siwek - 14-11-2008, 21:12  he he to zaszalał....
Piwor - 15-11-2008, 16:26 Tutaj jest sytuacja 1: http://pl.youtube.com/watch?v=jwAzwGLwOT0 karolgt - 15-11-2008, 16:41 ktos wie ile wynosza koszty sądowe ? 
Anonymous - 15-11-2008, 17:43 nieprzeciętny imbecyl, brawo dla tego pana ... 
jak by się z tirem spotkał na tym zakręcie byłby jeden mniej (oczywiście nikomu tego nie życzę  )
Anonymous - 15-11-2008, 22:53 komedia normalnie, najgorsze w tym jest to, że ja takich pajaców spotykam praktycznie co dzień, w takich właśnie "wypasionych brykach", którzy ciągną się za mną przez cały odcinek pustej prostej aby zacząć wyprzedzać na górce, czy to jest jakaś nowa odmiana sportów extremalnych ? czy tylko zwykły debilizm i sprawdzanie swojego szczęścia ?
siwek - 16-11-2008, 08:22
HamanN - 16-11-2008, 21:51 moim skromnym zdaniem niektore wypowiedzi sa nieco przesadzone ... ze, niby wszyscy tu tacy "swieto*cenzura* ? kazdy z nas ma na sumieniu takie wystepki, ze punktow by sie nazbieralo (no chyba, ze faktycznie jezdzicie jak Pan Bog przykazal) ... Morfi - 16-11-2008, 21:55 HamanN, teraz dolałes oliwy do ognia. tutaj raczej chodzi o zachowanie tego "dresa" Piwor - 16-11-2008, 22:12 Co innego złamać przepis, ALE nie stwarzać zagrożenia, a co innego wyprzedzać na ciasnym łuku pod górkę. Sam mam prawko od jakiś dwóch miesięcy, nie zawsze jeżdżę 50km/h, ale też i nie po 130. To jak ze wszystkim, kwestia wyczucia i trzeźwej oceny sytuacji. Na czerwonym przejdziesz, jak jest pusta droga, nie będziesz "próbował" przejść przed rozpędzonym wozem. 
cactooz - 16-11-2008, 23:37 A sytuacja 2 tutaj: http://www.youtube.com/wa...aSsRZw16TI&NR=1 Hubeeert - 17-11-2008, 00:12 HamanN, jakby Ci to powiedzieć. To, że różnie bywało nie oznacza dwóch rzeczy. Pierwsza to taka, że z czasem każdy albo zaczyna rozumieć po co są te przepisy KRD, albo w końcu kończy na małej działce w sosnowym garniturku Druga jest taka, że nie sądzę żebys sam się chciał z takim spotkać. Na dodatek kompletnie nie rozumiejącym OCB i jeszcze z pretensjami, że przeciez wolno jechał 
Gdyby nie to, że mogli potencjalnie zginąc ludzie to byłoby to nawet zabawne. Anonymous - 17-11-2008, 00:30 Masz rację Hubert. chociaż nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę coś takiego. Fakt ten koleś z audi nazbierał, ale spokojnie i pokornie wziął co naważył, a ten dres? na pewno kilku spraw nie odwiedzi, aż sąd wyda nakaz doprowadzenia go na salę.....Czyli przez ok pół roku do roku będzie dalej tak jeździł.......aż kogoś nie zabije. Jak z reguły bywa, to na drogach giną ludzie którzy w akurat danej sytuacji jechali dobrze a jakiś d***l miał mało szczęścia i w nich wjechał. Mały odsetek jest tych co tak jeżdzą i giną bez zbędnych ofiar. czekoladka_1981 - 21-11-2008, 18:18 No mamy już nowego rekordzistę na krajowej 3-ce , a jest nim amerykanin w ferrari który pędził 200/230km/h. Napewno znajdzie się w TVN uwaga pirat. Brak słów. http://poboczem.pl/news/s...ferrari,1214434 Anonymous - 21-11-2008, 19:20
czekoladka, znalazłoby się kilka słów określających takiego pirata  ............................................................................
akbi - 23-11-2008, 15:28
z całym szacunkiem ... ale śmiem twierdzić, że do rekordów to mu jeszcze baaaaardzo daleko Takie prędkości to osiągają nasze cywilne Galanty EA .... więc zupełnie nie rozumiem "fascynacji" tychże prędkości osiąganych w autach typu Ferrari czy Porsche .... co innego jakby ktoś tyle jechał F126P ... albo chociaż Polonezem
|
||||||||||||
