pawel_wawa - 14-11-2008, 09:46 Ja tankuje 98 na LUK i całkiem przyjemnie sie na tym jeździ. Wcześniej tankowałem na BP i powiem że jest różnica na + dla LUK JCH - 14-11-2008, 11:14
jarek - 14-11-2008, 20:30 Podobnie śmiesznie się słucha kogoś kto szuka części do chłodnicy do 126p,z życia wzięte    
pozioma1 - 05-12-2008, 13:48 Witam, mój misiak "pije" tylko na shell`u. Raz z konieczności zalałem rope na jakiejś "no name" stacji i uwierzcie zalałem tylko 10 l a bałem się o silnik różnica naprawdę jest odczuwalna. misiumisiu - 06-12-2008, 16:44 To twój jest jakiś wrażliwy mój nie odróżnia czy orlen-shel-bliska śmiga bez problemów może go uzależniłeś
xjacobs - 06-12-2008, 23:02
pozioma1 - 08-12-2008, 09:33
Dokładnie różnica jest odczuwalna w momencie gdy ciągle jeździsz na jednym paliwie... Podobnie miałem w przypadku Colta 1.3... to tak apropos xjacobs - 08-12-2008, 23:59 chodziło mi o to, że te wszystkie shelle, lotosy i inne statoily biora od rafinerii paliwo wręcz identyczne jedynie do shella są dolewane jakieś uszlachetniacze
cns80 - 09-12-2008, 08:00
xjacobs - 09-12-2008, 15:36
 Napisałem to, co dowiedziałem się od zastępcy kierownika jednej ze stacji statoilu, no chyba, że jestem ułomny i poprzekręcałem wszystko o 180 st.
cns80 - 09-12-2008, 16:47
Tylko kierownicy stacji mają mniej więcej taką wiedzę jak przeciętny polak. Jeśli masz kogoś w dziale dystrybucji lub sprzedaży w Orlenie lub Lotosie (chodzi mi o sprzedaż hurtową dla Shell, Neste, Orlen, BP, Statoil, itp.) to niech Ci powie jak to wygląda. Ja już dokładnie nie pamiętam tych specyfikacji, ale często paliwa na tych stacjach różnią się klasą (więc i ceną przeważnie).
oloolosz - 17-02-2009, 19:25 ja kiedys zatankowałem na BP ta lepsza ropke-szedł jak burza,innym razem na BP oddalonym o 20 km,nawet wiekszej,majacej tytuł stacji roku -nawet dwukrotnie, i juz niebyło to. kiedys innym autem -ford 1,8 wolnossacy-byłem w rosji,uwiezcie,autko smigało,i takie przyjemnie miekkie było. a jak zatankuje za granica to pali troszke mniej. moja konkluzja-paliwko zalezy od ajenta acha-kiedys na jednej ze stacji mozna było tankowac opał z dystrybutora-jakies 12 lat temu, pewien gosciu mi opowiadal jak przechodził tamtedy,widział tam jakis waz z dystrybutora opału doprowadzony do zbiorników,i powtórzył mi rozmowe ludzi tam sie kręcących;Eeee,ty starczy już, co oni tam robili? 
a jak mój brat tam zatankował to zatarł mu sie motor,mimo ze w mojej miejscowosci są 2 stacje jednego wlasciciela,to na tej jednej pracownicy cos kombinują i moło kto tam tanuje [ Dodano: 22-02-2009, 00:33 ] a dzis mi padło wspomaganie,miałem do domu 100 km,pod domem troszke przygazowałem i juz lzej sie kreciło,acha i jak jechałem i przygazowałem lekko to tez działało wspomaganie,co myslicie? Manuela - 13-12-2009, 19:32
Hej Chłopaki, mam właśnie problem zawarty w powyższym zdaniu. Otóż: mój ojciec twierdzi że nie jest to prawda, że albo pompowtryski albo szyna. Z tego co wyczytałam i wypatrzyłam to chyba ma rację. Na jakiś rysunkach widziałam że to połączone pompa, szyna i wtryskiwacze. Z drugiej strony sporo osób twierdzi, że common rail to pompowtryskiwacze. No i jak tu blondynka ma się ogarnąć? 
cns80 - 13-12-2009, 19:41
 Pompowtryskiwacze to ma VW.
Manuela - 13-12-2009, 21:03 Dzięki Hubert (tata) to stary wyjadacz
|
||||||||||||||||||||||||||
