pompec - 06-06-2011, 23:58 najśmieszniejsze jest to, że u mnie podobno te wahacze też nie są w idealnym stanie i mam lekkie wibracje przy przyspieszaniu na "dwójce"... myślałem, że jest to przyczyna wypadających zapłonów (na biegu jałowym występuje co jakiś czas lekkie bujnięcie silnikiem) albo coś ze skrzynią... no właśnie... przy okazji... czy jest taka możliwość, że w automacie z jakiegoś powodu na jednym biegu mogą występować wibracje? wasiu89 - 07-06-2011, 00:23 Pozwólcie, że się dołączę skoro o wahaczach mówicie: przeczytałem gdzieś, że wahacz dolny może powodować ściąganie auta? nie ma znaczenia ile jadę: 10 czy 100km/h i tak znosi na prawo (oczywiście przy większych prędkościach szybciej). Na szarpaku (czy jak to się zowie;) ) wyszło, że wszystko jest ok. Zbieżność ustawiona. Dodam, że po wymianie prawego łożyska i klocków hamulcowych z przodu zauważyłem, że znosi troszkę bardziej. Czy może jest jakieś prostsze/inne rozwiązanie? nowy wahacz koszt ponad 200 zł jak patrzyłem, a jak się okaże, że to nie to trochę szkoda kasy:/ ewentualnie jak rozpoznać, że wahacz jest uszkodzony/ma luzy lub co sprawdzić bo mechanik nie znał odp..? Niedługo wakacje, wrócę do domu, będę miał kanał i pomoc taty to może jakoś sam mogę sprawdzić co się dzieje? Hugo - 07-06-2011, 00:35
Odkręcasz nakrętkę sworznia, zbijasz sworzeń i sprawdzasz czy ma luzy i czy obraca sie z lekkim oporem. Ponadto tuleje w zawieszeniu sprawdza się łomem (breszką) naciagając je. Muszą być odpowiednio sztywne. Nawet nie piszę o tym, że czasami gołym okiem widać, ze tuleja jest naderwana lub zerwana. wasiu89 - 07-06-2011, 00:40 no taki "mechanik" był najbliżej:) powiedział, że wszystko gra. w lipcu się zabiorę za autko:) dzięki za odp:) PS po za tym myślę, że bardziej mu się nie chciało... polaff - 07-06-2011, 05:17
szarpak często nie jest wiarygodnym narzędziem, tym bardziej, że wymaga wprawnego oka do oceny - podobnie jak jak tester amortyzatorów - jeśli operator kiepski amorki zawsze wyjdą ok. Krzyzak - 07-06-2011, 06:40
najczęściej przyczyną drgań jest wyrobienie przegubu wewnętrznego jak po regeneracji jest nadal nie ok, to wahacz prosty zostaje Hugo - 12-11-2013, 22:40 Szybkie pytania: ktoś wie od kiedy (data) weszły wewnętrzne przeguby z 27 zębami do skrzyni i 24 na półosi oraz czy przeguby wewnętrzne we wszystkich wersjach są takie same (2,0 16V, 2,0 TD, 2,4 GDI i 2,5 V6) i pasują zamiennie? milo - 12-11-2013, 22:49
Po 1998 r
Z tego co wiem to tak ,jak skrzynia przed 98 roku przegub nie bedzie pasował do tej po 98 r i na odwrót, sa dwa typy przegubów wewnetrznych warto odczytać symbol skrzyni i wszystko jasne bedzie Witek vel Mysza - 13-11-2013, 07:23 A czy skrzynie po 98 też mają synchronizowany wsteczny? Krzyzak - 13-11-2013, 07:59
Witek vel Mysza - 13-11-2013, 08:01 W moim jest. Jadąc do przodu wrzucam wsteka bez zgrzytu. [ Dodano: 13-11-2013, 16:42 ] Dziś się dodatkowo upewniłem, jadąc jakieś 40 km/h wysprzęgliłem i zacząłem delikatnie ciągnąć drążek zmiany biegów w kierunku wstecznego. Słychać było jak synchronizator wyhamowuje wałek i po chwili wskoczył wstek. Poza tym nawet przy niepełnym wysprzęgleniu nigdy nie zgrzytnął, więc o czymś to świadczy. Synchronizowanego wsteka mam też w mondeo 2.5 v6 i w scorpio 2.3 16v (skrzynie MTX 75 oraz MT75). A tak to nie spotkałem wiele aut z takim bajerem. |
||||||||||||||||||
