To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - Kolejny Galant po oględzinach...

Jarek90 - 01-02-2009, 21:59

Owczar napisał/a:
Sprawdź dokłądnie czy nie puszcza kompresji do układu, czy nie wyrzuca płynu i czy nie ma śladów płynu na bagnecie.

Jeśli są takie objawy to uszczelka pod głowicą ??

Anonymous - 01-02-2009, 22:48

[H]Club-Accord, kompresja - popekane pierscienie na tlokach, reszta - tak
Anonymous - 02-02-2009, 14:31

W zbiorniczku wyrównawczym powinnen być ślad po oleju ( łuste oka w płynie, albo nawet czarna maź i kolor płynu ), spotkałem się, że szło w drugą stronę tzn stan oleju się zwiększał. Żeby to ocenić po samym bagnecie, trzeba być nie lada fachowcem, no chyba że mamy już na nim coś o kolorze kawy z mlekiem.
marexi - 02-02-2009, 14:36

jak ktos chcetny do zakupu to ja mam tutaj w nowej soli jakie 2km od tego komisu zaprzyjazniony warsztat i wszystko sprawdza no i na stacji diagnostycznej tez mam kumpla wiec autko bedzie mozna posprawdzac i wszystko bedzie od rszu wiadome co i jak. jak cos to pisac, pozdrawiam
KaWu - 05-02-2009, 17:10

marexi, dzieki za dzisiejsza chcec pomocy-niestety do ogledzn warsztatowo \ kanalowych nie doszlo. kmer'owi rowniez bardzo dziekuje za pomoc :D
Bylem dzis tez zobaczyc to autko. NIestety nie kupilem. Sprzedawca juz zszedl do 12000zl i wiecej nie zejdzie.
Nie bede sie rozpisywac co jest nie tak-chyba ze ktos bedzie zainteresowany to napisze.
Ogolnie to za taka kase wg mnie nie warto.

Anonymous - 05-02-2009, 17:20

KaWu napisz napisz, ja bardzo chętnie poczytam. Czekałem jak się rozwinie temat, zanim pojadę z Wawy tyle km, być może na darmo.
KamilR10 - 05-02-2009, 17:23

Też chętnie poczytam Twoje spostrzeżenia i uwagi. Ja auto oglądałem w komisie a Ty?
marexi - 05-02-2009, 18:25

My tez ogladalismy auto w komisie, ja niestety troszke sie spoznilem, i chlopaki byli juz na przejazdzce i wrocili, no w sumie ladne jest,ale naprawde za ta kase to za duzo chce, za duzo jest do zrobienia i nie wiadomo co go wczesniej bolalo. a bolalo bo widac....
KaWu - 05-02-2009, 19:23

Klopoty z klima.... mimo iz wczoraj byla (podobno) dobita i przy mnie jeszcze dzis 50tke dobil to i tak nie dzialala jak w innych. Dodatkowo chlodniczka klimy oberwala przy uderzeniu i jest niezle wygieta-do duzej chlodnicy.
W komorze silnika na laczeniach/spawach duzo rdzy.
Gril przedni no name nie ma zatrzaskow wszystkich i wypada-dobrze ze wypadl przy zahamowaniu. 2 przednie lampy urwane na uchwytach. Trzeba kleic/spawac -mimo iz widac ze byly klejone. Regulacja reflektora nie dziala. Blotniki nie maja nawet wszystkich srubek przykreconych. Prawy przedni blotnik jest w 1 miejscu lekko przelamany-z przodu lakierowany a i tak wychodzi korozja. Na drugim tez wychodzi )tak jakbz podkladu nie bylo. Tylna klapa z lewej strony szpachlowana (stary slad-z Niemiec) i juz puchnie szpachla i trzeba robic. Lewe nadkole z tylu szpachlowane i z korozja do roboty. Prawe nie robione - ale tez do roboty. Ale to podobno standard. OStatnio nie bylo oswietlenia z tylu auta. Wczoraj podobno bylo u elektryka i mialo byc zrobione tak samo klima i zegar w srodku auta. Zega dzis raz dzialal a raz nie. Zalezalo od prakrecenia kluczka. Swiatla z tzlu jak sprawdzalem to dzis dzialaly ale sam pomagalem mu tapicerke zakladac na drzwi bo podobno mechanik sie spieszyl...hmn.
Podwozie...rure ze hej. Szczerze to przypomina mi auto troche popowodziowe-jedynie tapicerka w dobrym stanie. Aha i prawa podluznica zagieta-gdzies sie powiesil kiedys.

[ Dodano: 05-02-2009, 19:41 ]
Jest tylko 1 klucz do auta. Brak tabliczki znamionowej na masce. Podobno jest na wsi ze stara maska u jego rodzicow. Radio w srodku raz dzialajace-raz nie. rozpada sie panel. Wszystkich szyn elektrycznych nie sprawdzalem-ale przednie dzialaja.
No i najlepsze. Wyzej ktos pisal ze nie bylo plynu chlodniczego tydzien temu.
Przedwczoraj sie zapowiedzialem i plyn byl. Krotka jazda tylko byla i bylo ok. Dzis niezapowiedziana wizyta-akurat tez przyjechal wlasciciel auta i chcial jechac auto umyc i jak to ujal dopicowac :) POdejrzewam ze plynu nie zdolal dolac. Bo niestety podnosze maske a tu plynu nie ma. Pozniej wlasciciel komisu powiedzial ze ostatnio byl ktos i mu powiedzial i dolal ponad 0.5 litra. Jak pojechalismy sprawdzic klime do jego znajomego poszedlem siku i przychodze a on mowi ze wszystko ok bo auto juz sie nagrzalo i widac troche plynu wyrzucilo do zbiorniczka. Dla mnie to podejrzane-nie wiem czy nie dolali.
Pytanie: gdzie ucieka plyn??? Dodatkowo na zimnym silniku sprawdzalem stan oleju i byl na MAX. Chociaz wygladal na czysty przepalony.
Przy 110 km/h podczas hamowania sa drgania odczuwane. Mowi ze to tarcze zardzewiale. Ale w drodze powrotnej juz tarcze byly ok a dalej objaw byl. Obstawiam luzy w zawieszeniu z przodu albo krzywe tarcze.
Z przodu nad grilem rzemieslniczo pomalowany pas-wyprostowany po wypadku. Juz z 1 strony spawany koroduje-chyba nie bylo podkladu. Nie ma uchwytu na podporke maski. Jak cos mi sie jeszcze przypomni o dopisze.

KamilR10 - 05-02-2009, 19:58

Uuu dużo tego. Trochę rzeczy przeoczyłem oglądając tego Galanta. :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group