To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Zimowa zapaść 1.9TD

blue022 - 18-01-2009, 11:30

W Workplace Carismy jest owszem rozpiska gdzie są złaczki elektryki do pompy... niestety bez opisu do czego kazda z nich :(
Immobiliser powinien odcinać pompe (chyba elektrozawór paliwowy), tyle że nie wiem gdzie to zmierzyć na złączkach pompy, by to wykluczyć :(
Jeśli nie bedzie to immobilaiser... to może spróbować na holowanie odpalić?

Premieros - 18-01-2009, 12:32

Sprawdź jeszcze bezpiecznik przy klemie akumulatora :) 80amper - u mnie było podobnie i okazało się właśnie że bezpiecznik padł. Choć sądzę że jednak to nie to ale warto sprawdzić
blue022 - 18-01-2009, 22:47

Tak jak wspominałem wcześniej, jest napiecie 12V na świecach, więc bezpiecznik 80A przy klemie raczej OK, ale dzięki za sugestie.

[ Dodano: 22-02-2009, 21:55 ]
Więc tak, problem rozwiązano w następujący sposób.
Mechanik przejął autko, przekazałem mu co sprowdziłem i co wymieniłem (świece żarowe). Był to czas słynnych mrozów po -20 wiec mechanik nie specjalnie wnikając, będąc po kilku podobnych przypadkach, postawił na problemy z zasilaniem paliwa. Wyczyszczono durszlak w zbiorniku, wymieniono filtr paliwa, wstawiono zaworek by zapobiec cofaniu ropy.
Autko paliło lepiej, lecz start zimnego silnika był mało sympatyczny, dużo kręcenia rozrusznikiem... nie byłem zadowolony.

Po powtórnej wizycie u mechanika, posprawdzał to i owo, ponoć znalazł jakiś wężyk paliwowy z pęknięciem ale niewiele się zmieniło. Więc zaproponował wizyte u pompiarza, ze wskazaniem na pompe wtryskową :(

W desperacji przed oddaniem auta do innego warsztatu, poczytałem na forum o diagnostyce poprzez zczytanie błędów komputera. Wykonałem tescik w autku gdzie pojawił się błąd 45 (przekażnik świec żarowych)... bardzo mocno mnie to zastanowiło.
Odpiąłem przewody zasilania świec i sprawdziłem je miernikiem, tu ogromna niespodzianka! wszystkie cztery świeczki spalone!!!(?)
Kupiłem cztery nowe świece NGK i wymieniłem. Autko odżyło, pali bez problemu jak żyletka!
Wnioski:
Nie kupujcie i nie montujcie słowackich świec ISKRA! to szajs, który po 2 tygodniach padł, paląc się jedna po drugiej, totalnie zmyliły mnie i mechanika.

Dziękuję wszystkim za pomoc i sugestie w rozwiązania w sumie trywialnej usterki.

pozdrawiam
Blue



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group