[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] słabe ogrzewanie
maciej 63 - 06-02-2009, 15:37
MARCIN--Ibiza napisz dokładnie gdzie się ta linka rozłączyła ,u mnie nie ma reakcji na
przełączenie tej wajchy góra dół
londolut - 06-02-2009, 15:41
maciej 63 napisał/a: | napisz dokładnie gdzie się ta linka rozłączyła | maciej 63, włóż głowę pod kolumnę kierownicy i bardzo blisko środkowej konsoli będzie stalowa linka w czarnym pancerzu.
Anonymous - 06-02-2009, 20:12
Mierząc "na oko" od tego pokrętła góra/dół, jakieś 30cm jest łączenie i tam mi się rozpięło.
Ale nie można powiedzieć, że teraz leci mocno ciepłe powietrze, poprostu nie leci zimne jak wcześniej.
Oba węże przy zbiorniczku spryskiwaczy są jednakowo ciepłe.
Klakier5 - 22-11-2009, 13:07
Ponowie temat. Chodzi mi o ta linke w czarnym pancerzu z metalowymi "oczkami" od pokretla "zimne" "cieple",oktorym mowa byla wczesniej. Musialem rozebrac deske rozdzielcza i ta linka odpiela sie calkiem. Nie wiem gdzie szukac zaczepu owej linki. Prosze o jakies zdjecia, pomoc, opis. Pozdrawiam.
idas - 22-11-2009, 14:35
Jak ściągniesz schowek na okulary po prawej stronie kierownicy to bedziesz wszystko widział. Tu masz zdjęcie dla ułatwienia:)
Klakier5 - 23-11-2009, 15:54
dziekuje.
kamil892411 - 23-11-2009, 17:21
tez mialem problem z cieplym powietrzem ktory ujawnil sie podczas dalszej podrozy. okazalo sie ze weze wchodzace do nagrzewnicy byly odwrotnie wlozone
tresorex - 24-11-2009, 13:26
Muszę to sprawdzić u siebie, ale wydaje mi się że mam dobrze podłączone
kamil892411 - 24-11-2009, 16:19
i wtedy powietrze bylo dosyc cieple tylko jak stalem...a teraz jak wlacze cieple to tylko na chwile bo odrazu goraco sie robi .
tresorex - 24-11-2009, 21:58
No i węże mam dobrze podłączone.
Chyba będę płukał chłodniczkę... mam pytanie... czy podłączając przewody na odwrót spowoduję że woda zacznie płynąć w przeciwnym kierunku i przepłucze chłodnicę? Czy nie uszkodzi mi pompy wody? Przypomnę że u mnie wąż wchodzący jest gorący a wychodzący letni
[ Dodano: 29-11-2009, 12:53 ]
Już naprawiona i grzeje jak głupia
Obyło się bez wyciągania nagrzewnicy - gdybym to zrobił to tylko bym sobie narobił niepotrzebnej roboty. Podłączyliśmy węża ogrodowego do rurek w ściance grodziowej i po wypłukaniu berbeli z nagrzewnicy woda przechodziła normalnie więc zapchana nagrzewnica niebyła powodem braku grzania. Po złączeniu rurek od nagrzewnicy igielitem woda ruszyła i wypłukała chyba resztę płynu do czyszczenia którego użyłem w zeszłym roku.
Następnie odkręciliśmy 'rozdzielacz' w którym jest termostat i rurki do niego prowadzące. Wszystko wyczyszczone, układ przepłukany 4 razy wodą
Teraz niezależnie od obrotów ogrzewanie ustawione na najniższy bieg, pokrętło na max na czerwone i nawiew na przód - grzeje jak stara dobra farelka, ręki nie idzie utrzymać przy wylotach :D zima mi nie straszna.
|
|
|