To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Galant E5xA - [E54A 2.0 V6] brak wolnych obrotów

Owczar - 22-04-2009, 11:06

szpala85 napisał/a:
jano napisał/a:
sprawdziłem rezystancje czujnika temperatury silnika


gdzie się znajduję czujnik temperatury silnika ??? ( jeden na pewno jest przy chłodnicy a drugi ????)


Masz czujnik w chłodnicy? Oba powinny znajdować się w głowicy.

Anonymous - 22-04-2009, 12:30

szpala85 napisał/a:
jano napisał/a:
sprawdziłem rezystancje czujnika temperatury silnika


gdzie się znajduję czujnik temperatury silnika ??? ( jeden na pewno jest przy chłodnicy a drugi ????)


oba czujniki temperatury masz na wyjściu z termostatu, mniej więcej pod cewkami zapłonowymi

poczytaj moje posty o obrotach i ustawianiu ich i będzie jasność w temacie.

szpala85 - 22-04-2009, 12:47

BodoV6 napisał/a:
oba czujniki temperatury masz na wyjściu z termostatu, mniej więcej pod cewkami zapłonowymi

poczytaj moje posty o obrotach i ustawianiu ich i będzie jasność w temacie.


właśnie przeszukałem całe podforum Galant i widzę że miałeś te same problemy co ja z tym silnikiem :wink: ...
ps. udało ci się to wszystko naprawić ? jak sprzedawałeś Gala to coś tam jeszcze było nie tak ?

[ Dodano: 22-04-2009, 12:53 ]
BodoV6 napisał/a:
masz objaw padnięcia czujnika temperatury - jest to termistor (czujnik z dwoma przewodami)
- w stanie zimnym rezystancja ok 4kohm
- w stanie prawidłowej temperatury ok 200 ohm


czyli muszę sprawdzić rezystancję czujników tak.... jeżeli wyniki będą odbiegać od tych co podane to znaczy że czujnik do wymiany ?

Anonymous - 22-04-2009, 13:15

sprawdzasz ten z dwoma pinami omomierzem
zimny 4-5k
ciepły ok 1k
gorący 200-300ohm

ale przede wszystkim procedura ustawiania obrotów - wysyłałem na forum

a problemów z silnikiem nie miałem żadnych od chwili prawidłowego ustawienia obrotów

szpala85 - 22-04-2009, 14:18

BodoV6 napisał/a:
ale przede wszystkim procedura ustawiania obrotów - wysyłałem na forum

a problemów z silnikiem nie miałem żadnych od chwili prawidłowego ustawienia obrotów


już znalazłem :wink: dzisiaj pogrzebię jeszcze raz w silniku może tym razem sie uda :|

[ Dodano: 22-04-2009, 16:19 ]
BodoV6 napisał/a:
sprawdzasz ten z dwoma pinami omomierzem
zimny 4-5k
ciepły ok 1k
gorący 200-300ohm


sprawdziłem i jest mniej więcej tak jak piszesz .... ale czy to na pewno ten czujnik ???
jak go odłączyłem to wentylatory zaczęły chodzić non stop .... :roll:
sprawdziłem też ten z jednym przewodem .... ale on jest od wskaźnika ... :roll:


dobrze sprawdziłem ?

Anonymous - 22-04-2009, 22:31

szpala85 napisał/a:

dobrze sprawdziłem ?

dobrze
wyczyść przepustnicę, ustaw jej wstępne wychylenie,
ustaw TPS itd...

szpala85 - 23-04-2009, 08:46

[ Dodano: 22-04-2009, 18:25 ]
BodoV6 napisał/a:
ustawienie tps
-Ustawić wstępne wychylenie przepustnicy na 0.45mm.
-Zdjąć wtyczkę z TPS.
-poluzować tps
-Do pinów bodajże 1. i 2. (1-czarny) podłączyć omomierz. będzie wskazywał do 100ohm lub rozwarcie
-przekręcać TPS aż do momentu, kiedy zwarcie na omomierzu zmieni się na rozwarcie.
-delikatnie pociągnąć linkę gazu na odchylenie przepustnicy o 0.5mm max
-przekręcać znowu TPS aż do momentu, kiedy zwarcie na omomierzu zmieni się na rozwarcie.
-Przykręcić TPS w tym położeniu. (jest to takie położenie przepustnicy gdzie komputer ECU wie, że zdjęto nogę z gazu i to on ma regulować obroty)
-Założyć wtyczkę TPS

można to robić woltomierzem wkłuwając się w odpowiednie przewody i wtedy nie zdejmujemy wtyczki tps i zapłon na ON i obserwujemy gwałtowny zanik napięcia lub jego skok do prawie 5V


a co jeśli TPS nie robi rozwarcia :?: :?:
u mnie jest zakres od 0.18 volt do 4.99 volt ( jak ruszam nim w tą i w tą ) i jak nim obracam to płynnie reguluję napięcie :roll: nie ma czegoś takiego jak nagły zanik napięcie lub skok do 5 volt :roll:
co teraz ? czy to oznacza że mam zepsuty TPS ???

wczoraj jeszcze pokombinowałem i ustawiłem TPS na 0.18 volt przy zamkniętej przepustnicy ..... i o dziwo silnik zaczął normalnie pracować / obroty były 1100 rpm po wrzuceniu "D" spadły na 900 rpm. i tak się utrzymywały nawet jak włączałem klimę i światła i jeszcze ogrzewanie tylniej szyby ...... już byłem ucieszony że sie naprawiło :| .....
Dzisiaj rano odpalam auto i odpaliło normalnie obroty troszkę pofalowały ( 300 ~900) ale pierwszy raz mi nie zgasł ( wskoczyło 1100 rpm) :mrgreen: .... ale długo się nie cieszyłem zapaliła się lampka "TCL OFF " i kontrolka "check engine" ..... silnik pracował nadal dobrze :shock: ..... wciskam gaz kontrolka check engine gaśnie ( TCL OFF dalej świeci ) puszczam gaz "check engine" znowu się zapala :shock: i tak cały czas jak jechałem do roboty :lol: ..... ale silnik pracował elegancko :wink: :?:

Anonymous - 23-04-2009, 09:13

to Ty masz TCL??? jeśli tak to może masz też APS. Nie wiem jak to wygląda w Twoim silniku
w moim 2,5 są dwa czujniki jeden TPS i drugi APS. Jeden jest od wychylenia pedału gazu a drugi jest od wychylenia przepustnicy. I wtedy też trzeba wyregulować APS. Nie chcę Ci tu specjalnie mieszac aha a TPS ma 3 czy 4 piny? Możesz dać jakieś zdjęcie przepustnicy to będzie można zobaczyć.

szpala85 - 23-04-2009, 09:15

A tu daje zdjęcie czym kręciłem : oznaczone jako " 1"


bo jeszcze był inny bajer podpięty pod linkę gazu na zdjęciu oznaczony jako "2" ( jest po przeciwnej stronie ) :roll:

[ Dodano: 23-04-2009, 09:25 ]
gradio napisał/a:
to Ty masz TCL???


tak mam TCL :roll:

gradio napisał/a:
aha a TPS ma 3 czy 4 piny?


na kostce są 4 przewody ,a na tps tylko 3 piny :roll:

[ Dodano: 23-04-2009, 09:30 ]
Zaraz sie okaże że kręciłem nie tym co trzeba :oops:

Anonymous - 23-04-2009, 10:44

Wysłałem Ci na PW
szpala85 - 25-04-2009, 19:19

no i stanęło na niczym ... :( ..... 1 godzina rozmowy tel. z gradio, i na gorąco ustawianie silnika ...... wszystko tak jak pisze w manualu i .... nic dalej to samo ......sorry teraz miga mi TCL OFF ..... ( wcześniej TCL OFF świecił światłem stałym i check engine też świecił) .... ręce mi opadają :( ( dalej silnik wrzuca na 1100 rpm włączam klimę spada do 800 rpm. dodaję gazu do 3500 rpm obroty nagle spadają do 200 rpm i silnik się dławi ale nie gaśnie i znowu wskakuję na 800 rpm. .......) gradio, nawet myślał że może w galu kondensatory wylały ..... :| czy to możliwe ..... doszliśmy do wniosku że nie bo na wszystkich czujnikach wartości się zgadzają i wygląda na to że wszystko jest git ...... ale nie jest :| .......... Bardzo poproszę o jakiegoś magika :wink:


kurde panowie :doubt: zaczynam mieć obawy że to właśnie kondensatory mi wylały w kompie ...... .... cały ten bajzel z obrotami zaczął się przypadkowo kilka dni temu :doubt: a wcześniej było wszystko w porządku !!!!! ( wcześniej nic w silniku nie grzebałem !!! )
przeczytałem kilkanaście forum i na jednym ( chyba forum Eclipsa ) gościu opisuję że też miał ten problem , w silniku wszystko sprawne ,ale dalej coś tam nie chodziło i przypadkiem zamienił kompa ............ wszystko wróciło do normy .... :shock:

czy to możliwe ( pytam poważnie ) że w moim modelu też wylały kendziory ( bo na pewno wylewały w C5x i E3x ) :rolleyes:

jacek11 - 25-04-2009, 21:54

Miałem takie objawy,ale był źle ustawiony czujnik położenia przepustnicy.
Silnik miał za późno sygnał o to by zadbać o wolne obroty.
Może tu tkwi przyczyna :roll:

szpala85 - 26-04-2009, 13:08

jacek11 napisał/a:
Miałem takie objawy,ale był źle ustawiony czujnik położenia przepustnicy.
Silnik miał za późno sygnał o to by zadbać o wolne obroty.
Może tu tkwi przyczyna :roll:


dzisiaj z samego rana ( godz. 6.30 ) zbiegłem przed blok i odpaliłem auto .... tak jak myślałem znowu obroty nie trzymają i silnik gaśnie ( i znowu trzeba trzymać pedał gazu przez 5 sekund aby załapał ) więc szybko go zgasiłem i wykręciłem kompa z auta ..... efekt taki że w tym kompie są 3 kondensatory z czego 2 maluśkie i jeden średniej wielkości...... wszystkie w porządku :| .... spróbowałem jeszcze raz wszystko ustawić tak jak napisane w manualu ... wyjąłem klemę z aku . ( silnik zimny )odczekałem 1 min. podłączyłem , odpaliłem , odczekałem 17 min. włączyły się wentylatory i tak jakby wszystko OK. ( obroty na 1100 rpm ) ( nic nie mruga ) .... wrzucam "D" obroty spadają do 800 rpm i jadę do sklepu ..... zatrzymuję się przed sklepem obroty spadają do 500 rpm. telepie silnikiem ( nie piszę tu o tym że kręcę kierownicą i wspomaganie ledwo ledwo chodzi ) ..... niby mógł bym tak zostawić ale zobaczymy co będzie w poniedziałek rano :roll: jak znowu obroty nie będą trzymały to ja już wymiękam :(

jacek11 - 26-04-2009, 13:35

szpala85 napisał/a:
efekt taki że w tym kompie są 3 kondensatory z czego 2 maluśkie i jeden średniej wielkości...... wszystkie w porządku :|


Wymień je dla pewności.To że wyglądają normalnie nie znaczy że są sprawne :)

szpala85 - 27-04-2009, 09:23

szpala85 napisał/a:
niby mógł bym tak zostawić ale zobaczymy co będzie w poniedziałek rano :roll: jak znowu obroty nie będą trzymały to ja już wymiękam :(


więc tak .... w niedzielę popołudniu odpaliłem auto i efekt taki że pochodził 3 sekundy i zgasł ( obroty falowały jak by szajby dostały) znowu musiałem trzymać gaz ....... :(

ale dzisiaj rano :shock: odpalił normalnie :!: :!: :!: obroty wskoczyły na swoje miejsce :!: :!: wrzuciłem "D" i silnik dalej elegancko chodzi ( nic nie dławi) kilka razy dałem po gazie i jest OK ..... ( jeszcze klimy nie włączałem ale się zaraz cieplej zrobi to zobaczę ) :!: :!: :!: :roll: :!: :!: :!: Panowie teraz to ja już naprawdę nie mam pojęcia o co biega :shock: :lol:

zaraz dam filmiki co działo się wczoraj ...
http://www.youtube.com/watch?v=QqoOwpL3Cm4

trzymałem pedał gazu w jednym miejscu ... te większe spadki i podbicia obrotów to włączająca/wyłączająca się klima ..... ale patrzcie na te małe szybkie skoki obrotów :shock:

a tu jest film jak chodzi na wolnych obrotach

http://www.youtube.com/watch?v=ZuUb30fTjsc

i patrzcie co się dzieję jak włączam klimę i potem daje po gazie :shock:

ale to wszystko było wczoraj :!: :!: :!:
dzisiaj jest normalnie :!: :!:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group