Chcę Kupić Pajero - silnik 2,8
cacek - 27-12-2008, 00:20
Silniki 2,5 i 2,8 to są dwa całkowicie inne silniki czy 2,8 to rozwiercony i zmodyfikowany (rozrząd nam na myśli) mniejszy brat (2,5) ?
Anonymous - 27-12-2008, 12:11
cacek,
jeśli będziesz jeździł też po czarnym to śmiało kupuj 2.8TD.Podstawowa różnica to 2.5TD jest na pasku, 2.8TD jest na łańcuch, oczywiście chodzi o rozrząd.
Co do awaryjności uważam, że 2.8TD nie jest wcale więcej awaryjny. Odnośnie skomplikowania budowy to w/g mnie przeskok technologiczny dotyczy 4M40 i 4M41.
W 3.2Di-D zastosowano wtrysk bezpośredni co znacznie komplikuje budowę w porównaniu do starszych jednostek.Różnica w wadze samych jednostek napędowych jest raczej niezauważalna, bo w tabelce wag niemieckiej instrukcji nie ma podziału na poj. silnika.
Dostępność części zamiennych to... nie mam pojęcia bo mój się po prostu nie psuje.
Poza okresowymi przeglądami w ASO.
cacek - 27-12-2008, 19:52
No to mam pełnom jasnosić w temacie za rady i porady dziękuje...
Anonymous - 27-12-2008, 20:09
Forum jest po to by sobie pomagać.
Jeśli będziesz miał jakieś pytania to pytaj a my będziemy próbowali odpowiedzieć
Pozdrowienia i udanego polowania na Pajero
zbyszekm2 - 27-12-2008, 21:33
cacek napisał/a: | Silniki 2,5 i 2,8 to są dwa całkowicie inne silniki czy 2,8 to rozwiercony i zmodyfikowany (rozrząd nam na myśli) mniejszy brat (2,5) ? |
to są całkiem inne silniki, inaczej zbudowana głowica, inaczej montowany wał, inny rozrząd (2,5 pasek, 2,8 łańcuch) jedno co mają wspólne to wałki balansowe.
2,8 TD przerobiono na 3,0 (4M42) i na 3,2 (4M41).
cacek - 30-12-2008, 20:21
Czy silnik 2,8 zgodnie z zasadą rze lepsze jest bratem dobrego wykazuje się wyższą kulturą od 2,5 ???
zbyszekm2 - 30-12-2008, 23:49
cacek napisał/a: | Czy silnik 2,8 zgodnie z zasadą rze lepsze jest bratem dobrego wykazuje się wyższą kulturą od 2,5 ??? |
Chyba nie zrozumiałeś wcześniejszej mojej wypowiedzi, 2,8 i 2,5 to nie są bracia.
Hiszpan - 31-12-2008, 08:16
zbyszekm2 napisał/a: | Chyba nie zrozumiałeś wcześniejszej mojej wypowiedzi, 2,8 i 2,5 to nie są bracia. | Zbyszku, pewno cackowi chodzi bardziej o wskazanie i stwierdzenie, który z nich jest lepszy
Ewentualnie, który bardziej nadaje do jazdy w terenie, a który jest lepszy tylko po czarnym
cacek - 31-12-2008, 09:31
Nie dokońca o to mi chodziło. Po prostu, który z tych silników ma wyższą kulturę pracy?
zbyszekm2 - 31-12-2008, 10:00
cacek napisał/a: | Nie dokońca o to mi chodziło. Po prostu, który z tych silników ma wyższą kulturę pracy? |
Obydwa podobnie pracują, ale lepszy jest 2,8TD, 25 KM więcej, i mimo to, że w papierach przyspieszenie maja jednakowe to jednak 2,8 ma dużo lepsze.
2,8 ma łańcuch rozrządu większe bezpieczeństwo.
No i 2,8 droższy w naprawie jak 2,5, ale awarie zdarzają się sporadycznie, chyba że już jest wyeksploatowany.
pekar1 - 27-01-2009, 01:53 Temat postu: silnik 2.8 Mam Pajero 98 rok 2.8 longa od 7 miesiecy , przejechałem nim w tym czasie 30 000 km i jestem bardzo zadowolony. Świetne osiagi, dynamika zadowalajaca jak na ta masę pojazdu, spalanie przecietnie 11/100km .
Samochód ma 250 000 km i nie ma zadnych objawów zuzycia. Oleju zużywa pomiedzy wymianami 10 000km około 0.5litra .
W 2008 roku tuz po zakupie byłem nim na wyprawie nia Bliski Wschód- Turcja, Syria, Jordania, Kurdystan itp- w ciagu miesiaca 14 000km - i nie miałem zadnych problemów, zadnychhh!!!!!!!!!. A warynki eksploatacji dramatyczne-pył , temperatura 50 stopni, rozne paliwo itp....
Jedyny problem to słabsza praca silnika po zatankowaniu trefnego, przemycanego z Iranu mazutu, zamiast oleju napedowego w Dogubajazit w Turcji przy irańskiej granicy.
Ale i na tym pojechał, tylko po powrocie do Polski wymieniłem filtr i kilka razy zatankowałem vpower na shellu.
Zaleta jest łańcuch zamiast paska-bezpiecznie.
Silnik odpala nawet przy -25 od pierwszego sztycha, troszke { przez minute} nieregularnie pracuje chwilke po odpaleniu i to wszystkie problemy.
Na autostradzie potrafi pojechać 160km/h przy temperaturze 50stopni przez kilka godzin bez podwyzszonej temperatury silnika. Trzeba tylko pilnować płynu w chłodnicy i terminowej wymiany oleju.
Generalnie 2.8 td to świetny samochód, przy podrózach ekstremalnych w rózne "dziwne "miejsca na swiecie to nawet lepszy podobno jest starszy model {np.taki jak mój 1998} bo jak widać pojedzie nawet na mazucie co przy nowszej generacji silnikach jest chyba niemozliwe.
Gdybym miał drugi raz kupować Miska to ten model jest świetny i kazdemu moge polecić
Piotr
Anonymous - 27-01-2009, 14:13
Kolego czy nie uważasz, że 160km/h to troszkę za dużo jak na ten silnik i samochód
pekar1 - 27-01-2009, 15:31 Temat postu: szybka jazda Oczywisci ,że za szybko ale nie miałem wyjscia.
Pół dnia stania na granicy bułgarsko tureckiej zabrało nam cenny czas a chciałem nocować w hotelu a nie przy drodze-pólnoc się zblizała.
Świetna czteropasmowa autostrada z Edirne do Stambułu pozwoliła na taka jazdę przez dwie godziny .Dzięki temu powoliłem sobie na test mozliwości szosowych tego auta.
Bezproblemowo i bezobjawowo auto poradziło sobie na tym dystansie -zadnych objawów przegrzania itp.
Normalnie oczywiscie tak się nie jezdzi bo szkoda auta a przede wszystkim zycia w razie co.
Tak czy inaczej polecam tureckie autostrady na taki test...
Pozdrawiam
PIOTR
PiotrC - 27-01-2009, 18:03
Ja osobiście po jeździe z taką prędkością/ a nawet niższą/ bo ok. 145-150/ mam zupełnie inne odczucia. Palił jak smok i wywalał płyn z chłodnicy. Ale to był 2,5TDI, choć młodszy i z mniejszym przebiegiem.
pekar1 - 27-01-2009, 18:51
Miałem na mysli średnie spalanie po przejechaniu w ciagu miesiaca wyprawy 14 000 km w ekstremalnych jak dla nas warunkach czyli wysokie góry, duze zapylenie, drogi szutrowe, pustynne w Syrii i Jordanii, wysoka temperatura przez większośc wyprawy -ok.40 stopni- czasami nawet 50 stopni.
Jak napisałem średnie zuzycie wyniosło ok.11l/100.
Co do temperatury silnika-nawet przez sekunde wskazówka temperatury nie drgnęła w górę.Fakt ,że ten Pajero ma dwa wentylatory chłodnicy .
Jezdzilismy przez większosc drogi z klimatyzacją.
Na półdystansach spalanie spadało nawet do 9.5l/100.
Po powrocie wymieniłem tylko wszystkie filtry, oleje, dwa przednie amortyzatory i stabilizator tylny.
Natomiast przy normalnej eksploatacji w Polsce srednio pali 11-11,5 l przy przecietnej jeżdzie 100km/h.
Prawie nie zużywa oleju.
Być może ma znaczenie fakt ,ze mimo sporego przebiegu auto miało przede mna jednego własciciela w Belgii i było regurlarnie serwisowane co 8500 km -jesli wierzyć ksiażce serwisowej w dwóch serwisach.
Auto jest idealne jako duże wyprawowe .Świetnie łączy komfort długich podrózy z niesamowitymi własciwościami terenowym.Własciwie nie ma wad.
Jedynymi mankamentami zauwazonymi przeze mnie po przejechaniu 30 000km to niestabilna jazda w koleinach na asfalcie i trochę głosna praca silnika ale moze to z powodu łańcucha ???
Ale przy w/w zaletach plus małe zuzycie paliwa jak na gabaryty i mozliwości to naprawdę pestka.
Polecam
Piotr
|
|
|