Krzyzak - 20-02-2009, 16:02
jeszcze dodam, ze 16 lutego wyslalem mu PW w ktorym napisalem, ze sprawe naglosnie, bo pieniadze nie dotarly na forum byl 18 lutego o 7:40 przez 41 minut - mozna to sprawdzic w profilu i wiadomosc odczytal - zero odzewu czlowiek uczciwy odpowie na zarzuty a gdyby to byla wpadka finansowa, to czlowiek uczciwy pozyczy od rodziny, bo to jest dlug honorowy - ponadto zaczekalem na jego wyplate, sam sie deklarowal, ze 10 lutego zaplaci zreszta - nie pozyczalem mu pieniedzy (wtedy moglbym myslec, ze ma klopoty finansowe i moze byc problem ze splata), ale rzecz ponadto po co pisal 3x, ze kasa poszla? - wystarczyloby napisac: stary mam problemy finansowe, oddam xx.xx.xxxx to tyle ode mnie jacek11 - 20-02-2009, 17:53 Krzyzak, rozumiem Twoje rozczarowanie. Jeśli zaistnieje potrzeba,bujnę to moje żelazo do Zduńskiej Woli celem wyjaśnienia sprawy. pozdro. Krzyzak - 20-02-2009, 20:06 przelewu wciaz nie ma - nie mam skrupulow by kogos tam wyslac narazie dane poszly do Dawida, w razie czego bede informowal czy status "zamowienia" sie zmienia... arekp - 21-02-2009, 12:44
Tak jak juz wspomniano, wyglada na przelew z mBank. Jesli tak, to po wykonanej operacji mozna wygenerowac potwierdzenie. Popros o przyslanie. Bedzie tam infywidualny numer referencyjny operacji. Hubeeert - 21-02-2009, 17:44 Odezwał się do mnie na GG i twierdzi, że pieniądze wysłał. Czekam na potwierdzenie, że doszły do Ciebie Darku. Krzyzak - 21-02-2009, 19:08 napisal kiedy? bo mi napisal w czwartek 12 lutego, ze wyslal poprosilem o sprawdzenie, bo nume mojego konta sie zgadza, ale do wczoraj - jak pisalem - nie doszly jesli wyslal dopiero teraz, to ja i tak go skreslam, bo mnie juz 3x zapewnial, ze wyslal Hubeeert - 21-02-2009, 19:46
Wczoraj i dzis jeszcze potwierdził. Krzyzak - 21-02-2009, 19:48 ha ha - a mi napisal i potwierdzil ponad tydzien temu... czyli ostatnio oklamal mnie dwa razy... nie rozumiem takich ludzi - skoro i tak musza przelac, to dlaczego zwlekaja i - co gorsze - klamia... JCH - 21-02-2009, 20:01 Panowie, nie ma cudów pieniądze bank -> bank idą .... wiadomo ile. Są u odbiorcy w tym samym dniu, lub w następnym (roboczym), w zależności na którą sesję się załapią. mBank jest dość dokładny w tym, są podane "dead line'owe" godziny do których przelewy łapią się na daną sesję bądź nie. Jeśli się łapią to system pozwala wydrukować potwierdzenie. Potwierdzenie na stół i weryfikacja czy ono jest OK. Krzyzak - 21-02-2009, 21:04 dokladnie - eliksir poranny to zaksiegowanie jeszcze tego samego dnia nastepne eliksiry to nastepny dzien (choc i tu potrafia sie zdazyc operacje tego samego dnia) obecnie jestem podwykonawca systemu informatycznego dla banku (co prawda fontendu, ale zawsze) i conieco sie orientuje 
cheatah - 21-02-2009, 22:00 Tak naprawde to kazda (chyba 4) z sesji rozliczeniowych KIR powoduje to ze pieniedze trafiaja z banku nadawcy do banku odbiorcy. Wszystko zalezy od tego ile bank-nadawca oferuje posiadaczom kont sesji rozliczeniowych wychodzacych z banku do KIR. W extremalnych wypadakch jest to jedna, lub w druga strone 4. Jednoczesnie dotarcie pieniazkow zalezy od tego ile rozliczen w ciagu dnia oferuje bank-odbiorca. Mi osobiscie zdarzylo sie ze przelew zlecony o godz 15 (nordea) trafil do mnie tego samego dnia po 18 (mbank) Przyklad, jezeli bank oferuje rozliczenie sesji wychodzacej z przelewow zlecownych do 12, to kazdy zlecony przelew po 12 trafia na rachunek przejsciowy w danym banku, wedruje na depozyt overnight i wyplywa dopiero nastepnego dnia i jest przekazywana do banku odbiorcy. Analogicznie bank odbiorca moze oferowac jedna sesje przychodzaca rozliczeniowa, np o 15. Kazda zlotowka ktora wplynie ostatnia sesja (ok godz 18) zimuje na depozycie banku i trafia do klienta dopiero natepnego dnia. Moze sie oczywiscie zdarzyc ze platnosc nie zostani ezidentyfikowana przez odbiorce, zgadza sie rachunek rozliczeniowy banku, natomiast nie zgadza sie rachunek klienta, wowczas platnosc jest zwracana do banku nadawcy. Termin zwrotu zelezy od sprawnosci departamentu rozliczen. Zdarza sie rowniez ze platnosc moze przelezec na rachunku przejsciowym banku ok tygodnia lub nawet dluzej, ale to raczej w przypadku platnosci papierowych (glownie czeki i weksle). I zdarza sie ze sa to kwoty z szescioma lub wiecej zerami, a nikt sie nie przyznaje ze to jego
to tak krotko, gwoli scislosci  ale troche odbieglismy od glownego tematu, ze kasa jakby nie patrzec powinna juz byc na Twoim koncie.
pzdr maciej Berni - 21-02-2009, 22:36 Panowie i ewentualnie Panie-wiem że jest takie powiedzenie "jak kraśc to miliony , jak gwałcic to księżniczki"- ale ile może kosztowac silniczek krokowy do colta , strzelam że max 300 pln- jak można się zeszmacic za 300 zeta no może ktoś mi wytłumaczy jak???-bo głupi jestem 
Hubeeert - 21-02-2009, 23:20 6418464 10:32:25 tak, kase 6418464 10:32:32 krzyzakowi 6418464 10:32:51 chyba ze on mi podal zle dane , to juz nie moj problem ze nie doszlo 6418464 10:33:21 z mojego konta ubylo, wiec nie bede przez jego pomylki 2x placil 6418464 10:33:34 chcialbys tak?? zeby za cos 2x zaplacic?? 6418464 10:33:37 bo ja nie To jest info jakie dostałem jaca71 - 22-02-2009, 08:56 Nie będę oceniał ale... Pierwsze dwie cyfry w numerze konta to suma kontrolna - jeśli się nie zgadzają z reszta numeru to transakcji nie ma... Nie ma szansy żeby kasa źle poszła. Krzyzak - 22-02-2009, 10:49 nr konta, ktory wypisal w potwierdzeniu sie zgadza - juz to pisalem; jest to moj nr konta (zreszta system go poprawnie rozpoznal, bo dopisal nie tylko nazwe banku, ale i oddzial) takze moje dane sa prawidlowe Berni, za silniczek chcialem 40 zl + koszty wysylki czy mam tu wkleic moje zestawienie transacji zeby uwiarygodnic, ze nic nie doszlo? moge to zrobic w obecnosci akbiego cz kogos innego - na zyczenie mam tez cala korespondencje z PW - nr konta podawalem mu 2x Hubert - ja pytalem czy napisal kiedy - czyli czy napisal kiedy zrobil przelew a nie kiedy napisal, ze zrobil przelew  - nie wiem, czy sie zrozumielismy
gosc jest dla mnie zerem... mam nadzieje, ze dla wlasnego dobra nie przyjedzie na zaden Zlot czy spot |
||||||||||||
