[XX-92]Galant E3xA i starsze - ZERWANY PASEK ROZRZADU
sampler - 02-10-2008, 22:27
deejay napisał/a: | Zawsze potarzam znajomym żeby zrobić ten motor na którym sie jezdziło , wtedy masz pewność i wiesz na czym jezdzisz , a kupic używkę to żaden problem ale co do stanu technicznego tez nie będziesz miał pewnosci dopóki nie odpalisz . Więc jak finanse ci pozwola lepiej zrób silnik którego znasz i bedziesz pewien jego stanu po remoncie , to jest moje zdanie |
Pod warunkiem ze np wal korbowy nie ucierpial a tego tak latwo nie sprawdzisz.
Krzyzak - 03-10-2008, 19:42
no a ja zmienilem silnik i w czasach, gdy to robilem (2002 r) uwazam, ze bylo to najlepsze wyjscie
za 900 zl mialem kompletny silnik z osprzetem (skrzynia, ecu itd.) a za 400 gosc mi wymienil
silnik byl w takim stanie, ze jak zrobilem autkiem runde, to sie poplakalem z wrazenia... pozytywnego
|
|
|