[97-04]Galant EAxA/W - Wymiana silnika 2.4 GDI NA 2.5 V6
Robson86 - 26-02-2009, 17:43
mar111cin napisał/a: | może to był test z instalacjami pierwszej generacji itp. |
roznych generacji, napisalem przeciez wczesniej mar111cin napisał/a: | Ogólnie to jest tak że przy instalacji gazowej nie ma tego problemu jaki jest przy benzynie, czyli omywanie ścianek cylindra, a to stanowczo przemawia na korzyść gazu. Do tego gaz jest znacznie czystszy od benzyny co też pozytywnie wplywa na katalizator. Gaz też lepiej się miesza z powietrzem. |
w dłuższej perspektywie LPG przyspiesza zużycie silnika, zwłaszcza że większość użytkowników nie serwisuje instalacji LPG według zaleceń jej producenta. Niektórzy tak jak Ty twierdzą, że nie wywiera on negatywnego wpływu na silnik jednak nie łudźmy się, skutków jazdy na gazie nie poczujemy szybko, ale po kilku latach będą już wyraźne.
mar111cin napisał/a: | Tak że z technicznego punktu widzenia, same plusy :] |
dziwne aż że producenci nie tworza aut gazowych tylko benzynowe
z Twojego punktu same plusy, z mojego punktu same minusy
Pozdroo
pepi - 26-02-2009, 17:58
to uznajmy ze jest remis
Ja miałem 2 auta gazowane i 2 nie
Może i spada żywotność silnika
Choć znam taksiarza który audi 80 zrobił na gazie 880 tys i dalej jezdzi
Ale sobie myślę ze u nas paliwo jest kombinowane i nie wiem czy nie lejąc jakiegoś niby super tez nie uszkadzamy w jakimś stopniu silnika
A jak ktos dba to zanim zajedzie silnik to duda mu dawno zgnije albo się rozpadnie - pije tu do nowych aut którym trwałością daleko do starych
Anonymous - 26-02-2009, 18:16
pepi napisał/a: | jak cie nie stac na nowego to po co kupujesz uzywanego galanta ??
czemu ty nie masz nowego ?... glupota wg mnie |
Ja się nie chcę z nikim kłócić. Ktoś tu mnie źle zrozumiał. Była mowa o tym iż 2,4 GDI bije na głowę 2,5.
A jeśli chodzi o nowego, to niestety ale obecny jest do bani
Reasumując, nie mam nic do gazu - sam miałem samochody z gazem. Kupno Gala wg. mnie to już nie jest ukłon w stronę oszczędności, bo to nie jest zbyt oszczędny car i to pod wieloma względami - to nie jest masówka na ulicach. Zmierzam do tego, iż jeśli kogoś już stać na Gala z silnikiem 2.0 lub 2.4 to absurdem jest twierdzenie, iż 2.5 jest już za drogi w utrzymaniu.
Pozdrawiam
Marcino - 26-02-2009, 21:44
A ja mam 2.5 z LPG ktorego spala od 9do13 litrów. Załozyłem LPG bo chce cieszyć sie jazda 2.5 V6 i nie przepłacac za paliwo, skoro jest szansa osczedzić to czego nie. Dlaczego mam sie kryć ze mam LPG... bo taniej i taka prawda, i nie ogladam sie jak tankuje ze dziś za 100zł a po wypłacie do pełna. Tankuje i jade gdzie potrzeba. Zaosczedzoną kasę można wydac np na częsci..:)
Przy obecbej ponad 50% róznicy LPG do PB zadne GDI nie dorówna kosztom 2.5 LPG, a przyjemnośc z jazdy ...... bezcenna:)
pepi - 26-02-2009, 22:17
Marcino napisał/a: | A ja mam 2.5 z LPG ktorego spala od 9do13 litrów. Załozyłem LPG bo chce cieszyć sie jazda 2.5 V6 i nie przepłacac za paliwo, skoro jest szansa osczedzić to czego nie. Dlaczego mam sie kryć ze mam LPG... bo taniej i taka prawda, i nie ogladam sie jak tankuje ze dziś za 100zł a po wypłacie do pełna. Tankuje i jade gdzie potrzeba. Zaosczedzoną kasę można wydac np na częsci..:)
Przy obecbej ponad 50% róznicy LPG do PB zadne GDI nie dorówna kosztom 2.5 LPG, a przyjemnośc z jazdy ...... bezcenna:) |
dokladnie u mnie zwraca sie instalacja po roku a za oszczedzona kase kupije sobie gadzety do miska
mar111cin - 26-02-2009, 23:19
Robson, z bardzo prostej przyczyny, wszędzie się liczą pieniądze, dlatego producenci nie montują seryjnie lpg do samochodów. Prawda jest taka że koncerny naftowe by takich ludzi na pal ponabijali.
W wielu przypadkach jest tak że na gazie jeszcze chodzi a na benzynie już nie chce
Robson, naprawde porozmawiaj na jakiejkolwiek uczelni z ludźmi z katedry silników spalinowych. Powiedzą Ci to samo.
A teraz mam pytanie do Ciebie, skoro uważasz że gaz niszczy silnik to w jaki sposób? (bo ja przedstawiłem argumenty dlaczego gaz jest dobry, to Ty teraz przedstaw swoje rzeczowe argumenty.)
yaro1976 - 27-02-2009, 08:50
mar111cin napisał/a: | (bo ja przedstawiłem argumenty dlaczego gaz jest dobry, to Ty teraz przedstaw swoje rzeczowe argumenty.) |
sam jeżdżę na LPG i z tego co zauważam negatywy:
- lekka utrata dynamiki, szczególnie u dołu (w przypadku 2,5 ciężko wyczuwalna, ale jest)
- wyższa temp. spalania - gorsze smarowanie - rozszczelnia silnik, zauważcie że każdy zagazowany silnik z większym przebiegiem ciężko utrzymać w czystości (no prawie kazdy) oglądałem kilka Gali z LPG i każdy był zalany olejem, z moim na czele
- koszty przeglądu wyższe
- dodatkowy koszt serwisu instalacji - o ile użytkownik jest świadomym kierowcą i dba o instalkę np regularnym przeglądami
- koszt zakupu
Plusy:
- ekonomia
- ekologia
mar111cin - 28-02-2009, 09:13
ok, może być że troche traci na mocy, ale to wiadomo, gaz ma mniejszą kaloryczność.
co do większej temperatury spalania, to bym się akurat nie zgodził. Taki silnik emitowałby znacznie więcej NOx , a jednak tak nie jest.
Co do gorszego smarowania, właśnie wśród ludzi jest dziwna opinia że gaz jest suchy itp. i że silnik ma gorsze smarowanie. Od kiedy mi wiadomo silniki czterosuwowe są smarowane olejem, a nie mieszanką paliwowo-powietrzną. Natomiast w przypadku zasilania benzyną jest problem z omywaniem ścianek cylindra z oleju. W przypadku gazu tego problemu nie ma, czyli wniosek jest taki że silnik na gazie powinien mieć lepsze smarowanie.
co do reszty wymienionych plusów i minusów to się zgadzam, bo sam też o tym na początku mówiłem
pepi - 28-02-2009, 09:29
mar111cin napisał/a: | ale to wiadomo, gaz ma mniejszą kaloryczność.
|
ma wiekszą
a co do spadku mocy to zalezy o jakiej generacji instalacji mowa, ja mam sekwencje i bawilem sie ustawieniami i mialem np tak ze spalal 16-18 ale ledwo 2,5 dawal mu rade 2.0 zostawalo w tyle
pozdrawiam
mar111cin - 28-02-2009, 14:49
yyy raczej nie bardzo ma większą, na pewno ma mniejszą.
Gdzieś kiedyś miałem tabelke z wartościami opałowymi. Postaram się ją poszukać, to wkleje fotke.
znalazłem :
http://www.drewnozamiastb...ieplo-spalania/
co prawda kiedyś widziałęm innaczej to przedstawione (wartości był podane w widełkach, tutaj widze że jest przyjeta raczej dolna granica-wiadomo jakość paliwa w Polsce)
eddi1977 - 01-03-2009, 10:33
Trochę zeszliście z tematu co ale fakt,jak się kolejny raz czyta te bzdury że zagazowany silnik się szybciej niszczy czy podobne to scyzoryk się w kieszeni otwiera .Ja narazie swojego gala nie zagazowałem bo dużo nie jeżdżę,poniżej 20 k km rocznie więc żeby koszt instalacji się zwrócił potrzeba chyba kilka lat ale poprzednim autem zrobiłem bez problemów na gazie ponad 100 k km a nowy zdecydowanie nie był i dalej dobrze jezdził ale go sprzedałem i kupiłem galanta .
t.o - 01-03-2009, 18:11
thoma_s napisał/a: | Ja posiadam GDI.. tez szukalem instalacji LPG do tego modelu, ale dostale odpowiedzi ze nie ma takiej instalacji i ze nie montuje sie wogole w tym silniku... po za tym jesli ktos kupuje auto powyzej 2 litry to kupuje po to zeby pojezdzic normalnie a nie gazowac zeby zamulic silnik.. ja na swoje GDI nie nazekam mam juz je ponad pol roku i jezdze bez zadnych awarii.. i narazie nie mysle o zamianie na nic innego..
Pozdro. |
Szkoda, że kolega zmienia punkt widzenia w zależności od punktu siedzenia:
szuka najpierw LPG do swojego auta, a jak się nie udaje to krytykuje tych co LPG
posiadają. Mowy nie ma o bzdurnym zamulaniu jak posiada się dobrą sekwencję, dobrze zamontowaną, dobrze wyregulowaną, dobrze serwisowaną - w tym cała filozofia.
Tankowanie po 1,65/L i nie zważanie na to czy noga jest lekka czy ciężka jest niezwykle przyjemne...
pepi - 02-03-2009, 15:39
Wczoraj tankowałem, dziś spłaciłem ostatnia ratę gazu (bo kupowałem instalke na raty)
I właśnie zrobiłem sobie podsumowanie
W ciągu roku zrobiłem 30 tys km
Spalanie 12 L – na stacji gdzie tankowałem 1,60 - 100 km 19,20
Na benzynie (cały czas taki sam styl jazdy ) 10 L po 3,85 ( ta sama stacja) - 100 km - 38,5
Miesięcznie w kieszeni 475 rocznie 5700
Rata za instalke 219 zl
Opłaca się ja założyć nawet na raty - bo przy dzisiejszych cenach nic się nie odczuje
Po roku się zwraca a za rok (jak niby tak szkodzi) to kupie sobie nowy silnik i tez założy instalke i zostanie żeby jeszcze ja oblać
albo za 3 lata kupie sobie nowego miska do którego na pewno założę gaz
Ursus - 03-03-2009, 13:07
pepi, gdyby tak każdy rzetelnie sobie to przeliczył i przekalkulował na podstawie własnych przebiegów to plusów znalazło by się jakby więcej Ale lepiej mówić o suchych faktach typu duże koszta serwisowe, problemy z przeglądami, które tworzą czyste powielane mity, niż posiedzieć trochę z kalkulatorem...
pepi - 03-03-2009, 13:40
Wiesz masz racje
Tylko myślę ze wiele z tych mitów tworzą ludzie którzy robili po taniochu
Taka mamy już naturę ze damy ogolić sobie ….. za 5 zl
tez kiedyś tak robiłem – a mój ojciec zawsze mówił ze tanie to jest g…. i czym dłużej zyje to uważam ze się to sprawdza
jasne ze możesz kupić instalacje używana z nie wiadomo jakim przebiegiem
kumpel za 3 piwa ci w garażu założy i gra - co chwila cos nie halo i marudzimy ze gaz to śit
ja kupiłem nie najtańsza instalacje, przejechałem 50 km do mitsumaniaka który zakłada instalacje żeby mi ja ustawił i nie mam żadnych problemow
a czy koszta pewnie przy moim przebiegu musze wymienic raz w roku filtr 50 zl ustawienie (profilaktycznie bo nie jest mi to potrzebne) i na przeglądzie powiedzmy ze +100
jeśli kupisz dobre kable napięcia świece to jeździsz zadowolony i zawsze będziesz do przody
oczywiście pod warunkiem ze założysz dobra instalacje zrobi to dobry fachowiec i będziesz o nia dbał - i gwarantuje ze będziesz zadowolony
i jak ktos mowi ze ktoś tam marudzi o gazie to powinien się najpierw dowiedzieć co ma zamontowane itp.
Już słyszałem opinie ze ktoś „ a moja sekwencja to to i tamto „ a okazuje się ze ma jakas stara instalacje i nawet nie leżała kolo sekwencji – tylko jakiś tam mechanik mu zakładał i zaoszczędził 500 zl
Morał z tego taki ze jak kupisz tanio to dołożysz w czasie 3x a jak zainwestujesz dobrze to będziesz zarobiony 3x i tyle.
|
|
|