Zloty i Spoty - Zlot 2008 - Grudziądz -Pierwsze Wrażenia i te późniejsze ...
Cezar - 31-08-2008, 19:10
troche OT
nie wiem czy z tego sie smiac czy plakac ?
Cytat: | Imprezka udała się tylko dzięki obecności Coltmaniaków.
Mitsumaniaki to jedna wielka rodzina emerytów i rencistów.
Zawiodłem się na nich. |
Anonymous - 31-08-2008, 19:21
Cytat: | troche OT
nie wiem czy z tego sie smiac czy plakac ?
Cytat:
Imprezka udała się tylko dzięki obecności Coltmaniaków.
Mitsumaniaki to jedna wielka rodzina emerytów i rencistów.
Zawiodłem się na nich.
_________________ |
Żenada-czytałem to i skomentowałem na ich forum...co do moich odczuć to dzięki ludziom ten zlot był dla mnie wspaniałym przeżyciem...jednak organizacja dużo gorsza niż w Strykowie. Jednak jak wszyscy wiemy Firek praktycznie sam wszystko organizował więc chwała mu za to,że ten zlot wogóle się odbył. Nie jestem wybredny więc jestem zadowolony-tyle ode mnie
czarna - 31-08-2008, 19:36
Teraz troszkę ode mnie
Moje wrażenia są bardzo pozytywne
Zabawa była przednia, w końcu właśnie po to tam byliśmy, żeby się spotkać i pobawić
Nawet udało mi się wygrać konkurs w rzucie drewnianą (ciężką jak nie wiem) belą
Organizacja zlotu - naprawdę super, widać było dużą pracę włożoną w całość. Wszelkie minusy od razu wymazywałam z pamięci, bo po co o nich pamiętać, (choć prawie wcale ich nie było).
Jeszcze raz wielkie dzięki organizatorom za to spotkanie
Pozdrawiam iii czekam na fotki
Matejko - 31-08-2008, 19:49
Bylo przedobrze, bawilem sie jak zwykle super,
Patryka to trzeba po rekach calowac a Ci, ktorzy narzekaja - prosze sie wpisywac do tematu na organizacje przyszlorocznego zlotu, na pewno zrobicie to lepiej
a co do tego cytatu, to na zlocie byla jakas coltmania bo jakos spokojni byli i cos ich nie slyszalem ??
za to czesto slyszalem motto zlotowe o prosiaku i marchewce
i obysmy spotkali sie za rok, niekoniecznie w tym samym gronie
Rafal_Szczecin - 31-08-2008, 19:51
tak jak mateusz mowi, bylo przedobrze, przesmiesznie
zlot jak poprzednie - bardzo udany
brak jakichkolwiek uwag
zabek - 31-08-2008, 20:06
ja jedyne co moge powiedziec ze Was mordy poprostu kocham!
Anonymous - 31-08-2008, 20:15
Oj było super i bardzo cięzko. Najgorzej było rano zwlec się z łóżka.
Firek odwaliłeś kawał dobrej roboty. Jesteś wielki. Dzięki organizatorom.
Marcino - 31-08-2008, 20:24
Jak dla mnie zlot bardzo udany, w końcu udało się pojechać i poznać na żywo was wszytkich, jak da mnie żadnych minusów, zabawa udana.
Udało sie pogadać z nawet moderatorami...:)
Dziękuję Firkowi i wszystkim którzy przyłożyli do tego rękę aby spotkanie było udane.
Pozdrawiam
iza - 31-08-2008, 20:27
wlasnie dotarlismy z GRUDZIADZA do domku moje wrazenie
1)mili ludzie
2)pyszne piwko
3)szkoda ze nie bylismy w tym samym miejscu -jak w strykowie
4)i nie bylo POZEGNANIA
ALE podziwiam za organizacje takiego zlociku bo jest to DUZY WYCZYN
coltmaniacy my wcale nie jestesmy emerytami emeryt nie wypil by tyle piwek co my na domkach HOLENDERSKICH bo by umarl
Anonymous - 31-08-2008, 20:32
Nam się troszkę nie podobało to, że byliśmy tam każdy w swoim sosie, część u nas na ranczu, część na domkach, część w kawiarni. Troszkę mi brakowało takiego wodzireja, jak był w Strykowie (scena, mikrofon) który by wyjaśnił całości gdzie co i kiedy, wszystko szło pocztą pantoflową i każdy robił i szedł tam gdzie akurat go ochota skierowała. (oczywiście teraz powiecie mi że były plany imprezy i mogłem sobie poczytać). Totalnie dziwnie wyglądał ostatni wieczór weselno - jubileuszowo - hip-hopowy, gdzie właściwie nie widziałem aby cokolwiek się działo z naszym udziałem (imprezy we własnym sosie). Żałuję że nie byliśmy na ognisku, ale niestety zimny powiew nas przepędził znad wody.
Podobały mi się smycze, inne gadżety, wyścigi z konikami.
Myślę że wina nie leży po stronie Firka, tylko tego, że za mało osób pomagało mu ogarnąć imprezę. Ponadto pogoda nie dopisała, zimno też nas przeganiało. Ponieważ pan z kawiarni uparł się na swoje alkohole to sporo osób które zapasy % zabrały z domu po prostu się tam nie zjawiło, albo szybko uciekło jak my. Duży brak to jakiś przejazd kolumną przez miasto, choćby mała rundka honorowa. To akurat w Łodzi wypadło świetnie, tutaj brakło niestety czegoś.
Zasadniczo o ile kulała pełna integracja, w dużej mierze z winy nas samych, o tyle najważniejsze punkty imprezy, czyli real, piłka, gokarty, ranczo wypadły pomyślnie. Tu znów szkoda, że nie wszyscy mogli wpaść na 2 dni. Ale miło było widzieć znowu te roześmiane buziaki ludzi i jeszcze milej poznać nowych.
Ogólnie z wypadu zadowolony, jeśli przyjdzie Łodziakom organizować kolejny zlot w 2010 albo później, będzie to cenną lekcją, na co należy zwrócić uwagę.
Byliśmy nieco zawiedzeni domkami holenderskimi które okazały się być przyczepami bez ciepłej wody i odpowiedniej ilości przestrzeni sypialnej (jak na cenę 150zł za dobę), ale w sumie w Strykowie też nie było zbyt kolorowo. Czekam z niecierpliwością na zdjęcia.
Nigdy jeszcze nie było tak, żeby od początku do końca udało się wszystko, ogólnie bilans jest na +, więcej będzie miłych wspomnień niż użalania.
koszmarek - 31-08-2008, 20:39
Jak dla mnie, osoby bez auta, zlot był czymś niesamowitym. Mimo tego, że nie umiem porozmawiać o samochodzie głębiej niż "jaki on ma piękny kolor, a jakie światełka!" to nie czułam się sama. Mogłam przyjść posmiać się, pogadać i się napić w super towarzystwie.
Wyobrażam sobie jaka to ciężka robota zorganizować samemu takie wielkie cusik i dlatego pragnę pogratulować Firkowi za zdolność ogarnięcia:)
Jedyne co, to to, że w konkurencji o amorki wczoraj, szanse mieli mitsumaniacy lepiej zbudowani, a nie wszyscy. Nie mniej doskonała zabawa przy tym i śmiechy nadrabiają:)
Dziękuję wszystkim bez wyjątków, że mogłam tak dobrze spędzić czas z ludźmi nie czując się obco i mam nadzieję, że w przyszłym roku przyjadę z całą moją rodziną i swoim własnym autem:)
Maretzky85 - 31-08-2008, 21:09
W zasadzie nie mam nic więcej do dodania ponad to, co powiedziała koszmarek, prócz tego, że ja mam swoje auto, którym z resztą przyjechaliśmy Na mój gust konkurs główny powinien być zorganizowany tak, żeby każdy miał szanse, ale to nie ma najmniejszego znaczenia, bo i tak najważniejsze jest to, że mogliśmy poznać wspaniałych ludzi i dobrze się bawić. Dołączam się do szczerych podziękowań i gratulacji dla Firka za niebywały wyczyn zorganizowania takiej imprezy
krzypolo - 31-08-2008, 21:11
zabek napisał/a: | ja jedyne co moge powiedziec ze Was mordy poprostu kocham! |
a sie darłes ze cie nawet na forum nie ma .................
zbychu 37 - 31-08-2008, 21:14
to fakt sam osobiście slyszałem
Juiceman - 31-08-2008, 21:22
Firek Gratulacje !!! Super Zlot; )Coltmania przynajmniej tamte 3 autka powinny dostać banana na wszystkie imprezy - ale cóż głupota ich powalała...
Ale do meritum:
Plusy:
- Super zajefajni Ludzie
- Odlotowe gadżety
- W końcu można było poznać nocnych marków i wypić z większością to i owo
Minusy:
- Brak pożegnania
- Brak przejazdu kolumną
- Brak jednego wielkiego ośrodka (ale w Polsce zaledwie parę takich baz noclegowych )
Było Super przyszły rok będzie jeszcze lepiej - pytanie gdzie?
|
|
|