Forum ogólne - Akcyza / karta pojazdu / pierwsza rejestracja ...
arekp - 14-06-2006, 15:00
Wlasnie zlozylem pismo:
Cytat: | WNIOSEK O ZWROT NADPŁATY
Wnoszę o zwrot nadpłaconego podatku akcyzowego w kwocie xxxx zł (_slownie_ zlotych), pobranego w związku z nabyciem na terytorium Niemiec w dniu xx/xx/xxxx samochodu osobowego marki xxxx xxxxx, numer nadwozia xxxxxxxxxx.
UZASADNIENIE
W dniu xx/xx/xxxx nabyłem na terenie Niemiec samochód osobowy marki xxxxx xxxxx za kwotę xxxx EUR, równowartość xxxx,xx zł wg. kursu NBP z dnia xx/xx/xxxx roku.
W związku z tym faktem zostałem obciążony przez Urząd Celny podatkiem akcyzowym w wysokości 65% kwoty za jaką nabyłem wspomniany pojazd. W dniu xx/xx/xxxx roku wpłaciłem w kasie Izby Celnej kwotę xxxx zł, aby uzyskać zaświadczenie niezbędne do rejestracji pojazdu.
Stwierdzam, że od dnia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej polskie organy administracyjne i prawodawcze związane są postanowieniami Traktatu Ustanawiającego Wspólnotę Europejską i w związku z powyższym pobranie akcyzy od nabytego przeze mnie pojazdu nie powinno mieć miejsca.
W związku z tym, proszę o zwrot nadpłaconego podatku akcyzowego w kwocie xxxx zł na moje konto osobiste numer xx xxxx xxxx xxxx xxxx xxxx xxxx w banku _nazwa_banku_.
Z poważaniem |
Uprzejma pani urzednik poinformowala mnie, ze inni ludzie skladaja do takich pism kupe dodatkowych papierow - w tym kopie dowodu wplaty - oraz druga deklaracje na 0 zl.
Brak dodatkow uzasadnilem, ze korekre zloze po pozytywnej odpowiedzi na moj wniosek a na skladanym pismie jest moj adres i nip w zwiazku z czym identyfikacja mnie jest mozliwa.
Pani odpowiedziala, ze mam racje i potwierdzila, ze w razie czego beda sie kontaktowac z prosba o uzupelnienie dokumentow. Przysteplowala kopie pieczatka 'wplynelo', pobrala znaczek skarbowy za 5 zl, chwile jeszcze ze mna podyskutowala i sie pozegnalismy.
Przyznam, ze spodziewalem sie komplikacji a spotkalem sie z zyczliwoscia - urzedniczka nawet z zainteresowaniem przeczytala pismo.
Celowo nie rzucalem zadnymi paragrafami bo to ich zadanie wyjasnic mi dlaczego ew. odmowia - po czym ja sie odwolam spowrotem do nich odbijajac pileczke. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Anonymous - 14-06-2006, 15:30
arekp ja na "wszelki sluczaj" - jak to sie mowi u nas na wschodzie - zlozylem deklaracje na 0 i rowniez potwierdzam bardzo mile zalatwienie mnie jako petenta, rowniez dostalem pieczatke na kopi i czekamy
Anonymous - 15-06-2006, 00:55
Ja też złożyłem wniosek i korektę. Kumpel mi podrzucił od jakiegoś prawnika ma.
I zobaczymy co jutro Trybunał powie.
arekp - 15-06-2006, 19:31
Wlasnie w Faktach na TVN mowili o sprawie Obywatel przeciwko Panstwu w ETS. Okazuje sie, ze ten gosc, ktory tak zaciekle walczy o odzyskanie akcyzy nie chce jej odzyskac. Powiedzial, ze nie chce aby prawo dzialalo wstecz.
Rozumiecie cos z tego? Walczy z tym popieprzonym przepisem od poczatku obecnosci Polski w UE a teraz nie chce zeby prawo wstecz dzialalo!
Anonymous - 16-06-2006, 08:07
arekp napisał/a: | Wlasnie w Faktach na TVN mowili o sprawie Obywatel przeciwko Panstwu w ETS. Okazuje sie, ze ten gosc, ktory tak zaciekle walczy o odzyskanie akcyzy nie chce jej odzyskac. Powiedzial, ze nie chce aby prawo dzialalo wstecz.
|
to nie on powiedzial tylko przedstawiciele ministerstwa finansow wystapili do ETS z takim wnioskiem jesli by przegrali, a sami wiedza ze przegraja.
chodzi o to, ze w razie przegranej MF z tym orzeczenem ze prawo nie dziala wstecz nikomu nic sie nie bedzie nalezalo "z urzedu".
Anonymous - 16-06-2006, 08:27
a tym ze jak raz juz tlumaczylem - ktos troche kiepsko wyksztalcil prawnikow w MF
zasada "lex retro non agit" nie ma nic w tej sprawie do czynienia - otoz w przypadku
orzeczenia ETS o nieprawidlowosci przepisu stwierdza sie jego niewaznosc od jego
wejscia w zycie i prawo nie dziala wstecz - bylobytak gdyby np kogos wsadzili do
wiezienia za rozboj i w czasie jego odsiadki zmienili kodeks karny i w zwiazku z tym
chcieli przedluzyc mu kare za czyn popelniony w czasie obowiazywania starego przepisu.
tutaj chodzi o stwierdzenie niewaznosci przepisu i wtedy sytuacja ma sie inaczej
edit
chociaz teraz jak przeczytalem wniosek Arka to stwierdzam ze nie za bardzo macie powody
do roszczen - chyba ze nabyles ten samochod juz jak Polska byla w Unii?
Anonymous - 16-06-2006, 09:26
adams12 napisał/a: | edit
chociaz teraz jak przeczytalem wniosek Arka to stwierdzam ze nie za bardzo macie powody
do roszczen - chyba ze nabyles ten samochod juz jak Polska byla w Unii? |
dokladnie o to chodzi
Anonymous - 16-06-2006, 09:41
arturro napisał/a: | adams12 napisał/a: | edit
chociaz teraz jak przeczytalem wniosek Arka to stwierdzam ze nie za bardzo macie powody
do roszczen - chyba ze nabyles ten samochod juz jak Polska byla w Unii? |
dokladnie o to chodzi |
no to kiedy go kupil w koncu
jak juz bylismy czy jeszcze przed wejsciem?
Anonymous - 16-06-2006, 11:09
ja kupilem jak juz bylismy, arek kiedy - nie wiem
arekp - 16-06-2006, 16:45
01/2005 - czyli jak juz bylismy w UE.
Anonymous - 16-06-2006, 17:28
no to spoko - to wtedy liczy sie to co powiedzialem kilka postow wyzej
Karwoś - 16-06-2006, 21:42
Tyle że w tej sprawei o zwrot akcyzy jest też prośba polskiego rządu żeby decyzja nie działała wstecz
Ale ja tam wątpię żeby cokolwiek polska zwracała - a i tak te pieniądze się już rozeszły więc jak zaczną zwracać to i tak wszyscy to poczujemy.
Anonymous - 16-06-2006, 21:58
Słuchałem dzisiaj radiowej Trójki. Legowicz się wypowiadał, że akcyzowy spór raczej przegramy. Podał, że Wielką Brytanię przegrane przed ETS kosztowały około 4 mld Euro w ostatnich dwóch latach.
ETS może orzec w uzasadnionych przypadkach, że to nie działa wstecz ale u nas niekoniecznie musi tak być. Przecież komisja europejska już od ponad 1,5 roku wzywa Polskę do zaprzestania pobierania akcyzy i jak grochem o ścianę...
Jeszcze do tego Dziennik napisał, że Polska straszy wycofaniem składki.
Nic tylko patrzeć jak nam dopier [wulgaryzm] ....
arekp - 27-06-2006, 23:38
Czas odswiezyc sprawe
Kilka dni temu Urzad Celny w ktorym placilem akcyze i zlozylem papiery o ich zwrot przyslal mi kopie listu z tresci ktorego wynikalo ze sprawe przekazali 'wyzej'. W liscie tym zawarta byla rowniez informacja o numerze dokumentu z potwierdzeniem mojej wplaty akcyzy - czyli potwierdzilo sie to co mowilem uprzejmej celniczce podczas skladania dokumentow Podalem wystarczajaco duzo informacji o mojej osobie i odszukanie wszystkich dokumentow pozostawie im Po co placic 0,5 zl za kazdy zalacznik hehehe.
Prawde mowiac jak zobaczylem polecony z UC myslalem, ze sie tak szybko (~tygodnia od zlozenia papierow) mi przyslali odmowe. A tu zaskoczenie ... i czekamy dalej na kolejne kroki UC.
Anonymous - 28-06-2006, 08:17
a u mnie cicho, nic sie nie dzieje
|
|
|