Chcę kupić Galanta! - Galant 2500cm3 i 210 KM ?
RoveR - 21-01-2009, 18:57
Nie wiem czy to auto nie zostało już sprzedane ale zadzwonię i zapytam go o VIN.
O ile znajdę numer do niego.
mar111cin - 21-01-2009, 22:39
stożek w 99% przypadków obniża moc a napewno te sportowe z alledrogo po 25zł sztuka ludzie mnie rozbrajają że to kupują i wierzą w te bajki. Nic poza bardziej ryczącycm silnikiem, no ewentualnie jeszcze wzrost spalania
swinks_UK - 21-01-2009, 22:59
RoveR napisał/a: | ... auto było importem z Japonii gdzie fabrycznie silnik ten miał zmienioną fazę rozrządu co dawało ponoć większą moc. |
Sorry ,ale nie mogłem...
Galant EA5x z JP różnił się tylko... fabrycznym ogranicznikiem do 150km/h. Poza tym tylko wariat by sprowadzał Galanta EA5A z JP, skoro w UK można kupić taniej. To nie EC5x by bawić się w import, ani EA/C1x, EA/C4x, EA/C7x, które były tylko na JP.
Może gościu gdzieś usłyszał o Galantach z silnikiem 6A12 MIVEC (EA4x, EC4x) i skojarzył te silniki z Mitsubishi FTO, które mają ten sam silnik i 200KM.
Poza tym, sprawdziłem status pojazdu (HPI check) na podstawie nr rejstracyjnego, i stoi wyraźnie, że to nie import
Cóż, dobrze, że mamy na forum "daywatch - nightwatch" jeśli chodzi o ogłoszenia.
winter1986 - 21-01-2009, 23:20
Tamten galant wsiąkł ... może został sprzedany jako 210 konny teraz trafiłem na innego galanta równie ciekawego: allegro http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7503761 Szkoda tylko, że padł ofiarą Tjuninku ;-| To też zabawne jest dosyć http://moto.allegro.pl/it...ort_gratis.html Kup Galanta Escort z 99 roku gratis
pawliku - 21-01-2009, 23:23
łee te zderzaki
Silver - 22-01-2009, 09:52
210 kuni:) ciekawe hehe, chyba z górki i porywistych wiatrach;0
RoveR - 22-01-2009, 19:22
Fajnie Swinks, że go sprawdziłeś, bo dziwiło mnie że na forum nic na takie tematy praktycznie nie było, o jakichś mocniejszych egzemplarzach seryjnych tego silnika. W każdym razie numeru VIN nie uzyskałem bo gościu sprzedał go już, ale jak powyżej widać nie ma już co rozszyfrowywać . Powiem wam że jak z nim rozmawiałem to albo ktoś tak go w błąd wprowadził albo sam dobrze kręcił bo wydawał się być przekonujący, ale jak nie masz potwierdzenia z wiarygodnego źródła to jak widać niema co ryzykować.
|
|
|