ksiaze - 21-01-2009, 01:07 Koledzy Mitsumaniacy! Od jakiegoś czasu (od kiedy sypnęło mrozem) zauważyłem że dosyć głośno zaczęło mi cykać w momencie, gdy chciałem załączyć obieg zewnętrzny. Po jakimś czasie przestawało cykać i było lux, niestety ostatnio coś tam zaczęło cykać cichuteńko i nie dopuszczać powietrza zewnętrznego. Powiedzcie mi, czy dużo jest rozbierania żeby się do miejsca awarii dostać ?? Czy ma ktoś może jakieś manuale do tego ?? 
[ Dodano: 21-01-2009, 01:21 ] na pierwsze pytanie już nie odpowiadajcie - odpowiedź poniżej: http://forum.mitsumaniaki...bieg+powietrza. agja - 22-01-2009, 17:23
Musisz odkręcić schowek później ramkę która wkoło schowka ostrożnie ją ściągasz bo w górnej części jest żarówka która ten schowek podświetla i już masz dostęp do silniczka sterującego obiegiem powietrza. Odkręć silniczek i odepnij zaczep od prowadnicy ( można też odpiąć zaczep od silniczka ale od prowadnicy łatwiej ). Silniczek rozbierasz przez podważanie zaczepów. Prawdopodobnie wyłamał się ząbek w mniejszej białej zębatce. Zębatka ta nie robi pełnego obrotu więc ustaw tak by miejsce bez zęba nie miło kontaktu z drugą zębatką. Zamontuj i sprawdź ale powinno być OK. Ps. Ostrożnie rozbieraj silniczek żeby nie wypadły zębatki łatwiej później go poskładasz. I napisz czy dałeś radę !!! ksiaze - 24-01-2009, 15:45 Podziękował za poradę. Dobrałem się do tego bez żadnych problemów. Rzeczywiście jeden ząbek był wyrwany. Powiem tak: - nie bardzo dzisiaj chciało misie marnować czas na dopasowywanie tych ząbków w silniczku, gdyż musiałem po małe stłuczce lampkę przymocować bo latarenka malutka mnie jednego zaczepu pozbawiła 
Wymontowałem tymczasowo ten silniczek i wrócę do tego tematu w wolnej kwilce. Jeśli ktoś miałby taki problem to potwierdzę opinie kolegów: łatwo się do tego dostać tyle że zastanawiam się ile tam obrotów to koło zębate wykonuje i czy jeden wyrwany ząbek nie psuje całkowicie koncepcji - bo jakoś szeroko się wg mnie otwiera obieg zewnętrzny - i jest kwestia czy to kółko, w którym misie ząbek wyrwał nie jest zbyt istotne niestety. Będzie kwilka to się tym zajmę(chociaż znająć życie to poszukam wymiennika też w necie  )
Do tej naprawy nie miałem piffka zimnego - tutaj upatruję przyczyn ustawienia obiegu zewnętrznego jako default 
Pozdrawiam i szerokości i przyczepności życzę wszystkim mitsumaniakom pan_slonik - 24-01-2009, 17:07 u mnie byl podobny problem. stukalo gdy przelaczylem na obieg zewnetrzny. rozebralem ten silniczek przekręcielem kolko, skrecilem i wszystko jest ok. Tylko taka mala rada. zaznacz sobie to ramie plastikowe ktore jest na silniczku w jakiej jest pozycji i nastepnie sciągnij je. Bedzie prosciej rozebrac i zlozyc ob obodowe silniczka. ksiaze - 24-01-2009, 17:19 Tak tak, zgadzam się że metodycznie do tego podejść cza i spokojnie - odczyścić i potem cały układ przesmarować - bo zauważyłem też przy blokowaniu tego na stałe że kiepsko przesmarowane to jest i sam mechanizm ciężko chodzi - więc się nie ma co dziwić że trybik, przy pierwszej zimie w Polsce się wyłamał - musiał mieć opór porządny. tam sie spokojnie z wazelinką cza zaczaić - jakkolwiek by to nie zabrzmiało 
DarknesS - 02-07-2010, 11:28 Temat postu: [E54A 2.0 V6] Pisk po włączeniu Klimatyzacji Witam, mam problem z klimatyzacją. Gdy ją włączę słychać spod maski pisk. Nasila się wraz z wzrostem obrotów. Jak silnik nabierze temperatury to do 2800obr jest cisza. Natomiast straszny pisk jest już od 3000obr :/ Co to może być? Pisk dobiega z okolicy paska rozrządu. djjarosz - 02-07-2010, 11:43 sprawdź paski. DarknesS - 02-07-2010, 11:52 Rozrząd był wymieniany jakieś 14tyś temu. Czego dokładnie mam szukać? Czy mogę jeździć na klimie bez obaw? Nic nie spłonie jak kilka tematów niżej? szpala85 - 02-07-2010, 12:02 albo sprężarka od klimy ci się zatarła ( sprężarka blokuje pasek i on piszczy ) albo masz luźny pasek i podczas włączenia klimy robi się większe obciążenie ( musisz go naciągnąc ) DarknesS - 02-07-2010, 12:19 To znaczy klima działa i pompuje tylko że piszczy. Kolega coś mi mówił, że pasek jest trochę za luźny. Jak go bardziej naprężyć domowymi sposobami? szpala85 - 02-07-2010, 12:26 przy alternatorze masz specjalną śrubę do naciągania , jak się dobrze przyjrzysz to zobaczysz o co biega i w 5 min to zrobisz ..... tylko nie przesadzaj z naciąganiem 
DarknesS - 02-07-2010, 22:29 Hmm podjechałem w drodze do pracy do mechanika i sprawdził ten pasek wieloklinowy. Był dobrze naciągnięty. Ale zauważył wraz z specem od klimatyzacji, że jeden z wentylatorów nie kręci się wraz z klimatyzacją (chodzi tylko ten 2 biegowy, który pracuje cały czas). Zmierzono ciśnienie pompowane w układ i okazało się że jest 20bar! Normalnie powinno być między 12-15bar. Diagnoza była taka, że muszę naprawić ten wentylator bo to niby przez niego jest takie ciśnienie - nie ochładza układu przez co woda nie może się skroplić i powstaje ogromne ciśnienie w układzie klimatyzacji. Jest jakiś bezpiecznik od tego wentylatora? robertdg - 02-07-2010, 22:37 DarknesS, wpierw podłacz wentylator pod obce źródło energii, jeżeli będzie chodził wtedy szukaj przyczyny w instalacji, jak nie, silnik wentylatora do regeneracji, albo wymiany. szpala85 - 02-07-2010, 22:44 hmm... z tym to juz ci nie pomogę .... ale prawdą jest to że podczas włączania klimy odpalają się oba wentylatory ( jak jest gorąco)
DarknesS - 02-07-2010, 23:42 U mnie ten drugi, większy, stoi w miejscu :/ Tylko czy ten wentylator może powodować to że sprężarka piszczy? Rozumiem, że podaje więcej niż powinna.... ale wraz ze wzrostem obrotów nie kręci się szybciej...i wtedy piszczy. Mechanik mówi, że jest za duże ciśnienie i dlatego nie pompuje więcej... w sumie by się zgadzało
[ Dodano: 08-07-2010, 20:46 ] No więc tak... chciałem koniecznie zrobić to sam. Zacząłem sprawdzanie od skrzynki z bezpiecznikami w komorze silnika. Po podniesieniu pokrywy na chwile zamarłem... Odkryłem, że poprzedni właściciel chyba był nienormalny. Wyobraźcie sobie, że 2 bezpieczniki 30A były zastąpione zwojem kabla zwatowanego do pinów... Podjechałem do odpowiedniego sklepu z częściami do aut japońskich i kupiłem 2 bezpieczniki 30A w kształcie zęba  koszt 70zł. Niestety nie były oryginalne... w gniazdach bezpieczników są wypustki które uniemożliwiły mi włożenie zakupionych bezpieczników...   Wziąłem nóż tapicerski, krokodylki i zacząłem ciąć  Wyrzuciłem te wypustki bezpiecznik dalej z trudem wchodził ale ostatecznie znalazł się na swoim miejscu. Ku mojemu zdziwieniu wentylatory (oba) chodziły jak szalone a sprężarka nie piszczy
|
||||||||
