Zhan - 15-01-2009, 23:12
w wolnej chwili zrobie opis podlaczenia i wrzuce na forum... co do alarmu to alarm jak alarm, wyje kiedy trzeba, nie nawala poki co... zaleta jest duzy zasieg pilota i informacja na pilocie o wzbudzeniu alarmu, jak sie mieszka na osiedlu to dosc przydatne 
oczywiscie jesli zalezy Ci naprawde na zabezpieczeniu auta to koniecznie wymysl sobie jakies swoje zabezpieczenie, w sieci znajdziesz mnostwo pomyslow na to jak utrudnic zycie zlodziejowi joshua - 16-01-2009, 07:08 w jaki sposob i gdzie zamocowac, ukryc, przylkeic, kluczyk z imo? q67 - 16-01-2009, 09:09 ja mam obok stacyjki równolegle do osi stacyjki przytwierdzony paskiem plastikowym. PiotrBe - 16-01-2009, 11:41
prawda, też już o tym myślałem, bo narazie chodzę z dwoma kluczami, zapalam auto, ustawiam ogrzewanie, drugim kluczem zmykam i ide spowrotem na moje kochane czwarte piętro po małego, a że z natrury każdy człowiek jest leniwy, to chętnie założyl bym taki bajer, nawet chiński. O utrudnianiu życia złodziejowi myślę tak: jak będą chcieli ukraść auto to nawet 23 patenty nie dadzą rady, bo je wezmą na lawetę, zawiozą do ładnego kontenera, który moż zagłuszyc GPS nawet i sobie pomontują i w koncu odpalą maszynę. Tylko pytanie, komu się kalkuluje robić takie cuda z autem wartym 20 kzł?? Tym bardziej ze nie jest to BWM, albo inne Adui, zeby pociąć na czynniki pierwsze i w tydzien na giełdzie opchnąć w drobiazgach. Te alarmy to raczej koledzy dla naszego spokojnego snu są. 
Zhan - 17-01-2009, 00:31
mniej wiecej tak: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=31678 win_p - 17-01-2009, 19:59 Zhan, wielkie dzieki niezly patent coraz bardziej zaczyna mi sie to podobac orietujecie sie moze czy zwykly laik moze sam probowac z instrukcja podlaczyc caly ten alarm czy lepiej sie zkontaktowac z jakims elektronikiem jak obejsc immo juz wiem ale czy reszta jest ladnie w instrukcji opisana kolory kabli itp? Zhan - 17-01-2009, 21:59
powiem tak, instalacja alarmu to robota prosta ale strasznie czasochlonna dla laika i momentami dosc wyczerpujaca (po calym dniu spedzonym na nurkowaniu pod kierownica mialem ochote oddac auto w rece pierwszego lepszego alarmiarza celem dokonczenia), ja swoj alarm zakladalem chyba ze trzy czy cztery pelne dni, ale to troche tez dla tego, ze mialem kiepskie warunki i tak na prawde nie mialem kogo sie poradzic w momentach kryzysowych...
co do instrukcji to nie wiem jaki model kupisz, ja mam exusa i instrukcja byla czytelna, co prawda bylo troche problemow tak jak ten z immobilizerem czy na przyklad taki, ze po zamotowaniu wg instrukcji nie dziala sterowanie ogrzewaniem ale to drobiazgi...
ale jak lubisz dlubac to polecam, frajda jest spora i poznajesz od podszewki swoje auto... |
||||||||||||||
