Anonymous - 05-11-2008, 19:37 Czy to skrzypienie da sie uslyszec z kabiny przy zamknietym oknie , czy potrzebne sa jakies inne metody diagnozy ? tomiozi - 05-11-2008, 19:55 proponuje podnieść miśka ,złapać ręką za sworzeń a drugą ręką  osobą kręcić kierownicą ,jeżeli bedzie chrobot ,ciężko pracować ,trzeszczeć itp proponuje zbadać jeszcze pod gumową osłoną jak tam sprawa wygląda ,u mnie rdzawka i brud sowity był jakby autko stało z pół roku, objawem jeszcze jeszcze jednym który teraz ustąpił  była cięzko wracająca kierownica
ROOB - 05-11-2008, 20:04 witam ponownie.... win_p , Prezesie:) cóż.. przerobiłem tarcze, klocki,blaszki itd.. to nie to.. u mnie nic to nie dało.. nadal skrzypi.. jak pada i jest mokro to bez zastrzeżeń  wymyśliłem sobie że to wahacz ale może właśnie wystarczy ów sworzeń... kiedy nadepne hamulec przy dużej prędkości nic nie słychać ale, kiedy auto się "toczy" na dodatek są nierówności, no, no się dzieje.. trzeba chyba kupić sworzeń wahacza prostego dolnego.. co to za sklep we Wrocławiu? mamy adres czy telefon? aa.. dodam że kierownica obaca się extra nic nie skrzypi.. tak, hałas słyszalny jest w aucie..
pozdrawiam... umberlee - 05-11-2008, 20:08 Witam Ja w galancie poprzedniej generacji mialem wlasnie problem ze sworzniem który objawiał sie tym że wspomaganie chodzilo ciezej i slychac bylo charakterystyczny pisk, wlasciwie zgrzytanie przy ruchu kierownicą. Skończyło sie tak jak u ciebie + wypięta półoś... Pozdrawiam
Anonymous - 05-11-2008, 21:05 Bylem na diagnostyce i geometrii zawieszenia w poniedzialek, autko bylo na szarpakach i mechanior nie stwierdzil luzow. Zapomnialem mu wtedy powiedziec zeby przyjrzal sie dokladniej tym wahaczom prostym 
win_p - 06-11-2008, 00:00
Marti - 07-11-2008, 16:57 Ja tam swoje wahacze oddaje do regeneracji. Koszt to 80zł za przegłub (sworzeń). Tuleje sam dobiorę i wymienię. Pozdrawiam ROOB - 07-11-2008, 18:47 raz jeszcze.. byłem u diagnosty.. kolega szukaliśmy, sprawdzaliśmy, szarpaki, hamulce, sworzeń bardzo dokładnie, lewarki łomy i inne ciekawe narzędzia poszły w ruch, i co... LIPA... powiedział że jedyne do czego można się przyczepić to tulejka wahacza prostego... dodał jeszcze, że zawracam mu tylko gitare  jutro postaram się dobrać do tej tulejki.. może jest "zapieczona" Ha, dziś uderzyłem w coś na drodze... do tego że skrzypi to jeszcze rozrusznik teraz coś hałasuje... przemilcze..
pozdrawiam... win_p - 07-11-2008, 22:14 a u mnie cisza (nie zapeszac) wymienilem tarcze i trzeszczenie zniklo jak na razie nie zrobilem zbyt wielu kilometrow na nowych tarczach ale ogolnie jest ok
ROOB sciagnij zaciski i przyjrzyj sie dokladnie tarcza czy nie maja rantow mozesz ja pomierzyc w nominale jest 24mm a przy 22mm nadaja sie do wymiany obejrzyj tez klocki czy nie zbiera ci ich po bokach (czy okladzina cierna nie chaczy o rant na tarczy) czesto temu towarzysza drgania pedalu chamulca Marcino - 08-11-2008, 10:58
W jaki sposób bedziesz wymieniał tuleje? Chodzi o te w wahaczu bo rozumiem ze regeneracją dotyczy tylko sworznia..? Pozdrawiam. ROOB - 08-11-2008, 14:35
Tarcze i klocki mam nowiuśkie (przód i tył) zero rantów, nalotu itd... pedał hamulca nie pulsuje..
tzn że tuleja nie jest do kupienia? miałem dziś sprawdzić tuleje, odkręcić itd ale cały dzień pada...jakoś wena mnie opuściła.. innym razem.. pozdrawiam Matik608 - 08-11-2008, 14:52 witam wszystkich. podepne sie pod temat bo nie chce zakladac nowego. u mnie cos zaczelo stukac w lewym kole;/ bylem na stacji diagnostycznej i typ stwierdzil ze wszysko jest idealnie, amortyzatory 58% zadnych luzow i w ogole lux... ale przy hamowaniu i jezdzie po polnej drodze i jakis dziurach puka.. a przy hamowaniu tak wali ze masakra... przed chwila odkrecilem kolo i poruszalem wahaczami i wyczylem luz na tym wahaczu http://www.hot.jpg.pl/77546 da sie to jakis naprawic czy jedynie wymiana na nowy?? Marti - 08-11-2008, 16:39
Po podgraniu na prasie 50T bo mam do takowej dostęp. Ale już odszedłem od tej koncepcji na rzecz zakupu zamiennika. Z tego co się zorientowałem: 1."555" - 300-350zł 2."YNT" - 250zł 3."CTRL" - 245zł 4."YAMATO" - 185zł Pozycje z wyjątkiem 2 (nie byli w stanie określić) to podobno japończyki. Zna ktoś pozycję 3 lub 4 jak się sprawuje w naszych miśkach? win_p - 08-11-2008, 17:28
zalezy w jaki sposob byl wykonywany pomiar jesli na zwyklyh wibratorach ogolnego pomiaru to pomiar taki jest bardzo ale to bardzo pogladowy kiedys tez mi tak miezyli i typ powiedzial ze tak naprawde powinno sie zrobic pomiar uwzgledniajac wiele czynnikow takich jak masa pojazdu model (jakies dane producenta) rodzaj i stan opon bo to wszystko wplywa na przeklamania nawet zle cisnienie lub rozmiar opony czy tez felgi duzo potrafi oszukac
i ta marke ci polecam kupowalem rozne czesci taj firmy do mazdy i bylo ok Krzyzak - 08-11-2008, 19:08 dokladnie - pomiar amortyzatorow jest zalezny od cisnienia i rozmiaru opon, temp. powietrza i wielu innych warunkow; dlatego jest mocno niemiarodajny ale jesli 58% jest realne, to jest juz smiec a nie amortyzator |
||||||||||||||||||||||||||
