ile tu zabawię. póki co zaczynam zbierać kasę na szwajcarskie i kanadyjskie leki, których będę sobie zażywał za parę miesięcy, jak z chemią skończę. już widzę, że finansowo powinienem wyrobić, a jak nie, to zlicytujecie na forum celestynę i outka
Anonymous - 07-10-2008, 19:32
Kordian trzymaj się
Wiesz że dasz radę nie masz innego wyjścia
koszmarek - 07-10-2008, 22:29
kordiank2 napisał/a: | a jak nie, to zlicytujecie na forum celestynę i outka |
Ani mi się waż
Trzymaj się dzielnie!!
Jackie - 08-10-2008, 09:21
kordiank2 napisał/a: | już widzę, że finansowo powinienem wyrobić, a jak nie, to zlicytujecie na forum celestynę i outka |
Ja Ci zaraz policytuję, aż Ci w pięty pójdzie
Od tego masz nas żebyś nie musiał się takimi głupotami przejmować. Jakby co - daj znać, poradzimy Aha i oficjalny nakaz Admina Mitsumaniaków - masz max. miesiąc na dojście do pełni formy i nie obchodzi ani mnie ani całej reszty jak to zrobisz
A już tak zupełnie na serio - masz się tam trzymać i nie myśleć o głupotach - nie jesteś sam i pamiętaj o tym.
Pozdrawiam
kordiank2 - 08-10-2008, 10:56
kurczę, no przecież z tą licytacją to tam taka buźka uśmiechnięta stoi, czyli żart... a tak na marginesie dlaczego nie jesteście zainteresowani takimi fajnymi bryczkami? dzięki za wsparcie. tym bardziej, że powoli wariuję w łóżku, to straszne patrzeć przez otwarte drzwi na korytarz i zazdrościć komuś, że idzie na nogach. ale już nie długo po radioterapii będę mógł przynajmniej usiąść na łóżku - już się mną odpowiednia pani zainteresowała (mogłaby być młodsza)
[ Dodano: 25-10-2008, 18:59 ]
...już chodzę. w międzyczasie jednak pojawił się drobny problem z ogniskami szpiczakowymi w okolicy żeber i kręgu th9. mówią, żeby jednak się tym nie przejmować, bo i tak chemia to wykurzy... zapraszam na ursynów?
Morfi - 26-10-2008, 22:24
Wracaj do zdrowia
kordiank2 - 27-10-2008, 19:08
...no i doczekałem się: w środę do domu. zostanę zaopatrzony w chemię w pigułach oraz w program przeciwbólowy. za trzy tygodnie - kontrola zaproponowanej mojemu organizmowi terapii.
Jackie - 27-10-2008, 21:07
kordiank2, mam dla Ciebie prezent. Do odbioru TYLKO osobiście w salonie. Jutro zrobię fotkę ale oryginał masz sam osobiście NA WŁASNYCH nogach odebrać (nie po to łaziłem kilka godzin coby na marne poszło )
Pozdrawiam
kordiank2 - 28-10-2008, 10:01
jackie - prezent! prezent! mniam! ...od razu wyglądem przypominam cookiemonstera z muppetów... prezent...
|
|
|