Off Topic - hymn parady rownosci
Anonymous - 06-06-2006, 09:52
dylirzans napisał/a: | akbi napisał/a: | JCH napisał/a: | Zdaje się, że walczą o swoje prawa. Ponoć wszyscy równi według Konstytucji |
Jeśli chcą sobie przepisywać majątek po śmierci, czy robić śmieszne związki małżeńskie to ok - niech sobie robią ... ale uważam że nigdy nie powinni mieć praw do adopcji dzieci |
Zgadzam sie z tym, osobiscie nie jestem tolerancyjny wobec homoseksualizmu i nie mam ochoty wyjsc pewnego razu na ulice i spotkac 2 gejow prowadzacych wozek dzieciency;/ |
No niestety ale niedługo tak właśnie będzie-zobaczycie!
Krzyzak - 06-06-2006, 12:08
Szczesław ma rację - oczywiście, że mają takie same prawa.
Nikt nikomu nie zabrania zapisania w spadku majątku - od lat się to załatwia testamentem.
Tak samo ma rację z wymuszaniem nadania pewnych specyficznych praw - to już nie będzie równość, ale przechył w daną stronę.
Np.:
- kobiety mają takie same prawa wyborcze jak mężczyźni
- kobiet w parlamentach jest mniej niż mężczyzn (powody ogólnie znane - pominę je)
- kobiety sobie wymyśliły, żeby ustawą załatwić, że 50% w rządzie muszą stanowić kobiety.
Ta hipotetyczna sytuacja przedstawia właśnie paradox równości - zagwarantowanie czegoś pewnej grupie to gwałt na grupie przeciwnej. Gdyby wszelkie predyspozycje kobiet do rządzenia były tak wysokie, to bez takich ustaw miałyby większość - jednak z jakichś powodów jest odwrotnie. I to jest zdrowe.
Anonymous - 06-06-2006, 23:15
Aśka napisał/a: | No niestety ale niedługo tak właśnie będzie-zobaczycie! |
ale chyba nie za kadencji drobiu
Krzyzak napisał/a: | Ta hipotetyczna sytuacja przedstawia właśnie paradox równości - zagwarantowanie czegoś pewnej grupie to gwałt na grupie przeciwnej. Gdyby wszelkie predyspozycje kobiet do rządzenia były tak wysokie, to bez takich ustaw miałyby większość - jednak z jakichś powodów jest odwrotnie. I to jest zdrowe. |
Madrze gada dac mu wodki.
A swoja droga sam sie teraz wypowiem. Nie jestem zwojennikiem homo ale nie przeszkadza mi to poki sie nie afiszuja tak jak zreszta sporo osob wczesniej zauwazyla. Ale co do ich "hymnu" to Panie i Panowie. Przeciez to smiech na sali. Jak uslyszalem ze to ma byc 'w rytmie hip-hopu' to z krzesla spadlem ale nie wiedzialem czy mam sie smiac czy plakac. Troche siedze w tej muzyce i wbrew opiniom niektorym to JEST muzyka i trzeba UMIEC to robic. Nie uwazam sie za niewiadomo kogo ale mam uszy!!! Znam wiele osob, ktore probuja cos zrobic i pierwszy raz biora za mikrofon nie majac o tym bladego pojecia. Wiele z tych osob podsyla mi swoje demowki do przesluchania i do wyrazenia opinii. Uwierzcie mi, ze 50% z tego co slucham jest lepsze niz "hip-hopowy" "hymn" parady rownosci, ktory jest zreszta wykonywany przez grupe jakis muzykow.
akbi - 07-06-2006, 08:55
Pierwszy raz cieszę się że Kaczki rządzą krajem i mam nadzieję że do czegoś takiego nie doprowadzą:
W ubiegłym tygodniu zezwolono na adopcję dzieci przez belgijskich homoseksualistów. Sytuacja staje się coraz bardziej poważna, bowiem jest to już kolejne państwo, które dopuszcza do łamania praw dziecka. Owe koncesje na rzecz gejów i lesbijek, to nic innego niż pogwałcenie praw dzieci, które w tym kontekście zaczyna się traktować jak przedmiot - zabawkę, zwierzątko, które po prostu można mieć na własność, zaspokajając swoje instynkty lub chwilową potrzebę posiadania potomka.
więcej tutaj ...
Anonymous - 07-06-2006, 20:18
akbi napisał/a: | Jak ktoś jest gejem czy lesbą to ok - trudno - jego wybór.
... ale nierozumiem po co oni się z tym tak afiszują, nie rozumiem tych ich parad równości, w ten sposób tylko zrażają do siebie ludzi.
... ja naprzykład nie organizuję żadnych manifestacji z tego powodu że jestem Mitsumaniakiem |
W Twojej wypowiedzi jest trochę racji, ale wiedz, że rzeczy takich jak płeć, kolor oczu czy włosów, a także orientacji seksualnej nikt sobie nie wybiera. Tak jest i koniec. Nie można z góry określić, że dziecko, które się urodzi będzie lubiło lody czekoladowe czy też waniliowe. To raz.
Dwa. Afiszują się, a czemu by nie? A Ty jako Mitsumaniak się nie afiszujesz? Nie jezdzisz na zloty, nie oklejasz samochodu w nalepki Mitsumaniaków? Czy myślisz, że gdyby o naszych zlotach mówili cały czas to ludzie by tym nie żygali? Moi znajomi żygają jak tylko zaczynam mówić o Colcie, a mówie o nim przy każdej okazji , ale czy to jest złe
Niestety w naszym Rządzie jest sporo ludzi cierpiących na homofobię, i TO jest choroba, a nie sam homoseksualizm. Homoseksualizm nie jest ły. Zły może być homoseksualista, tak samo z resztą jak heteroseksualista i poza tym, że jeden lubi brzoskwinie a drugi banany nic ich nie różni. Jak się ktoś dobrze zagłebi w temacie, to znajdzie gdzieś wyniki badań naukowców, którzy UDOWODNILI, że im większym ktoś jest homofobem, tym więcej jest w nim uktytego homoseksualimu, którego sam nie jest świadom. (Jarek K. nie ma żony i tępi pedałów. Można to rozumieć w dwojaki sposób, ale ja tego nie powiedziałem)
Ja jestem bardzo tolerancyjny dla wiekszości rzeczy, które dzieją się na świecie. W tym dla homoseksualizmu, i innych dziwactw seksualnych związanych z człowiekiem. Potępiam jednak pedofilię i inne chore zboczenia!
Odnośnie adopcji dzieci przez pary homoseksualne jestem zdecydowanie na NIE, ale... Psychika człowieka jest nieodgadniona i nie jest powiedziane, że para gejów lub lesbijek byłaby gorszymi rodzicami od pary heteroseksualnej, jednak od wszystkiego są wyjątki, patologie. Zakłada się, że homoseksualiści mają "źle z garem" i często tak bywa, ale nie zawsze. Nie chce się tu rozpisywać, bo temat taki jak homoseksualizm czy homofobia dla kogoś, kto się tym interesuje (interesuje, nie praktykuje) to temat rzeka...
Krzyzak - 07-06-2006, 20:40
Bartku - nie masz racji. Wiesz dlaczego homosek. nie jest normą lecz chorobą? Bo:
- można to wyleczyć (są sposoby, udowodnione metody i rezultaty itd.)
- bo każdy gatunek homosek. skazany jest na wyginięcie, bo nie jest w stanie się rozmnażać - dlatego gadanie, że występuje w przyrodzie jest bzdurą - (podobno 10%, ale na wiec w pół milionowym Gdańsku przyszło kilkadziesiąt osób a nie 50 tysięcy), bo takie egzemplarze już genów nie przekażą.
Jeszcze do niedawna homosek. był w książkach określany chorobą - nie zdziw się jak za kilka lat (przy podobnych okolicznościach) zniknie z listy chorób pedofilia, którą tak potępiasz.
Społeczeństwa się starzeją, rodzi się mniej dzieci, systemy emerytalne stają się niewydolne, a my jeszcze podcinamy sobie gałąź legalizując coś, co stanowi krok wstecz w dziedzinie rozwoju. Ja też jestem spokojny, dopóki na siłę mi się tego nie wciska twierdząc, że jest normalne.
Dlatego publicznie żądam dostępu do damskich toalet dla mężczyzn (i vice versa) - nie życzę sobie, aby jakiś gej patrzył mi na tyłek, gdy sikam - czuję się zaszczuty. To tylko aluzja - mam nadzieję, że dosadna.
A słowo homofobia zostało wymyślone na potrzeby tej chwili i świadczy tylko o kompleksach tych osób. Na świecie nie ma antypolonizmu czy antyfrancuzyzmu itp., ale jest antysemityzm - wymyślony przez żydów, żeby dyskredytować osoby zwyczajnie nie lubiące żydów - często mające solidne podstawy ku temu (poczytajcie historię). Kolejna aluzja.
szczeslaw - 07-06-2006, 23:06
Krzyzak, borecki napisał/a: | Madrze gada dac mu wodki. |
A teraz ja dorzucę swoje 3 grosze.
Bartek, czy wiesz, że do bodajże 84r homoseksualizm uznawany był jednaznacznie za chorobę? To, że ktoś go usunął z tej listy wcale nie oznacza, że nie jest to choroba...
bartek_nkm napisał/a: | Jak się ktoś dobrze zagłebi w temacie, to znajdzie gdzieś wyniki badań naukowców, którzy UDOWODNILI, że im większym ktoś jest homofobem, tym więcej jest w nim uktytego homoseksualimu, którego sam nie jest świadom. |
I? Taki "naukowiec" może udowodnić dosłownie CO CHCE. Wiesz, że kiedyś istniała taka choroba jak "schizofrenia bezobjawowa"? Została wymyślona przez socjalistycznych "naukowców" do walki z "wrogami ludu".
A homofobia to "choroba" wymyślona przez "postepowców" do walki z "ciemnogrodem". bartek_nkm napisał/a: | Ja jestem bardzo tolerancyjny dla wiekszości rzeczy, które dzieją się na świecie. W tym dla homoseksualizmu, i innych dziwactw seksualnych związanych z człowiekiem. |
Ja też jestem tolerancyjny. Ale przeczytaj sobie dokładnie definicję tolerancji W SŁOWNIKU A NIE W "WYBORCZEJ".
bartek_nkm napisał/a: | Dwa. Afiszują się, a czemu by nie? A Ty jako Mitsumaniak się nie afiszujesz? |
Porównanie baaaaaaaaaardzo naciągane i nietrafione.
bartek_nkm napisał/a: | W Twojej wypowiedzi jest trochę racji, ale wiedz, że rzeczy takich jak płeć, kolor oczu czy włosów, a także orientacji seksualnej nikt sobie nie wybiera. Tak jest i koniec. |
Orientacja seksualna w bardzo wielu przypadkach determinowana jest wychowaniem i środowiskiem w którym się dorasta. Od jakiegoś czasu także, o zgrozo, MODĄ!! Zwłaszcza wsród tzw. artystów. W pierwszym sezonie "przyjaciół" jest taki piękny odcinek, w którym Phoebe odwiedza jej mąż, "homoseksualista", który w końcu okazuje się heteroseksualistą. Polecam - bardzo fajnie został tam pokazany ten mechanizm.
Edit:
bartek_nkm napisał/a: | Homoseksualizm nie jest ły. |
Homoseksualizm nie jest zły. Ale już jego promocja, dawanie WIĘKSZYCH PRAW homoseksualistom i tępienie normalności SĄ ZŁE.
Ja homoseksualistom "nie zaglądam do sypialni" (a feeeee) i nic mnie nie obchodzi co oni tam robią, DOPÓKI nie wychodzą na ulicę chwaląc się tym!!
Jeszcze kilka lat i zobaczycie, że najbardziej dyskryminowaną grupą społeczną będą biali, heteroseksualni mężczyźni wyznania rzymsko-katolickiego. To już się zaczyna...
Anonymous - 07-06-2006, 23:41
Nie chcem sie tu chwalic ale troszke to ja sie na biologii znam i zgadzam sie z tym ze homoseksualizm jestchoroba.
Naukowcy twierdza, ze czlowiek wykorzystuje tylko w granicach 30% swojego mozgu, oczywiscie wszystkie funkcje zyciowe jak i zmysly sa uwarunkowane od pewnych czesci w mozgu. Poped plciowy takze jest uwarunkowany w mozgu (nie mam pojecia w ktorym dokladnie miejscu), homoseksualizm znany byl juz w starozytnosci (Grecja), a wracajac to setna, to moim zdaniem wszystko uwarunkowane jest w genach i sadze ze homoseksualizm jest po prostu choroba uwarunkowana genetycznie (po prostu osoba ktora jest homo ma taki zapis genomu ze "szare komorki dzialaja inaczej").
Nie przypuszczam iz np dziecko wychowane prze pare gejow tez bedzie gejem, oczywiscie juz od malego bedzie przyzwyczajane ale tak naprawde mozg automatycznie bedzie odczytywal poped do plci przeciwnej.
Anonymous - 08-06-2006, 00:06
ja może wrócę do tematu
właśnie posłuchałem tego hymnu i poczułem się rozjebany na łopatki normalnie jakbym sobie puścił podkład z organków casio mojej 6-letniej siostrzenicy i poprosił pierwszą-lepszą blokersiare żeby lała wodę pod ten podkładzik. a refrenik (czy co to tam jest) rozpierniczył mnie do końca ;] generalnie - miłe zakończenie dnia :]
Grześku - 08-06-2006, 08:31
szczeslaw napisał/a: | Homoseksualizm nie jest zły. Ale już jego promocja, dawanie WIĘKSZYCH PRAW homoseksualistom i tępienie normalności SĄ ZŁE.
Ja homoseksualistom "nie zaglądam do sypialni" (a feeeee) i nic mnie nie obchodzi co oni tam robią, DOPÓKI nie wychodzą na ulicę chwaląc się tym!!
Jeszcze kilka lat i zobaczycie, że najbardziej dyskryminowaną grupą społeczną będą biali, heteroseksualni mężczyźni wyznania rzymsko-katolickiego. To już się zaczyna... |
ok, masz racje. Jestem za ale...
szczycimy się że mamy drugą konstytucję na świecie (urodziłem się w jej rocznicę ), że żyjemy w demokratycznym kraju, mianujemy się na europejczyków i jak oni chcemy wolności i poszanowania swoich praw. W tym świetle jakiekolwiek zakazy wyznaniowe czy obywatelskie są łamaniem praw konstytucyjnych do wolności.
Trzeba tylko powiedzieć jasno gdzie jest granica prawa do wyznawania swoich wartości i przekonań a gdzie granica schorzeń i dewiacji.
Bo o ile konstytucja pozwala mi być hetero lub homosexualistą to o robieniu z tego wielkiego halo nie ma mowy.
Ok, niech to będzie choroba, dla niektórych zapewne przyjemna, niech mają swoje prawa do głosowania i równość w przyjmowaniu do pracy, ale na Boga nie mówmy o prawach adopcyjnych.
Konstytucja oprócz dawania praw powinna chronić obywateli, być fundamentem i dla frakcji politycznych i dla szarego zjadacza chleba, ale nie można jej naciągać jak przykrótkiej kołderki na aktualnie wystające pośladki. Do tego tej samej płci.
A co do hymnu parady równości, to jest tak samo żałosny jak ona sama.
akbi - 08-06-2006, 08:59
... a to taki krótki kawał na powyższy temat:
Dwóch gejów zabawia się w najlepsze...
jeden mowi:
- Jacuniu, bylem dzis u lekarza i badałem sie na HIFa....
- no co ty dopiero dzisiaj?
- żartuję, ale lubie jak ci sie dupka kurczy....
szczeslaw - 08-06-2006, 10:01
Grześku:
Albo nie zrozumiałem twojej wypowiedzi, albo ty mojej. Ale z tego co napisałeś wydaje mi się, że się zgadzamy
Ja jestem przeciwny "homo-małżeństwom", adopcji dzieci przez homoseksualistów oraz paradom "równości".
I wcale nie szczycę się tym, że jestem "europejczykiem"
Anonymous - 08-06-2006, 22:05
Krzyzak napisał/a: | Bartku - nie masz racji. Wiesz dlaczego homosek. nie jest normą lecz chorobą? Bo:
- można to wyleczyć (są sposoby, udowodnione metody i rezultaty itd.)
- bo każdy gatunek homosek. skazany jest na wyginięcie, bo nie jest w stanie się rozmnażać |
Chodziło mi bardzej o to, że podobnie jak innych, genetycznie przyporządkowanych cech nie można sobie wybrać, człowiek poprostu taki się rodzi.
szczeslaw napisał/a: | Orientacja seksualna w bardzo wielu przypadkach determinowana jest wychowaniem i środowiskiem w którym się dorasta. Od jakiegoś czasu także, o zgrozo, MODĄ!! Zwłaszcza wsród tzw. artystów. |
OK, że moda to daje się zauważyć czytając gazety czy oglądając TV, ale moim zdaniem wychowanie, czy środowisko to wątpie żeby miało na to jakiś wpływ. W wielodzietnych rodzinach bywa, że jedno z dzieci, które niczym się nie wyróżnia przejawia skłonności homoseksualne nie mając styczności z tym środowiskiem.
szczeslaw napisał/a: | bartek_nkm napisał/a: | Dwa. Afiszują się, a czemu by nie? A Ty jako Mitsumaniak się nie afiszujesz? |
Porównanie baaaaaaaaaardzo naciągane i nietrafione. |
No dobra. Bardziej niż Mitsumaniak pasowało by tu np niewidomy, głuchy, łysy itp... Wszystko, co związane z genami, a nie świadomym wyborem. O manifestacji niewidomych jeszcze nie słyszałem, ale kto wie, może już niedługo...
Mam troszke inne podejście do tematu, bo znam kilku gejów i rozmawiam z nimi o ich poglądach i o ich życiu, odczuciach i zachowaniu innych wobec nich. Temat rzeka jak pisałem. Już nie będę pisał
Anonymous - 08-06-2006, 23:46
bartek_nkm napisał/a: | O manifestacji niewidomych jeszcze nie słyszałem, ale kto wie, może już niedługo... |
Juz byly takie ale niestety uczestnicy rozchodzili sie w rozne strony i szybko sie konczyly
Krzyzak - 09-06-2006, 07:28
bartek_nkm napisał/a: | Chodziło mi bardzej o to, że podobnie jak innych, genetycznie przyporządkowanych cech nie można sobie wybrać, człowiek poprostu taki się rodzi. |
Ludzkie DNA zostało ostatnio rozpisane w całości - brakowało do niedawna jednego (największego) chromosomu - i jak do tej pory nie znaleziono genu homosek. To jakieś mydlenie oczu i zwalanie: "to nie moja wina, taki się urodziłem" - a ja bardziej myślę, że to jest uwarunkowanie środowiskowo-wychowawcze. Człowiek, który coś potrafi będzie pracował nad sobą a nie się użalał, że "taki jestem i już nic nie zmienię".
Już pisałem - homosek. nie jest normą, bo nie może przedłużyć swojego gatunku. Wiesz, czemu na wolności w naturalnym ekosystemie nie ma np. grubych zajączków? - bo już dawno byłyby pożarte, bo są za wolne i nie przekażą genów otyłości dalej. To się nazywa selekcja naturalna - tylko człowiek na siłę podtrzymuje jednostki chore itp. i dlatego ogólnie chylimy się ku upadkowi. Nie - nie jestem za eutanazją czy zabijaniem chorych, nienormalnych itp. Pokazuję tylko przykład, że zwierzęta nie mają tolerancji, nie mają marszu równości - po co im? Nie muszą debatować, zwoływać wiecy - robią to co chcą i nie ma u nich problemów z innością.
|
|
|