seir - 07-02-2009, 19:34 Może jakiś nerwusek szorował rękami po kierownicy i gałce od biegów... Stąd te wytarcia? 
Jak już gdybamy - to że gość nie chce pokazać teraz auta może świadczyć o tym, że coś jest do zrobienia i właśnie to robi. Najlepsze wyjście to jechać z kimś ze sporą wiedzą i niech obejrzy - badania lakieru, szarpaki itp. mogą mało wykazać, oko zobaczy każdą małą niedoróbkę 
Anonymous - 08-02-2009, 14:02
A przykładałeś czujnik grubości powłoki do np.....płaskownika? spróbuj.....i zobacz wynik. Ja jestem blacharzem i lakiernikiem. Znam wszelakie kruczki włącznie z tymi które pozwolą oszukać czujnik grubości (opiłki stali do szpachli i po sprawie). Wcale nie zamierzam się z tobą sprzeczać. Sprowadzam samochody już od 3 lat. W moim województwie nie ma opcji na zarejestrowanie auta w tydzień bo : tłumaczenia 24h, urząd Celny w łodzi nr I: 7 dni i ani jednego krócej......mamy już 8 dni. Wydział komunikacji.......6h. Z stąd moje słowa.
Zapraszam do Pabianic do warsztatu. Aktualnie robię CLIO 2008r. Bite w bok. za 2 tyg możesz latać z czujnikami i czym byś nie chciał.....Jak pisałem wcześniej robię to na codzień i na 100% zwrócę na więcej różnych dziwnych szczegółów niż ty, bo często sam stosuję podobne techniki.
Głupie są twoje wypowiedzi. Wirtualnie to każdy potrafi mieć wiedzę.....Ja mam jakieś doświadczenie poparte kilkoma latami pracy w tym zawodzie i paroma osobami na forum dla których mogłem się już wykazać. A jak pisałem wcześniej auta też sprowadzam i widać masz TATĘ w celnym i MAMĘ w skarbówce.....bo inaczej to nie ma opcji.
Wolę pokazać/zwrócić uwagę na więcej rzeczy i się pomylić w dobrą stronę niż nic nie pisać a później tak jak ty starać się być mądrzejszym. Zawsze możesz się po prostu wykazać.
Oczywiście. Ale......sprzedasz sprawne auto? Nikt a przynajmniej większość ludzi nie sprzeda auta po remoncie lub w super stanie. Bo po co sprzedawać dobre......No chyba że ty jesteś inny, to jutro jadę po twoje auto. Sprzedasz?
Na giełdzie motoryzacyjnej w łodzi zapłacisz 25zł.....jaką chcesz? marka, model, rocznik i będziesz miał książkę
Dziękuję.
Zwróć uwagę na to co sam napisałeś........CZASAMI......więc zaprzeczasz sam sobie.
Dziekuję
Jest mi bardzo miło.
Bo może czyta ten temat, albo ma nick Mateusz2.5v6 i stąd taki problem się zrobił? Dla mnie koniec mojej wypowiedzi. Dziękuję tym którzy moją pracę dla forum doceniają i gratuluję tym.....(nie wypisując nicków) którzy mają wiedzę......wirtualną.... Pozdrawiam. Wodzu - 08-02-2009, 14:20 Żeby nie zakładać nowego posta co sądzicie o tym: http://otomoto.pl/mitsubi...t-C7626692.html Była jedna perełka 2.5 ale już uciekła 
Liczę na konkretną ocenę szczególnie chodzi mi o silnik (zardzewiała osłona) Pozdrawiam i mam nadzieje że nie długo będę mógł uzupełnić dane w profilu.
Anonymous - 08-02-2009, 15:26 Wodzu, jak dla mnie to ok. Wszystkie szczelinki między elementami równe. Co do osłony kolektora, to one rdzewieją. Blacha jest przegrzewana a taka rdzewieje dużo szybciej. Silnik nie jest specjalnie ulany, więc domniemam że jest cacy. U mnie blachy na kolektorze już nie ma......sam ją wywaliłem bo pękły uchwyty i dzwoniła..... Co do budy to znalazłem słabo widoczny mankament. Wg. mnie to są rysy, tak jak by było otarte....... zdjęcie poniżej. 
Rysy na rancie nadkola, między drzwiami a kołem. [ Dodano: 08-02-2009, 15:31 ] Mateusz2.5v6 - 2001r = 162 383......więc jak widzisz 20000km/rok........ Tyle średnio robią Niemcy, a jakiś mało ruchliwy zrobi 15000....../rok. Wodzu, Dla mnie warty obejżenia, przejechania się i jeżeli jest ok to brania. Zwróć uwagę na silnik. 2.0 i 2.5 v6 mogą lekko pocykać (ok 5-10min) na zimno. Rozgrzany nie powinien. Nie jest to GDI więc nie ma monopolu na klekotanie
Jeżeli na zimno pocyka a rozgrzany będzie cichy to bierz. Samo cykanie może być efektem zbliżającej sie wymiany oleju......Pamiętaj też że jak będziesz nim jechał to żeby zwrócić uwagę na przedział między biegami 2 i 3. Jeżeli zgrzytnie to skrzynia może być do podrobienia......potrafią synchronizatory pomiędzy tymi biegami zgrzytać. Hubeeert - 08-02-2009, 22:58 Mateusz2.5v6, prosiłem o powściągliwość w wypowiedziach, dostałes ostrzeżenie, nie pomogło. Przykro mi, ale nie będe tolerował pewnych zachowań. Twoje zdanie na temat rejestracji że da się w dwa dni - skoro tablice odbierałeś na trzeci dzień to w trzy a poza tym jak sam napisałeś to zalezy gdzie. Dla Twojej informacji - tu możemy ewentualnie popatrzeć na zdjęcia i doradzić potencjalnym kupującym sprawdzenie tego lub tamtego co rzuci się nam w oczy. Jeżeli Ci to nie pasuje - nie musisz się męczyć, zablokowałem Ci możliwośc pisania w tym dziale. Ponieważ jest to Twoje drugie ostrzeżenie za to samo tym razem ma wartość 2. Kolejne będzie miało wartość 4. Kolejne 8. Rób jak uważasz. Forest_Taft  - zamiast zgłosic mi całą historię wolałeś wdac się w pyskówkę. Gratuluję czerwonego dodatka.
Panowie - rozluźnijcie warkocze do cholery 
davyjohn - 09-02-2009, 01:05
Poszedłem do Pani tłumaczki o 9 rano - 12 odbieram telefon że gotowe. Papiery na celny - kilka godzin z życia wyjęte. Jedynie Urząd Skarbowy to więcej czasu - bo trzy dni. A rejestracja - ponieważ nie cierpię wstawać rano to z lenistwa zarezerwowałem sobie wizytę przez internet - na 6 dzień. Z doświadczenia (ubezpieczam m.in. samochody, więc często trafiają do mnie klienci prosto z komunikacji) wiem że wystarczy pójść o 6 rano i koło 9-10 wychodzi się z blachami. Miejsce akcji: Szczecin i Goleniów. Mama, Tata, Ciocia, Babcia ani żaden inny znajomy nie brał udziału w w/w czynnościach.
A widzisz - moja Mama użytkuje od nowości Toyotę Camry (grudzień 1991) i to auto ma przejechane około 190'000 km. Całe wnętrze idealnie, zadbane, niepowycierane. Ale kierownica wygląda jakby auto miało z pół miliona - skóra porozrywana i poszarpana. Powód? Pierścionki 
A mi pojęcie płaskownik nic nie mówi - nie znam się na tym czym Ty się zajmujesz więc nie będę udawał mądrego - napisałem tylko jaki był wynik badania auta. Tak między nami - czy ktoś zadał by sobie trud, żeby przy tak tanim aucie robić sobie tyle zachodu z jakimiś patentami typu opiłki? A tak naprawdę - dla mnie fakt, że auto było uderzone (w przód) i miało kosmetyczne roboty blacharskie nie jest żadnym problemem - dopóki zawiecha nie jest przekoszona a elementy typu podłużnice nie oberwały to bądźmy szczerzy - po dobrze wykonanej naprawie auto jest w pełni użytkowe i można spokojnie nim śmigać
pepi - 09-02-2009, 09:21 Cześć 2 strony tematu a tylko jeden post odnośnie oceny auta Może zrobic temat w jakim czasie można zarejestrować auto i do tego ankietę w 1 dzień, 2 dni , 3 dni ?? Proponuje wywalić posty z lutniami A co do auta to moim zdaniem: Grill malowany bo nie takie były No i środek widać ze konsola ma inny kolor niż schowek a powinny być identyczne No i tapicerka na podłodze jest szara a powinna być czarna Przynajmniej we wszystkich sportach jakie widziałem tak było ale moge sie mylic No i faktycznie ze znaczkami z tylu cos nie halo - bardziej mi to podchodzi pod klapę e elegance niż SE Mateusz2.5v6 myślę ze musisz wziasc pod uwagę ze ze zdjęć można dużo wywnioskować bo ludzie robią przekładki, zamieniaja, cos tak dorzucają Moje wnioski co do tego auta wysnuwam z stad ze sam próbuje sobie z mojego elegance zrobić avansa i wiem co trzeba zmienić i czego mi brakuje, zwracam uwagę na to na co inni nie Pozdrawiam Misiooo - 09-02-2009, 18:26 I nikt mi nie pomógł w ocenie galantów ehhh
Juiceman - 09-02-2009, 20:31
Załóż swój temat, Twój poprzedni post na pewno umknął uwadze
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
koledzy z forum min. Forest_Taft potrafia opowiedziec cala historie 10letniego auta z 4zdjec 
a to była orginalana