Marcin-Krak - 30-12-2006, 10:50 Szymkowiak kończy karierę! 
Reprezentant Polski i pomocnik tureckiego Trabzonsporu Mirosław Szymkowiak kończy karierę. Taką sensacyjną wiadomość podała sobotnia "Gazeta Wyborcza". "Kończę karierę" - napisał w liście do Trabzonsporu Mirosław Szymkowiak. - To przemyślana decyzja, a nie żadna gra - mówi agent piłkarza Grzegorz Bednarz. Mój komentarz: Wielka szkoda bo to jednak był dory piłkarz a następcy w reprezentacji nie widać
Anonymous - 30-12-2006, 11:18 Hmm Szkoda go mimo wszystko - popelnil wielki blad wyjezdzajac do Turcji no ale to juz na chwile obecna mozna mowic co by bylo gdyby .... Decyzji chyba juz nie zmieni , nie odchodzi w blasku tylko w cieniu samego siebie - ale chwala mu za to wszystko co kiedys zrobil dla Wisly , trabzonsporu , reprezentacji Polski 
akbi - 02-01-2007, 08:26 Myślę, że do takiej jego dyspozycji doprowadziła zeszłoroczna kontuzja. Przed kontuzją nosili go w Turcji prawie na rękach, a jak już wrócił po paru miesiącach do gry, to niestety już nie istniał 
Marcin-Krak - 02-01-2007, 12:51 Kontuzja swoją drogą. Ale tam sytuacja jest podobna jak w Wisle wymieniają trenerów chyba częsciej jeszcz - a poza tym skład w którym grał Szymkowiak w porównaniu do obecnego rózni się 9 piłkarzami w podstawowej 11 
Tam jest o wiele gorzej niż przy Reymonta. [ Dodano: 02-01-2007, 13:10 ] Według byłego gracza Trabzonsporu, Mirkowi najbardziej za skórę zaleźli tamtejsi kibice. - To fanatycy. Po przegranym meczu człowiek boi się wyjść z domu. Kto nigdy tam nie mieszkał, nie zrozumie, jak to jest - tłumaczy Cyzio. - Mirek miał pecha, źle trafił. W klubie zmieniano trenerów, wyprzedawano piłkarzy, a miejscowi winą obarczyli oczywiście obcokrajowca. Widać Mirek nie zdążył się wkupić w ich łaski - uważa Cyzio, który sam błyskawicznie stał się ulubieńcem fanów z Trabzonu. Więcej: http://sport.onet.pl/7431...,wiadomosc.html Anonymous - 10-01-2007, 12:52 Jerzy Dudek jeszcze kilkanaście dni temu był niemal dogadany z Hamburgerem SV, ale ostatecznie Niemcy zdecydowali się na Franka Rosta z Schalke 04. Teraz bramkarz Liverpoolu jest kandydatem na następcę Timo Hildebranda, który podjął decyzje, że po sezonie opuści VfB Stuttgart. Czwarty zespół tabeli po pierwszej rundzie rozgrywek, to jeden z nielicznych klubów, w których nasz bramkarz mógłby liczyć na pensję około 2 mln euro za sezon. Tyle chce zarabiać Dudek, któremu na dodatek marzy się jeszcze trzyletni kontrakt oraz specjalna premia już za samo podpisanie kontraktu. Ale Jurek ma wymagania ....
Hubeeert - 10-01-2007, 13:50 No biorac pod uwage ze puscil 6 goli to ma marne szanse 
Cezar - 10-01-2007, 14:09
Ale karniaka obronil 
Anonymous - 10-01-2007, 14:27
Czyli wszystko w porządku - to typowa forma polskich piłkarzy. akbi - 10-01-2007, 18:09 Szkoda Jurka, w swoim czasie był the best .... no ale go trochę wykończył trener Liverpool'u przez co jego kariera się kończy w dość szybkim tempie. ... ah ta konkurencja i inne układy i układziki McDoune - 10-01-2007, 19:04 szkoda, ale jak sam napisał prywatnie jest szczęśliwy. IMHO za taką kasę to i ja mógłbym być szczęśliwy 
Anonymous - 15-01-2007, 15:03 Radosław Matusiak zostanie najdroższym piłkarzem polskiej ligi - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Trafi zapewne do Fulham, a będzie kosztował około 2,3 mln funtów. - Raczej nie uda mi się zatrzymać Radka do końca sezonu. Cień nadziei został, ale jeden angielski klub jest bardzo zdeterminowany, by do transferu doszło jak najszybciej. W tym tygodniu powinno dojść do podpisania kontraktu - powiedział nam wczoraj prezes GKS BOT Bełchatów Jerzy Ożóg, który w piątek wieczorem spotkał się z przedstawicielami angielskiej firmy menedżerskiej. - Nie pozostało mi nic innego, jak wywalczyć za Radka jak największe pieniądze. Będzie kosztował więcej, niż Celtic zapłacił Wiśle za Żurawskiego [2 mln funtów] - dodał Ożóg. BOT GKS zapewnił sobie także udziały w dwóch ewentualnych transferach Polaka. Lider ekstraklasy na sprzedaży Matusiaka zarobi więcej, niż wynosi roczny budżet tego klubu (około 12 mln zł). Ożóg nie chce zdradzić nazwy klubu, do którego trafi Matusiak. - Umówiliśmy się, że nikt się o tym nie dowie. Nie powiedziałem nawet żonie, a też jest ciekawa, gdzie będzie grał Radek - twierdzi prezes. Sam piłkarz twierdził w niedzielę, że dziś jedzie z GKS BOT na zgrupowanie do Spały. - Ale wcześniej idę do prezesa - powiedział "Gazecie" Matusiak. Gdy usłyszał od nas, że zdeterminowanym angielskim zespołem jest Fulham, dłuższą chwilę milczał. - Może to Fulham... Od prezesa dowiem się, co dokładnie ustalił z menedżerami. Więcej w "Gazecie Wyborczej" Marcin-Krak - 15-01-2007, 15:39 Jak odejdzie to zrobi sobie z lekka z geby cholewę w moim odczuciu. Mimo że jest młodszy od Żurawia to mimo wszystko nie dorasta mu do pięt w porównaniu do Żurawia który odchodził z Wisły - więc ta kasa mocno przesadzona jest. Przecież Matusiak gra dobrze dopiero pół roku 
Anonymous - 21-01-2007, 00:49 A Grzesiu Rasiak strzelil swoja 17 bramke w tym sezonie 
Rosnie chlopak w sile
Marcin-Krak - 21-01-2007, 10:34
Szkoda że nie rośnie w siłę w reprezentacji
akbi - 29-01-2007, 19:18
noooo, łatwo to tam nie będzie miał |
||||||||||||||||
