To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Ogólne - miesiek DIDolek jest fanatastyczny

Hubeeert - 24-07-2006, 15:58

crensch napisał/a:
wiecie jak zaluje ze nie kupilem tego endejwera rocznego

Chyba się domyślam. Ale w takim układzie raczej polecałbym Pajero

gigant87 - 24-07-2006, 16:10

tez byłem zafascynowany nowoczesnymi dieslami, ale... mają niestety równiez wady, jak np padające sprężarki, no i obawy o ich trwałość...

ale, najważniejsze:
porównaj turbo benzyne z turbodieslem, albo benzynke zwykla i zwyklego diesla bez turbo, oprocz spalania benzyna ZAWSZE wygra

Anonymous - 24-07-2006, 20:35

crensch napisał/a:
ehh...nowoczesnemu dislowi benka moze naskoczyc...jak juz mowilem w evo ok ale w pierdioszkach typu 1.6?


hubeeert-jak ktoś mnie próbuje obrazać to najpierw traktuję go smiechem...zaznaczam najpierw... :twisted:

Hubeeert - 24-07-2006, 21:28

arek 69, ale czym się przejmujesz?
Ja się nie przejmuję więc i Ty odpuść.
zawsze ciekawiły mnie te kompleksy gnojówkowozów oraz natrętna chęć udowodnienia kto ma większego .... Batorego z rury wydechowej. Przecie to sensu nie ma.
Kupy również się nie trzyma - dlaczego ? Już mówię. Mój 18letni samochód ma zakres użytecznych obrotów od około 2000 rpm da się pojechać od 1500 ale te 2tys trzeba mieć.
Diesel również od 1500. Tyle że diesel się "kończy" przy 4,5-5tys obr. A mój ciągnie dalej mija 6000 potem 7000 i jak się bardzo uprę kończy na prawie 9000 (bolesne dla uszu) a jak sie nie upieram to przy 7000 (max moc) przekładam wajchę wyżej i mam następny bieg.
Wkręca się szybciej. Nie pierdzi i nie puszcza czarnych bąków. Nie jeździ na "gnojowicy". Tylko na benzynie bezołowiowej - prawda że ładnie brzmi?
A najładniej brzmi gdy na 200km zeżre 32l paliwa przy takiej jeździe prawie do odcinki i trzeba za to zapłacić.
Dlatego na co dzień i od Święta jeżdżę dieslem. Służbowym ale dieslem.


I Kurwa koniec tematu tego który silnik jest lepszy bo mnie zaraz coś trafi.

Anonymous - 25-07-2006, 08:41

no wlasnie nie chdozi o to ze obrazac beznyzne i wyzszosc userow tego nad tym ale tak dla przykladu postaw mss 1.6 przy didolu...1.6 jak by nie bylo zostanie daleko z tylu w oparach gnojowozowego baka
fajnie jak koles w bezynie obok zamyka juz skrzynie a ja mam 3 bieg...

pozatym wq jest motyw ze temat jest jaki jest a oprocz mnie to chyba same bezyny sie wypowiadaja

nie twierdze ze bezyna jest gorsza tylko ze mss z didem nie daje szans mss z bena (kiedys byl jeszcze taki fajny 1.8 z tego co pamietam, ale to bylo dawno za niemca chyba jeszc ze :) ) )

[ Dodano: 25-07-2006, 09:47 ]
Hubeeert napisał/a:
crensch napisał/a:
wiecie jak zaluje ze nie kupilem tego endejwera rocznego

Chyba się domyślam. Ale w takim układzie raczej polecałbym Pajero

nie ta cena do jakosci no ale duzym minusem endejwera jest wielkosc silnika (i to benzynowego)

[ Dodano: 25-07-2006, 09:48 ]
arek 69 napisał/a:
crensch napisał/a:
ehh...nowoczesnemu dislowi benka moze naskoczyc...jak juz mowilem w evo ok ale w pierdioszkach typu 1.6?

hubeeert-jak ktoś mnie próbuje obrazać to najpierw traktuję go smiechem...zaznaczam najpierw... :twisted:

kiedys mnie j bylo takich znerwizowanych...

Hubeeert - 25-07-2006, 08:50

crensch, bo już jest temat Diesel czy benzyna i tam gadamy o tym co komu i dlaczego. Tutaj było tylko i wyłącznie o MSS DI-D ;-)

Co do "wyższości" w moim rozumieniu - też zależy co i komu. jednemu się podoba ten "kop w plecy" gdy turbina zacznie dmuchać a drugiemu to że na Autobahnie benzynka pociągnie szybciej niż DI-D.

Co kto lubi.

Ja lubie diesla głównie za to że nie robi aż takiego spustoszenia w portfelu przy spokojnej, normalnej jeździe bo w kategoriach tego co mi się podoba to wolę wysokoobrotowe turbodoładowane jednostki benzynowe - i nie ma to nic wspólnego z racjonalnym podejściem do tematu raczej z moją pasją to znaczy z szybkim pokonywaniem zakrętów. Gdzie turbobenzynka jest tym co tygrysy lubią najbardziej ;-)

Anonymous - 25-07-2006, 09:20

Hubeeert napisał/a:
na Autobahnie benzynka pociągnie szybciej niż DI-D.

no man...pamietasz motyw jak prawie zamknaem licznik w did? mss w benzynie nie pojedzie szybciej...wiem bo jezdizlem...
Hubeeert napisał/a:

Gdzie turbobenzynka jest tym co tygrysy lubią najbardziej ;-)

sie zgodzic musze...ale cywilne wersje silnikow benzynowych sa jakie sa
no ale nie mowilismy o turbobenzynie bo mss takiej nie ma :) a jesli mowi sie o nowych dieslach to obecnie nie ma mowy o dieslu bez turbo chyba ze w ciagnikach rolniczych :)

w didzie skrzynia byla o tyle fajnie ustawiona do silnika ze 3 osiagalo sie z rewelacyjnym wynikiem przyspieszenia..w obecnej mojej kobyle mimo tego ze ma prawie raz taka moc i moment wiekszy tez znacznie skrzynia strasznie ogranicza dobry wynik (no ale misiek nie wazy 2t)

z branzy rowerowej/ heble tarczowe w rowerze dla maratonczyka to forma zartu, ciezsze przede wszystkim i "v-ki sa wystarczajace" ale dajcie kolesiowi na 200 km po gorach rower z tarczami a potem wsadzcie go na v-ki, zabije sie

podobnie jest z benzyna a didem w mss
wiekszosc nie miala okazji jezdzic didem, i mowiac "jezdzic" mam na mysli pouzywanie a nie jadzde testowa...
pozatym oprocz silnika o ile wiem to did jest nizszy niz beznyna co przy wysuwaniu teorii ze benzyna jest dynamiczniejsza (z czym w mss zgodzic sie nie moge) daje lpesze parametry jesli chodzi o zachowanie w zakretach itp...

Hubeeert - 25-07-2006, 09:31

man - ja mówię ogólnie ;-)
W ciągnikach rolniczych (nie mylić z Ursusem) od dawna stosuje się turbo ;-)
DID jest niższy bo jest cięższy i jakoś trzeba było mu poprawić prowadzenie ;-)


Ja się mogę wypowiadać i o dieslu i o benzynie bo jeździłem dużo i dieslem i benzyną.
Mam porównanie.
Tak jak napisałem - portfel mówi diesel serce benzyna. Oba turbo. :mrgreen:

Marcino - 25-07-2006, 21:09

Tak portfel mówi disel, ....
a co wy na to ze diselkiem nie trzeba sie nawajchować lewarkiem zmiany biegów, bo jak sie zapnie 5 bieg przy 90.. to ciągnie łądnie az do konca.... bez względu na to czy jest górka na trasie czy nie ma... a tak jak mowiłem w portfelu zostaje.
Zastanawiałem sie nad MSS ale troche mnie odeszło bo DI-d sa drogie a jak beznynke to lepiej galancka.
POzdrawiam

Hubeeert - 25-07-2006, 22:02

Marcino napisał/a:
a co wy na to ze diselkiem nie trzeba sie nawajchować lewarkiem zmiany biegów, bo jak sie zapnie 5 bieg przy 90.. to ciągnie łądnie az do konca.... bez względu na to czy jest górka na trasie czy nie ma...

Tak samo jest w turbobenzynce - tyle że x razy drożej :twisted:

Matejko - 25-07-2006, 22:06

Marcino napisał/a:
bo jak sie zapnie 5 bieg przy 90.. to ciągnie łądnie az do konca.



sprobuj tak zrobic w nowym Vito 115 czyli 150 PS z 6 biegowa skrzynia biegow - musisz wachlowac az sie niedobrze robi, bo takie krotkie sa biegi

jawlo - 25-07-2006, 22:21

Vito to już ciężarówka... tam inaczej stopniuje się biegi. Niedawno jeździłem VW LT. Tam czwórka zaczynała się dopiero od 60km/h. Ale w SS biegi są wyżej ustawione. Na czwartym biegu możesz jeździć od 70 do 120. Piątka jest od 90 do zamknięcia licznika.
JCH - 25-07-2006, 23:50

Hubeeert o dieslu napisał/a:
Nie jeździ na "gnojowicy". Tylko na benzynie bezołowiowej - prawda że ładnie brzmi?

Szczerze powiem wali mnie na czym to jeździ. A już tym bardziej że mniej za to płacę. Jak to brzmi to się kompletnie nie zastanawiam :lol: :lol: :lol:

akbi - 26-07-2006, 08:34

Hubeeert napisał/a:
Marcino napisał/a:
a co wy na to ze diselkiem nie trzeba sie nawajchować lewarkiem zmiany biegów, bo jak sie zapnie 5 bieg przy 90.. to ciągnie łądnie az do konca.... bez względu na to czy jest górka na trasie czy nie ma...

Tak samo jest w turbobenzynce - tyle że x razy drożej :twisted:


Ja w swoim Lancerku 1,6 na benzynkę też tak mam :mrgreen: i jeszcze mogę w 4 osoby jechać :lol:

JCH - 26-07-2006, 09:37

Hubeeert napisał/a:
Mój 18letni samochód ma zakres użytecznych obrotów od około 2000 rpm da się pojechać od 1500 ale te 2tys trzeba mieć.
Diesel również od 1500. Tyle że diesel się "kończy" przy 4,5-5tys obr. A mój ciągnie dalej mija 6000 potem 7000 i jak się bardzo uprę kończy na prawie 9000 (bolesne dla uszu) a jak sie nie upieram to przy 7000 (max moc) przekładam wajchę wyżej i mam następny bieg.

Muszę troche sprostować Twoją wypowiedź bo można odnieśc wrażenie, iż benzin (ten akurat model) ma 2 x większy zakres obrótów do wykorzystania. Niby tak. Ale ......
Inaczej zestopniowana skrzynia i przełożenie przekładni głównej sprawiają, że ten pozornie wąski zakres obrotów w dieslu (1,5 - 4,5) przekłada się na zupełnie użyteczny zakres prędkości jakie się uzyskuje. Tyle tytułem uzupełnienia. :)

jawlo napisał/a:
Ale w SS biegi są wyżej ustawione. Na czwartym biegu możesz jeździć od 70 do 120. Piątka jest od 90 do zamknięcia licznika.

Na upartego to można i od 70 km/h jak się jedzie po równym i nie ma możliwości czy też potrzeby rozpędzania się.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group