To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

FAQ & How to? - Jakie narzędzia lub przedmioty macie zawsze przy sobie ?

Krzyzak - 01-02-2009, 19:34

bezpieczenik w Mitsubishi przepalil mi sie tylko raz - 9 lat temu, gdy grzebalem przy radiu i zrobilem zwracie...
od tamtej pory nigdy
zarowki i owszem - przydaja sie :) , ale glownie halogenowe (H4 czy H1), bo pozostale, to wytrzymaly u mnie 18 lat i wymienilem raczej z przyzwoitosci niz musu

Piwor - 02-02-2009, 01:31

Krzyzak, a tankujesz czasem czy jeździsz już tak od 18 lat? :P Tylko pogratulować kondycji autka. :)

Co ja mam w bagażniku? Koło zapasowe, składany koszyk, taki chlebaczek do narzędzi drobnych, kamizelka odblaskowa, gaśnica, linka, kable, rękawiczki do grzebania przy autku (których nie używam). Pewnie jeszcze jakiś bzdurek drobnych mam. O na przykład malutki błękitny kocyk. :)

MaNiAcMsR - 02-02-2009, 20:44

pawela napisał/a:
A pod dywanikiem spoczywa sobie moja LOLA, czyli pała 'na wszelkiego' . Stety czy niestety już 2 razy się przydała...
no moje wyposażenie dodatkowe prydaje sie często zwłaszcza w sezonie piłkarskim jak do naszego miasta zlatują sie kibice znienawidzeni przez nas i jak my jedziemy do nich
MichuGdy - 07-02-2009, 04:05

Nie ma co...

Gaz tez mam zawsze przy sobie...nigdy nie wiadomo kiedy może przydać się :)

siwek - 07-02-2009, 08:31

Cytat:
Gaz tez mam zawsze przy sobie...nigdy nie wiadomo kiedy może przydać się
gaz to i ja mam zawsze w autku... i bardzo często się przydaje ;)

jak jest po wypłacie to go woże nawet 40 litrów w bagażniku :mrgreen: :wink:

Kris1980_147 - 07-02-2009, 11:05

siwek napisał/a:
Cytat:
Gaz tez mam zawsze przy sobie...nigdy nie wiadomo kiedy może przydać się
gaz to i ja mam zawsze w autku... i bardzo często się przydaje ;)

jak jest po wypłacie to go woże nawet 40 litrów w bagażniku :mrgreen: :wink:


To jaką ty masz butlę ???
Ja mam w miejsce koła zapasowego butlę 48L i wchodzi mi max 38 litrów

A odnośnie tematu, to ja mam dojazdówkę w sprayu, lewarek, komplet kluczy nasadkowych z grzechotką, śrubokręty. Odmrażacz do szyb, zmiotkę, drapaczkę do szyb, rękawiczki, szmatki jakieś, WD40, zapasową żarówkę H-4, linkę holowniczą, trójkąt, apteczkę i gaśnicę. Znajdzie się jeszcze pewnie kawałek jakiego przewodu i taśma izolacyjna.

swinks_UK - 07-02-2009, 12:01

Głowę z odrobiną rozumu :D :D :D

Poza tym WSZYSTKIE... :badgrin:

XL - 07-02-2009, 21:20

Dawno, dawno temu, kiedy Polską rządziła PZPR, w kupionym przez rodziców na przedpłaty maluchu woziłem pół warsztatu, jakieś 20 kg części zamiennych, dwulitrowy kanisterek po oleju Lux 10 (kto jeszcze pamięta taki olej?) z benzyną, olej na dolewki (Selectol Monte Carlo) i nogę od niedużego stołu. Noga była wielofunkcyjna, służyła do włączania rozrusznika gdy urwała się linka, do podpierania szyby w drzwiach gdy nawalił mechanizm jej podnoszenia/opuszczania i do obrony. Noga stołowa jeździ ze mną nadal, pełniąc rolę odstraszająco-obronną. Od 16 lat nie musiałem jej używać i oby tak pozostało.
Z narzędzi wożę teraz tylko klucz do kół i podnośnik, ponadto rękawiczki robocze, skrobak do szyb, zmiatek, 1xH4, gaśnicę, trójkąt, apteczkę i skrzynkę na zakupy. I tyle.

Pozdrawiam, XL

Maryjon - 07-02-2009, 22:17

Śrubokręt gwiazdka - płaski.
Klucz do kół, kombinerki, lewarek.
Komplet nasadek do nr.13 -> w trasie nigdy nie użyte.
No i oczywiście jak na szanującego się scyzoryka przystało nóż szturmowy z 1961r - niestety modelu nie pamiętam :twisted:

Ponieważ nie mam garażu czasami bagażnik wozi przez dłuższy czas wyposażenie typu:
prostownik, lutownica z dodatkami, miernik, zaciskarki do kabli wszelkiego rodzaju i wiele innych dupereli. Nie oszczędzam na paliwie przez to :lol:

Anonymous - 08-02-2009, 12:19

no to ja wożę zestaw nasadek,wiązkę kluczy,kombinerek itp.,gaśnica,linka ,lewarek,trójkąt ,apteczka,ponad standard kurtka i spodnie przeciw deszczowe,jak coś mi się przytrafi to zawsze leje,widzę że powinienem wozić jeszcze pałe i do zestawu czarną folie,a raczej mały jestem to mógłbym sobie tylko sam krzywdę zrobić he he,a pamiętam olej LUX chyba lałem go do szerszenia do benzyny...
dominikg - 14-02-2009, 00:20

Oprócz miliona pierdółek, które wymieniliście wożę parasolkę pomarańczową szwedzkiej firmy meblowo-wszystko do mieszkania Ike. za 7 zyla i wielką niebieską siatę 'rumunkę' tejże firmy za 2 zyla. Doskonale pomaga wynieść zakupy i weekendowy wyjazd do teściów na trzecie piętro.
JJK - 14-02-2009, 00:58

w aucie, klucz do kół ( bo to sama potrafię zmienić), jakiś tam śrubokręt, apteczka wyposażona ponad standart, kamizelka odblaskowa, lewarek, kombinerki, worki na śmieci 30L, mokre chusteczki, parasol, no i torebka (notes, długopis portfel, telefon, gumy Mamba) te ostatnie służą do zaklejania buzi mojego młodszego syna jak już nie mam siły odpowiadać na milionowe pytanie :)
romero - 14-02-2009, 05:56

JJK,Jestes Boska.Moja żonka jak złapie kapcia dzwoni do.... mnie lub kolegów - jak jestem wyjechany.Pozdrawiam.
dominikg - 15-02-2009, 21:17

A chusteczki nawilżane, takie do dzidziusia to ja tez wożę. Są genialne, nie wiem co w nich jest ale można nimi umyć d... i felgi z osadu.
siwek - 15-02-2009, 21:35

dominikg napisał/a:
A chusteczki nawilżane, takie do dzidziusia
takie i ja woże i wycieram nimi cały kokpit zawsze :D świetnie sobie z tym radzą i odświeżają autko :D a dodatkowo zawsze moga się przydać do rąk lub... choć do tego woże ręczniczki papierowe :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group