[97-04]Galant EAxA/W - Spadek obrotów
marcinspike - 07-11-2012, 16:13
Obroty mam w normie 750+/-, po włączeniu świateł lekko spadają i wracają na swoje miejsce, po wciśnięciu hamulca spadają na jakieś 700+/- i tak zostają.
Owczar - 07-11-2012, 16:54
Ja bym je trochę podkręcił. Norma jest 750+/- 100. O 50 bym dał w górę. Ale czyszczenie przepustnicy i nauka obrotów wskazana. Możliwe, że po tym zabiegu będą wyższe bez regulacji.
marcinspike - 07-11-2012, 17:45
Pomyłka, poszedłem to sprawdzić. Tak jak wyżej pisałem po wciśnięciu hamulca obroty spadają do 700 po czym wracają z różną częstotliwością.
[ Dodano: 07-11-2012, 17:56 ]
Bym zapomniał. przepustnica była jakiś czas temu czyszczona, i nauka obrotów również była przeprowadzona
sipex - 23-12-2012, 16:42
witam też walcze z tymi obrotami odkąd pamiętam..wymieniłem kable,świece,wyczyszczona przepustnica,przepływomierz,krokowiec pomierzony ,sprawdzałem czy lewego powietrza nie bierze i dalej lipa tzn nie zawsze.. czasami jak mu coś odbije to zaczynają spadać a zachwilę stoją w miejscu idealnie i wszystko OK.
Wczoraj podkręciłem obroty na :
czerwona kreska - obecnie ustawione(jest ok)
żółta kreska - tak miałem do wczoraj było oki ale czasami spadało na wysokość niebieskiej a wtedy buda drżała.
Poniżej fotka:
Wiem ,że obroty powinny być ustawione na 750+-100,czy tak jak mam obecnie może być?a i druga sprawa mam zegary HC wskaznik z milami i km do 260km/h więc chyba są od 2.5v6?jak zamontowałem to obrotomierz nie działał dałem do przeróbki według instrukcji z forumi zadziałało tylko teraz martwie się czy zegary nie przekłamują tego co pokazują?
Hugo - 23-12-2012, 17:08
sipex napisał/a: | mam zegary HC wskaznik z milami i km do 260km/h więc chyba są od 2.5v6? | Tak.
Tomasz87 - 23-12-2012, 20:16
Hej koledzy!
Miałem identyczne problemy jak opisywane przez Was.
Przepustnica czysta, aku ok itd itd...
Kiedyś zwróciłem uwagę, na linkę przy przepustnicy - od gazu: w pozycji biegu jałowego bez wciśniętego gazu linka miała po prostu luz. Może to nie rewelacyjne rozwiązanie, ale wyregulowałem jej napięcie na rozgrzanym silniku przy maksymalnym poborze prądu.
Teraz działa to tak, że gdy mam zimny silnik, to chwilkę te obroty są przy duże (1100-1200)
Po chwili jałowy działa delikatnie poniżej 1000obr./min.(pewnie jakieś 900-950)
Nic nie trzęsie, nie brakuje prądu, nic nie przygasa
Jedyny minus to ciut większe spalanie. Na gazie zaobserwowałem ok. +1L/100km
sipex - 23-12-2012, 21:16
umnie z linka wszystko ok..a jak z tymi obrotami umnie mogą być tak wysoko?
Owczar - 24-12-2012, 00:12
Tomasz87 napisał/a: | Kiedyś zwróciłem uwagę, na linkę przy przepustnicy - od gazu: w pozycji biegu jałowego bez wciśniętego gazu linka miała po prostu luz. Może to nie rewelacyjne rozwiązanie, ale wyregulowałem jej napięcie na rozgrzanym silniku przy maksymalnym poborze prądu. |
Obroty reguluje się śrubą przy przepustnicy. W ten sposób nie wolno regulować! Nie masz hamowania silnikiem.
sipex - 24-12-2012, 09:58
Owczar, a co myślisz o mojej sytuacji z obrotami trzy posty wyżej?
Tomii - 26-12-2012, 10:31
ktoś gdzieś kiedys napisał że tylko w serwisie komputerem można ustawić obroty. Kręcenie śrubą na przepustnicy nic nie daje bo po czasie i tak obroty jałowego spadają do za niskich wartości. U mnie jest jeszcze taki efekt, odpalam rano, jadę, silnik rozgrzewa się do właściwej temp - obroty jałowe ok. Zatrzymuje się/gaszę silnik na powiedzmy 5 minut, odpalam, obroty jałowe niższe/za niskie niż przed postojem
Hugo - 26-12-2012, 11:35
Tomii, przepływomierz lub czujnik temperatury silnika odpowiedzialny za "ssanie".
tnalag - 26-12-2012, 16:29
Czujnik temp silnika może odpowiadać za gaśnięcie auta na dużych mrozach, wahania obrotów na jałowym po rozgrzaniu silnika i spadanie obrotów do ok. 750 obrotów co powoduje drgania auta? Wszystkie objawy na ciepłym silniku. Te wszystkie problemy powtarzają się sporadycznie. To pierwsze raczej tak ale nie wiem czy można powiązać te rzeczy do jednego wadliwego czujnika..
Tomii - 26-12-2012, 20:24
Hugo napisał/a: | Tomii, przepływomierz lub czujnik temperatury silnika odpowiedzialny za "ssanie". |
czujnik temp raczej odpada bo bym nie miał w ogóle ssania lub było by cały czas.
przepływomierz ? jak go sprawdzić ?
Hugo - 26-12-2012, 21:29
Tomii napisał/a: | czujnik temp raczej odpada bo bym nie miał w ogóle ssania lub było by cały czas | U mnie raz było, raz nie. Tomii napisał/a: | przepływomierz ? jak go sprawdzić ? | "Plaster miodu" najpierw sprawdź czy jest na swoim miejscu.
Tomii - 26-12-2012, 21:50
Hugo napisał/a: | "Plaster miodu" najpierw sprawdź czy jest na swoim miejscu. |
jest, można powiedzieć że w idealnym stanie, opornik, dioda czy co to tam jest też na swoim miejscu i wyczyszczony/a
|
|
|