To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Rekin i opony made in China

ubek - 16-03-2009, 08:26

5eba napisał/a:
Tak czy siak ,ale do Gala powinno byc 215/45 R17 - zalecane :)

to tylko 10mm mniej niż 50. Jednak nasze drogi i wysokie krawężniki - wydaje mi się ze to nie zbrodnia w tym przypadku.

czekoladka_1981 - 16-03-2009, 09:59

ubek napisał/a:
to tylko 10mm mniej niż 50.

o 21,5mm :)

[ Dodano: 16-03-2009, 10:19 ]
ubek napisał/a:
wydaje mi się ze to nie zbrodnia w tym przypadku.

tylko będziesz miał przełamanie licznika o 3,32%

ubek - 16-03-2009, 10:47

czekoladka_1981 napisał/a:
ubek napisał/a:
to tylko 10mm mniej niż 50.

o 21,5mm :)

[ Dodano: 16-03-2009, 10:19 ]
ubek napisał/a:
wydaje mi się ze to nie zbrodnia w tym przypadku.

tylko będziesz miał przełamanie licznika o 3,32%

Zgadza się, brak precyzji - nie napisałem czy to 10 mm to różnica na obwodzie czy wysokości. No i zaokrągliłem. 215/50 to 107,5mm wysokości a 215/45 to 96,75. Rożnica 10,75mm.
Co do przekłamań, to i tak zdaje się jest w granicy tolerancji prędkościomierza samochodowego (kiedyś zdaje się że to było 5%) :)

kravietz - 16-03-2009, 17:02

WNP.PL | 2009-03-10 (10:38)
Brytyjski magazyn "Autocar", w jednym z ostatnich wydań, wykazał znaczące różnice w jakości pomiędzy oponami europejskimi a pochodzącymi z Azji. Dziennikarze gruntownie przetestowali 5 opon letnich, używając jako wzorca opony ContiPremiumContact 2.

Testy wykazały, że modele azjatyckie borykały się z kwestiami bezpieczeństwa, szczególnie w dziedzinie jazdy po mokrym. Okazały się też gorsze od europejskiego ogumienia pod względem długości drogi hamowania na suchym asfalcie. Testy przy dużych prędkościach wykazały jeszcze więcej problemów. Cztery z pięciu importowanych opon kompletnie nie radziły sobie z bezpieczną jazdą przy dużych prędkościach.
Dziennikarski zespół testowy porównał pięć opon wyprodukowanych przez azjatyckie firmy: GT Radial, Nankang, Wanli, Linglong i Triangle z oponą ContiPremiumContact 2 koncernu Continental przeznaczoną dla kompaktów i aut średniej wielkości. Wykryte zostały poważne zagrożenia bezpieczeństwa. I tak na mokrych nawierzchniach przy prędkości 50 km/h różnice w drodze hamowania wynosiły nawet& 8,5 m. Podobnie duże różnice występowały w przypadku stabilności przy pokonywaniu zakrętów na mokrych drogach. Samochód wyposażony w opony europejskie przejeżdżał okrążenie na torze testowym niemal 10% szybciej niż w przypadku najsłabiej spisujących się opon importowanych. Opony azjatyckie miały słabą przyczepność, szczególnie przy gwałtownych manewrach kierownicą na zakrętach. W trakcie okrążeń na mokrej nawierzchni, czyli w najlepszych warunkach do sprawdzenia przyczepności, najgorsza z importowanych opon osiągnęła wynik o 28% słabszy od badanej opony produkcji europejskiej.
Słabe strony tanich opon azjatyckich widoczne były także przy próbach na suchym: przy 100 km/h droga ich hamowania była nawet 5,5 m dłuższa od wyniku europejskiej opony. Ciężko o tym pisać ale prędkość samochodu testowego wyposażonego w opony Linglong w miejscu, w którym na oponach ContiPremium zdążył się już zatrzymać, wynosiła jeszcze& 34 km/h.

Importowane z Azji opony równie źle, jak w testach przyczepności, radziły sobie przy wysokich prędkościach. Czterem z nich nie udało się sprostać wymogom narzuconym przez koncern Volkswagena. Najnowsze wyniki testu opublikowane przez "Autocar" pokrywają się z badaniami przeprowadzonymi w ciągu ostatniego roku przez inne magazyny motoryzacyjne i wskazują na zagrożenie bezpieczeństwa podróżowania samochodem wyposażonym w tanie opony azjatyckich marek.
W październiku '08 niemiecka DEKRA przeprowadziła na torze testowym Contidrom, szczegółowe próby badawcze, które dobitnie pokazały, jak słabymi wynikami, jeżeli chodzi o hamowanie i jazdę po mokrej nawierzchni mogą "poszczycić się" importowane z Azji opony zimowe. Różnice w drodze hamowania na mokrej nawierzchni wyniosły blisko 50%. Takie wyniki muszą budzić grozę.
Źródło:
TAGI: opony, bezpieczeństwo, opona

[ Dodano: 16-03-2009, 17:04 ]
Bardzo dobre opony do driftu :D

j13mk - 22-03-2009, 11:27

Cytat:
mam nowe 4 szt. Ling Long L688

Pierwsze wrażenia z jazdy na suchej nawierzchni... tak jakby wpadały w poślizg biorąc ostrzejszy łuk... ma się takie odczucie. Narazie takie wrażenia, chociaż trzeba wziąć pod uwagę, że Gala mam niedługo i nie wiem jak zachowuje się na porządnych oponkach.
Dzisiaj jest mokro, zobaczymy co się będzie działo, oby nie karzki ;)

SZYNA - 22-03-2009, 21:38

Przy okazji tematu opon pozwolę sobie zapytać o rzecz następującą. Kupiłem Galanta niedawno i jak narazie śmigam na felgach stalowych z zimówkami, jednak mam też do niego felgi aluminiowe (oryginalne Mitsubishi z wersji Avance) na które niedługo chciałbym się przesiąść ale opony na nich nadają się tylko i wyłącznie do wymiany. Teraz pytanie, czy zakładać 215/45 R17 czy może lepiej 205/45 R17 ?
Marti - 22-03-2009, 21:56

Kol. SZYNA mam takie same fele i niestety 225/45/17. Jak masz kupować to polecam max 215/50/17 ze względu na wygode jazdy na naszych "super" drogach.
SZYNA - 23-03-2009, 11:56

A jak Marti z jeżdzeniem po dziurach na czymś takim? Czy przy zachowaniu odpowiednio wysokiego ciśnienia w oponie można nie martwić się o uszkodzenie felgi wjeżdzając w dziurę? Nie mam tu na myśli wyrw na 10 cm ale normalnych dziur, których niestety pełno w naszym pięknym kraju.
Marti - 24-03-2009, 08:42

SZYNA nie mam problemu z dziurami, przeważnie nad nimi przelatuję ;) gorzej jest na koleinach a do tego spalanie drastycznie wzrasta i układ wspomagania dostaje baty ale lepsze to niż walenie przeodem na poprzecznych nierównościach (zimówki mam 14' :( ). Ogólnie 225 to za szeroki kapeć do takiego auta.

Fakt faktem robi się z auta trzepak ale za to jak trzyma się drogi :) o ile zawiecha jest sprawna.

SZYNA - 24-03-2009, 17:21

No właśnie, dlatego zastanawiałem się nad sprzedaniem tych "siedemnastek" choć są bardzo ładne i mi ich szkoda. Już miałem krótką "przyjemność" na nich jechać z tym, że na oponach 235/45 i było dziwnie. Auto trzymało się co prawda drogi jak przyklejone ale było bardziej twarde i gorzej się prowadziło na nierównościach. Wzrost spalania też mnie martwi :? chyba więcej jest minusów takich kółek niż plusów, do tych ostatnich na pewno można zaliczyć wygląd :lol:
ubek - 24-03-2009, 19:58

swinks_UK napisał/a:
ubek napisał/a:

swinks_UK napisał/a:
Z nówek polecam japońskie Falken :D

Nie wiem jak w Polsce, ale w UK są znacznie tańsze niż legendarne marki, a właściwości niejednokrotnie lepsze.

Mówisz że dobre. Znalazłem to: falken


Mam dokładnie takie tylko, że 225/40R18. Póki co świetnie się trzymają drogi, poprzednio miałem Continental ContiSport i było głośniej i jakby gorzej. Zresztą chłopaki z CVR4 te polecają je jako ekonomiczny wybór.


Dziś oponki przyszły. Jednak pisze na nich: made in thailand!!! Co o tym myśleć? O tym że sa japońskie dowiedziałem się od Ciebie. AN aukcji nie było o tym słowa, że są tajlandzkie.

Znalazłem też taką stronkę: falken tire
Piszą, ze to opona zarówno na słońce jak na śnieg...

SZYNA - 24-03-2009, 21:53

Dokładnie tak jak piszesz ubek. Też się przyglądałem stronce i oponom. Wg producenta są to opony wielosezonowe co można też wnioskować po bierzniku. Ale nie zrażaj się, może nie będzie tak źle, wiele firm, nie tylko motoryzacyjnych, ma produkcję w Tajlandii czy Chinach i wcale nie musi to znaczyć o gorszej jakości - pojeździsz, zobaczysz. Ja chyba jednak zainwestuje w używane Bridgestone, Toyo bądź Yokohama.

A tak swoją drogą, ciekawe co by powiedziała osoba od której je kupiłeś gdybyś chciał zwrócić, takie coś chyba obowiązuje wg prawa konsumenta :mrgreen:

ubek - 25-03-2009, 13:58

Dowiedziałem się, że w Japonii produkują tylko model FK452. Inne, w tym też mój - poza Japonią, ale pod swoją marką i wg swoich reżimów technologicznych. Nie tak jak firmy ***, które piszą że są w koncernie np michelin a opony mają nazwę nie michelin tylko "coś tam coś tam". To mnie przekonuje i w tej sytuacji na pewno bym nie brał używek. Nowe to nowe.
Co do allegro - to mój błąd - tam nic na temat kraju produkcji nie było. Nie wiedziałem, że po prostu tych opon nie produkują w Japonii. Podobnie jak niektórych modeli mitsu. Więc tu nie ma się nad czym rozczulać. Oponki na prawdę świetnie się prezentują. ZA trzy tygodnie je założę i zobaczę.

voytech - 25-03-2009, 16:31

Toyo Proxes T1-R 217/45R17 są praktycznie nie do dostania w polskim sklepie. Dystrybutor powiedział, że w tym roku nie planują sprzedawać tych opon w Polsce. Zostały mu na stanie ostatnie 4 sztuki i odmówił mi sprzedaży 2 szt. by nie rozbijać kompletu. Jeśli ktoś je chce w dobrej cenie, to na www.opony.com są po 435 zł / szt. Na Allegro są po 550 zł i tyle. Nigdzie indziej nie ma.
Kupiłem więc 2 szt. Michelin Pilot Exalto 2, zobaczymy, jak będą się spisywały.

zuku3210 - 25-03-2009, 23:05

Co powiecie o oponach SAVA Intensa??Jeździł ktoś na nich i moze sie wypowiedziec o swoich doswiadczeniach?? Sa produkcji niemieckiej mam 215/17" dostałem je z autem i sa praktycznie nowe niestety nie testowalem ich porzadnie bo juz byly przymrozki i zaraz zmiana na zimówki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group