Carisma - Ogólne - Czy Carisma pojdzie w zapomnienie??
Matejko - 19-07-2005, 22:23
w ktorych buja na boki jak w lodce na jeziorze
Hubeeert - 19-07-2005, 22:32
To kwestia wyboru jak sądzę - jeździsz jak kapelusznik i wtedy zestaw marudzacy na prawym fotelu jest zadowolony albo jeździsz inaczej niż kapelusznik i zestaw marudzący się włącza gdy masz miękkie i wygodne zawieszenie i samochód w zakręcie podpiera się klamkami. Natomiast na naszych drogach "równych jak stół" to zawieszenie miękkie i wygodne ma swoje zalety i wadę - nie da się na nim dynamicznie jeździć (ale właściwie na żadnym sie nie da). Komfort albo sportowe doznania - ciekawe Mateusz co wybierzesz za 15 lat
Matejko - 19-07-2005, 23:03
na pewno nie profil opon 40
chociaz moze drogi poprawia
luk_szc - 20-07-2005, 00:02
To może lepiej poduszkowca zrobić , dziury mu nie straszne
Na takie drogi ja nawet w Czechach będziemy jeszcze dłuuuuuuugo czekać .
A tak swoją drogą Matejko czy Ty coś z zawieszeniem robiłeś (tzn . utwardzałeś , skracałeś czy cuś ) jak dla mnie jest wystarczająco twarde ( sprężyste ) .
Anonymous - 20-07-2005, 08:20
od kilku tygodni jezdze s-ka (nie swoja) i na poczatku bylo zajebiscie ale teraz juz mi sie zygac chce od tej jazdy, co prawda da sie utwardzic w niej zawieszenie ale to nie to co koni sport plus profil 40, chyba jeszcze dlugo nie bede chcial jezdzic takimi karawanami. poprostu trzeba lubic takie bujanie.
Matejko - 20-07-2005, 18:39
luk_szc napisał/a: | A tak swoją drogą Matejko czy Ty coś z zawieszeniem robiłeś (tzn . utwardzałeś , skracałeś czy cuś ) jak dla mnie jest wystarczająco twarde ( sprężyste ) . |
seria wystarcza dla mnie a na nizszym nie wjade na podworko
Anonymous - 01-08-2005, 12:48
Hubeeert napisał/a: | masz miękkie i wygodne zawieszenie i samochód w zakręcie podpiera się klamkami. |
Też przez jakiś czas tak myślałem, ale okazało się że to pewne uproszczenie. Zawieszenie Laguny jest wyraźnie miększe niż w Carismie, ale o zamiataniu klamkami asfaltu nie ma mowy. Nadwozie przechyla się jeszcze mniej i w ogóle zakręty jakoś słabiej się odczuwa. Moja żona zauważyła że na tych ostrzejszych nie musi się już kurczowo trzymać drzwi, co przy jeździe Carismą było normą. Róznicę czuje się też na śpiących policjantach: tych długich, ładnie wyprofilowanych przepływam mięciutko (Carisma podskakiwała na nich solidnie), ale za to na małych progach wrażenie twardości jest silniejsze niż w Carismie.
Anonymous - 03-08-2005, 11:08 Temat postu: Carisma...& Lancer... Witajcie...
Chciałem dorzucić tutaj coś od siebie...
Carisma jest o spory kawałek przestronniejsza w środku niż lancer i tego nikt jej niezabierze. Lancer - niższy , lepiej trzyma sie drogi jest jednak autkiem o "małym duszku sportowca" czego w Carismie nieodnajdziemy ( niebiorąc pod uwage silników ).
Moim zdaniem MMC popełniło błąd wycofując Carisme z produkcji - szkoda bo to jest właśnie auto rodzinne. Cóz..marketing..niewiele osób kupiłoby Lancera mając za podobną cene wieksze auto...Nasz kraj jest za biedny na to aby ludzie kupowali sobie auta dla kaprysu - kapryśnych jest niewielu - i oni nie rzadząrynkiem...bo i ch zawszę bedzie stać na coś extra.
sla - 04-08-2005, 15:25 Temat postu: Re: Carisma...& Lancer...
chwalow napisał/a: |
Carisma jest o spory kawałek przestronniejsza w środku niż lancer i tego nikt jej niezabierze. | Według mnie nowy Lancer jest w środku większy od Carismy,tylko ma inny klimat[mniej dostojnie],tak więc gdy pojawił się w Europie dni Carismy były policzone.
Anonymous - 04-08-2005, 15:42 Temat postu: hmmm Kazdy sadzi wg siebie...ja przesiadając sie z Carismy do nowego Lancera stwierdzam wyraźny brak przestrzeni - jednakze nowy lancerek bardzo mi sie podoba
Robson86 - 25-08-2006, 21:22
Siemka!! Troche się spóźniłem z tą opinią , ale sądzę, że Carisma ma dość twarde zawieszenie. Jeździłem przez jakiś czas Fordem Focusem 2,0 Ghia ( Benzyna), no i dalej sądze, że Carisma ma zawieszenie jeśli nie równie twarde to jeszcze delikatnie twardsze od focusa! Takie jest moje wrażenie...poza tym fotele( w wersji Elegance-u mnie) rewelacja -żadnego kurczowego trzymania się kierownicy, czy napinania mięśni(podczas zakrętów)!!! Jak kupowałem Carisme brałem pod uwagę rónież Lagune II dci i po jeździe próbnej twierdze, że ma zawieszenie bardziej miękkie od Carisemki, a podczas szybszych zakrętów bardziej się buja i wychyla...! Moim skromnym zdaniem jest to niezwykle udany samochód (Carisma) z dobrym twardym zawieszeniem(bezpiecznym w szybkich zakrętach-nie bujającym), świetnym silnikiem GDI, piękną sportową linią nadwozia(m.in. kształt klina:) ), oraz eleganckim wnętrzem- TO JEST MÓJ IDEAŁ SAMOCHODU- i to serio
pozdro 4all
saphire - 26-08-2006, 07:18
Dzięki za opinię ale już i tak sie na Carismę zdecydowałem i dziś nareszcie odbieram to autko od kumpla ojca.
Od razu pojadę zrobic malutką rundkę po Bieszczadach (bo tam kręcone drogi, ładne widoki i ode mnie to rzut beretem w celu oswojenia się z autkiem, jego prowadzeniem w zakrętach i tym automatem.
O nowych wrażeniach z pierwszej dłuższej rundki poinformuję bo i sam jestem bardzo ciekaw jak to się ten automat i wogóle cała Cari będzie spisywać w kręconej jeździe po górkach.
Robson86 - 26-08-2006, 11:18
ajjeeee!
...no i jak????:)
czekamy na wrażenia z "Pierwszych Jazd" nową Carisemką.................................
Pozdro
saphire - 27-08-2006, 18:06
Wrażenia opisałem w tym wątku
Robson86 - 27-08-2006, 22:53
ajjj! Gratuluje dobrego wyboru !!
Mam nadzieje, że będziesz zadowolony z posiadania swojej Carisemki, tak jak ja jestem ze swojej!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdro 4U
|
|
|