[97-04]Galant EAxA/W - Wymiana amorków przód
tommyc1 - 17-01-2009, 08:30
hmm...przepraszam-rzeczywiscie, ale to chyba nie jest problem-tego typu oslony chyba sa dosc uniwersalne, nie musza byc dedykowane do konkretnego modelu amortyzatora, konkretnej firmy-popatrz na allegro...
marcinzam - 09-03-2010, 13:53
też niedługo będę wymieniał amorki z przodu, orientuje się ktoś czym różnią się KYB Exel G od Gr 2
win_p - 09-03-2010, 23:09
Gr 2 są chyba krótsze tzn. do krótszych sprężyn czyli do sportowego obnizonego zawieszenia
marcinzam - 10-03-2010, 17:30
to nawet lepiej bo w przyszłości planuje zmienić na sportowe ale czy podejdą do standardowych sprężynek ?
tomkar4 - 21-03-2010, 15:47
marcinzam napisał/a: | to nawet lepiej bo w przyszłości planuje zmienić na sportowe ale czy podejdą do standardowych sprężynek ? |
Krótszy amortyzator=krótsza sprężyna.
win_p - 24-03-2010, 22:50
tomkar4 napisał/a: | marcinzam napisał/a: | to nawet lepiej bo w przyszłości planuje zmienić na sportowe ale czy podejdą do standardowych sprężynek ? |
Krótszy amortyzator=krótsza sprężyna. |
też jestem tego samego zdania
nawet chwilowe wymuszenie innego zakresu pracy amora może spowodować jego trwałe uszkodzenie, więc lepiej nie kombinować albo cały zestaw albo nic
no ale zawsze możesz podciać sprężyny i wkrecić w nie gumy usztywniające , kiedyś wszystkie maluchy tak jeździły tzw. wiejski tuning hehe
lego86 - 25-03-2010, 18:39
Wiadomo że amorki firmy kayaba są dobre .. ale co sądzicie o firmie tokico i amortyzatorów do Galanta tej firmy ?
Hugo - 26-03-2010, 07:59
TOKICO fabrycznie "ida" do Mazdy. Są wyjątkowo trwałe.
morosophem - 26-03-2010, 19:07
Co do KYB to muszę przyznać, że mi wyciekł nowy amortyzator Wymieniłem wszystkie 4 w maju na ori KYB 341141 na przód (made in Japan) oraz KYB 341213 na tył (made in Czech Republik). Jeżdżę na marsie poprzecinanym szynami - czyli Warszawa. Jakiś czas temu wpadłem w niedużą dziurkę. Huk jakbym złapał gumę i bach- tylni prawy amor cieknie. Wnioski - do indywidualnych przemyśleń...
win_p - 29-03-2010, 19:59
ja wlasnie zalozylem sachs wszystkie cztery
szczeze myslałem że beda twrdsze no ale zobaczymy
m6riano - 13-05-2010, 14:29
miesiąc temu wymieniłem zuzyte amorki na KYB EXCEL-G i...sie troche zawiodłem...wielkiej różnicy nie zauważyłem..
może jeszcze coś musze wymienić..?
fj_mike - 13-05-2010, 15:34
m6riano napisał/a: | ...wielkiej różnicy nie zauważyłem. |
A co się takiego dzieje?
zbir - 14-05-2010, 10:12
ja też niedawno wymieniałem amory ale na firmy KAMOKA (czeskie) i niestety szału nie ma. Jest ok ale np. w poprzednim aucie po wymianie auto jechało jak po szynach - dziury wogóle nie wpływały na stabilność toru jazdy i nie przenosiły sie na całą karoserie. A tutaj jednak czasem potrafi zabujać... może to taka charakterystyka galanta? albo do KOMBI v6 te KAMOKI są za słabe...
Owczar - 14-05-2010, 11:43
zbir napisał/a: | KOMBI v6 te KAMOKI są za słabe |
Kamoki są słabe do czegokolwiek. Było już o tym na forum.
m6riano - 17-05-2010, 17:53
zbir napisał/a: | ja też niedawno wymieniałem amory ale na firmy KAMOKA (czeskie) i niestety szału nie ma. Jest ok ale np. w poprzednim aucie po wymianie auto jechało jak po szynach - dziury wogóle nie wpływały na stabilność toru jazdy i nie przenosiły sie na całą karoserie. A tutaj jednak czasem potrafi zabujać... może to taka charakterystyka galanta? albo do KOMBI v6 te KAMOKI są za słabe... |
No właśnie mam podobnie...wszelkie tory tramwajowe, koleiny..trzeba mocno trzymać fajere...kolega Owczar proponował żebym wymienił tyły...ale to właśnie przodem raczej rzuca niż tyłem, więc nie wiem o co kaman? Wachacz na pewno do wymiany przedni lewy tył(banan)
|
|
|