To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Techniczne - [MSS 1.6] SILNIK - Falowanie obrotów

cns80 - 05-04-2009, 19:14

A czujnik położenia wałka to tam u was jest ? A jest sprawny ?
Anonymous - 05-04-2009, 21:04

cns80 napisał/a:
A czujnik położenia wałka to tam u was jest ? A jest sprawny ?


skąd ja mogę wiedzieć? Ale jeśli posiada wielopunktowy wtrysk paliwa i automatyczną regulację zaworów to czujnik z pewnością jest. A tak propo to chyba raczej czujnik położenia wału korbowego a nie walka rozrządu. A tu niestety komp nie wyłapie.

cns80 - 06-04-2009, 07:41

ppawlicki napisał/a:
A tak propo to chyba raczej czujnik położenia wału korbowego a nie walka rozrządu.
Si ;)
Anonymous - 07-04-2009, 21:30

Witam. Dziś uporałem się z falującymi obrotami. Obroty lekko falowały raz niższe a potem wyższe działo się to na przedziale 500 - 800 obr/min czasami przy naciśnięciu sprzęgła porostu gasł, posiadał także większe spalanie na trasie /nie mogłem zejść poniżej 6,5 "za Chiny"/. Nie wiem jakbym się starał to i tak spalanie było wyższe. To mnie strasznie denerwowało i nienawidziłem już jeździć tym autem. Poza tym był mułowaty więcej trzeba było naciskać by coś z niego wydobyć. Jednak wspominałem świetne chwile, kiedy to mój misiek palił nawet 4,7l przy prędkości 80km/h a przy stówce 5,8l. Dziś, moje nerwy - mam nadzieję że się skończyły w związku ze złym paleniem. Otóż wcześniej wymieniłem pasek rozrządu i szwankował mi podgrzewacz sondy lambda. Wymieniłem pasek i trochę jeździłem na starej sondzie z uwagi iż była sprawna pomimo niedziałającego podgrzewacza. Rzecz jasna paliła się żółta lampka. Toteż po kilku dniach wymieniłem sondę na odpowiednik Boscha za 230zł /nówka kupiona w sklepie/. Błąd wykasowałem i żółta lampka się już nie zapaliła niby było ok. No i nie wiem tak naprawdę w którym momencie, czy po wymianie paska czy też po wymianie sondy zaczęły się te problemy z paleniem. Nie jeździłem dużo więc już straciłem rachubę z jaki zdarzeniem miało to coś wspólnego. Ale to nic. Jeździłem wszystkich mechaników i tylko jeden miał komputer z prawdziwego zdarzenia. Podłączył miśka i nic nie stwierdził, sonda lambda wzorowo pracowała /posiadała właściwe odczyty /identyczne jak oryginał DENSO/, żadnych błędów w układzie, czujnik temp, sprawny, pozostałe czujniki i praca systemu ok. Jedynie falujące obroty i wyższe spalanie podczas jazdy. Eklektyk polecił mi pojechać do mechanika, by ten potwierdził jeszcze ze pasek jest dobrze założony że się nie przestawił a potem kazał mi przywieźć autko do analizy na cały dzień. Tak więc pojechałem do mech. Sprawdzić ten rozrząd który wstawił. Było ok. a nawet idealnie /punkty się idealnie zgrywały/ jednak pozostawił klucz w kole pasowym silnika, na którym zawieszone SA paski klinowe alternatora i wspomagania. Tym kluczem obracał wałem by zgrać punkty na rozrządzie. Ten klucz po prostu zapomniał wyciągnąć i zamknął maskę i kazał mi jechać. Gdy odpaliłem usłyszałem trzask i odgłos metalu kulającego się w stronę mechanika stojącego przed moim autkiem. Zgasiłem autko i wyszedłem na zewnątrz. Ujrzałem koło pasowe po prawej śrubę mocującą i obok leżące dwa paski klinowe.  Nie będę wam pisać co czułem tej chwili, ale zachowałem zimna krew. Mechanik natychmiast przyznał się że zapomniał wyciągnąć klucz ze śruby koła pasowego i postanowił wszystko złożyć. Udało się. Wkurzony odjechałem i pojechałem w trasę na odcinku 20km palenie dalej fatalne średnio 8 do 10 litrów. Wjechałem w las i spokojnie otworzywszy maskę sprawdziłem uszkodzenia po wypadnięciu koła pasowego. Nic nie było  Szczęście miałem takie że śruba się odkręciła w trakcie obrotów silnika i koło po prostu spadło, a klucz wcześniej zaparło się o wahacz. Zastanawiałem się skąd biorą się te falujące obroty i duże spalanie. 1. Postanowiłem wlać więcej oleju niż środkowa część pomiędzy znakami min i max. Wcześniej jak kupiłem autko oleju miał prawie na maxa. Po wymianie oleju wlali mi mniej pomiędzy min i max, ale na tym bagnecie nie wiadomo tak naprawdę ile jest bo się zlewa i zaciera na nim olej. Po 2 ujrzałem na pokrywie rozrządu kolanko plastikowe do którego łączy się rurka gumowa prowadząca do kanału ssącego i regulatora przepływu powietrza. Okazało się że te kolanko prawie wychodziło z pokrywy, więc je mocniej włożyłem i wcisnąłem mocniej na nim rurkę gumową. 3. Odłączyłem akumulator a potem po 5 minutach powrotem go podłączyłem. 4. Ustawiłem zegar webasto  a następnie uruchomiłem autko nie gazując w ogóle. Miałem przy tym powyłanczane wszystko urządzenia elektryczne. Odczekałem 5 minut a potem go wyłączyłem. Następnie po 3 minutach ponownie uruchomiłem na 5 minut, po czym ponownie zgasiłem, by znowu za chwile odpalić. Gdy odpaliłem zamknąłem drzwi i ruszyłem. Pojechałem w trasę i zużycie paliwa zmalało o dziwo następująco – 90km/h 2500 obr/min spalanie 5,2l/100km odcinek 5 km bez wzniesień, 150km/h średnie zużycie 8l/100km odcinek 5km  nieźle co?, a 80 km/h obroty ok. 2000 /min zużycie 4,8l/100km. Jestem zadowolony. Jutro pojadę do pracy by przetestować na dłuższej trasie. Aha obroty nie słyszę aby falowały. Pozdrawiam.
irekmiecz - 07-04-2009, 23:00

To świetnie że uporałeś się z problemami "misia". Niestety potwierdzasz swym przypadkiem że trzeba brać sprawy w swoje ręce. Przyznam się że nie rozumiem punktu
ppawlicki napisał/a:
4. Ustawiłem zegar webasto 
. Co to , gdzie to jest i jak to ustawić :?: Pozdrawiam
Anonymous - 08-04-2009, 00:21

1. Też tego 4 punktu nie zrozumiałem :)

2. Coś naprawdę mało Ci pali ale to pewnie styl jazdy. Musisz naprawdę spokojnie jeździć. Też mam 1.6 i o takim spalaniu mogę śnić :) Ratuje się LPG :)

Anonymous - 08-04-2009, 07:27

djandrew napisał/a:
1. Też tego 4 punktu nie zrozumiałem :)

2. Coś naprawdę mało Ci pali ale to pewnie styl jazdy. Musisz naprawdę spokojnie jeździć. Też mam 1.6 i o takim spalaniu mogę śnić :) Ratuje się LPG :)


Webasto mam w wyposażeniu auta, jest to inaczej podgrzewanie silnika, np. na postoju. Seryjnie do samochodów jest montowane, ale tylko przy dodatkowych opcjach. Tak ogólnie to fajna sprawa. Dziś jechałem na trasie z Lęborka do Sopotu E6 76km, średnie spalanie 6,2l/100km, średnia prędkość według mnie to starałem się trzymać 90km/h, to jest cykl mieszany. Mam takie spalanie według odczytu z wyświetlacza. To ma swoje potwierdzenie na dystrybutorze. Pozdrawiam.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group